Autor Wątek: Żale Zawodowców  (Przeczytany 52414 razy)

Offline biurówka

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 126
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #50 dnia: Wrzesień 03, 2004, 14:52:35 »
Popieram Cię azotox właśnie niedawno usłyszałam od kolegi: niemartw się Ty zawsze możesz iść na podział ale 90% z ludzi pracujących na podziale nie zastąpi Ciebie w biurze (a facet pracował i na podziale i w biurze więc chyba coś wiedział na ten temat). Coś chyba w tym jest!!?? Bo już mam dość wysłuchiwania od wszystkich że: praca w biurze to nic, że kobiety w straży to pomyłka!! Do diabła praca w biurze, służby na punkcie może jeszcze do pożaru niedługo będę jeszcze jeździć? a może tak w czasie urlopu, zwolnienia czy też innego wolnego Panowie z podziału będą nas zastępowć w biurze? skoro My musimy to czemu nie Wy? Przecież to taka łatwa, przyjemna i nic nie znacząca praca za "wielką" kasę!!  <_<  

Offline KUCHAR

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 74
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #51 dnia: Wrzesień 07, 2004, 00:36:05 »
Przychodzi do fabryki młody inżynier po studiach. Oczywiście wszyscy, od szeregowych pracowników po majstrów, robią sobie z niego jaja. Gość się wściekł i mówi: " Tego co wy umiecie ja się nauczę w rok, a tego co ja umiem wy nie nauczycie się w życiu".
Dobre. Ale czy po roku inżynier będzie przełożonym majstrów czy nadal podwładnym? Kiedy wreszcie będzie liczyła się wiedza i predyspozycje a nie plecy i "wysiedzenie" stołka. A raczej czy kiedyś będzie liczyła się wiedza.../jw/

Kiedys mi mówiono: "Ucz sie. Tego co masz w głowie nikt Ci nie zabierze". Lata lecą i obawiam sie, że już nie wykorzystam tego czego uczyłem się na studiach bo takiej mozliwości nie dostanę. Polecam własną działalność gosp. - tu sam sobie jestem panem i mam tyle ile sobie wypracuję.

A co Pożaliłem się. W końcu taki jest temat.  

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #52 dnia: Wrzesień 07, 2004, 23:44:13 »
Cytuj
Polecam własną działalność gosp. - tu sam sobie jestem panem i mam tyle ile sobie wypracuję.

To prawda ale, najniższy ZUS ok. 650 zł. więc jak zarobisz 1000 zł (-650zł. - 70zł. podatek) to zostaje 280 zł. netto  :blink: Więc jeśli własna działalność to tylko naprawdę dobry i opłacalny interes. :)
 

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #53 dnia: Wrzesień 08, 2004, 15:47:44 »
kuchar prawdę napisałeś i się z nią zgadzam --ale poczekaj troszczeczkę jak inni zaraz cię będą krytykować,że skończone studia to nie oznacza że masz awansować itp. - zresztą przeczytaj inne tematy na tym forum a wywnioskujesz jak tu wieszane sa psy na aspirantach, oficerach- jak to im palma odbija itp.
np. gedeon musiał już ci udowodnic że działalność gospodarcza ci sie nie opłaca --gedeon ty chyba nie wiesz że większość strażaków ma swoją działalność po godzinach służby, żeby związać koniec z końcem

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #54 dnia: Wrzesień 08, 2004, 23:09:22 »
Cytuj
gedeon ty chyba nie wiesz że większość strażaków ma swoją działalność po godzinach służby, żeby związać koniec z końcem
Zastanawiam się, bo piszesz o tym w wielu postach , kiedy zrozumiesz w końcu że nie o to chodzi aby strażacy dorabiali do pensji na różnych czasem nawet uwłaczających posadach jak np. pracownik ochrony za 5 PLN na godzinę czy rozwoziciel pizzy za 2,7 PLN na godzinę, a o to że powinniśmy zarabiać tyle aby było nas stać na godziwe życie, nas i naszych rodzin.
Szczekasz ciągle na związki, narzekasz na system tylko co Ty osobiście zrobiłeś w kierunku aby między innymi strażak pracował zgodnie z przepisami pracy, aby miał przyzwoite ubranie oraz żeby jego hełm chronił jego głowę a nie rozpadał się przy bylejakim uderzeniu.
Chciałbym abyś powiedział nam tu wszystkim czym przysłużyłeś się służbie w PSP, że masz prawo krytykować wszystko i wszystkich????Jesteś żałosny i tu chyba zastosowanie powiedzenia "mowa jest srebrem a milczenie złotem" powinno stać się twoim osobistym mottem.
Ze strażackim pozdrowieniem.
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #55 dnia: Wrzesień 10, 2004, 01:10:43 »
bartku6- robisz ze mnie idiotę....ale nie rób przy okazji  z siebie....
Już k***a nic nie można napisać żebyś nie wsadził swoich "trzech groszy" i to w taki śmieszny sposób.....
Zwracając się do Kuchara podałem przykład jak opłacalny jest własny interes - ogólnie. Poza tym nie jesteś w temacie bo gdybyś był, to wiedziałbyś że strażak prowadzący działalność gospodarczą nie płaci ZUS a tylko składkę na kasę chorych...( który też można odpisać od podatku) Więc z tą opłacalnością w naszym przypadku nie jest na szczęście tak źle....
Wiem to, ponieważ też nie mogę związać końca z końcem (jak większość strażaków) i muszę dorabiać a nie chcę tego robić na "czarno"....
dzięki za "oświecenie" ze strażacy dorabiają bo w życiu bym tak nie przypuszczał...... :o

PS.
Cytuj
kuchar prawdę napisałeś i się z nią zgadzam --ale poczekaj troszczeczkę jak inni zaraz cię będą krytykować,
jeszcze nikt Kuchara nie skrytykował a już go bronisz. Jak Go będa krytykować to może sam się obroni...nie sądzisz ???
 wiesz  co mi to przypomina....  lizusostwo....niestety :(  
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2004, 01:17:43 wysłana przez Geddeon »

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #56 dnia: Wrzesień 11, 2004, 10:54:15 »
gedeon obiecuję że ostatni raz piszę a eraczej odpowiadam na twoje posty i ja tez zrobie podsumowanie i to troszeczke obszerniejsze z podaniem przykładów
1.w zz byłem tylko się wypisałem- dlaczego -ano panował i panuje w nim tylko prywata walka o stołki , kariera - niepodobało mi sie to więc zrezygnowałem- przewodniczącvy6 sam mi powiedział -chłopie czy do konca chcesz być d-cą zmiany- i tym czasie 3 związkowców ma lepsze posadki i dodatki- tak w/g ciebie ma wyglądać zz  ----  takie rzeczy dzieją się w 9 na 10 komendach --widocznie twoj związek przy kom. jest tym wzorem- bo tak jak napisałem nie we wszystkich komendach tak sie dzieje
2.faktycznie tylko krytykuję - bo naprawdę nic nie mogę zrobić obecnie --myślałem że jeśli beę w zz to coś można ruszyć a tu patrz pkt. 1
3.byłem na proteście 1 raz i wystarczy mi tego co obejrzałem, a w powrocie w autobusie układanie się przewodniczacych zz poszczególnych komend co do kariery itp. --gedeon naprawdę moze działasz w porządnym związku-ale co ja widziałem i słyszałem wtedy w autobusie to przechodzi twoje wyobrażenie skoro masz do mnie zawsze jakies ale
4.robcio był jest i będzie dla mnie osobą walczącą o karierę i myślę że dlatego obraz zz wygląda tak jak i on to widzi-- co zrobił aby dostali awans osoby które ukończyły wyższe studia i mają aspiranta- ja ci odpowiadam -ano oprócz napisanego sprzeciwu nic-zapomniałem wywalczył dla siebie awans- w mojej komendzie liczyło na taki awans 4 chłopaków -działali w zz-klna go do dziś i cale zz
5.kolega był na zebraniu zz z komendantem --sam też należy do jednego ze związków -- i jemu wierzę jeśli chodzi o zachowanie robcia- który na szkole jak byłem z nim na aspirance potrafił pyskować komendantowi szkoły- ale gedeon ty mi oczywiście nie wierzysz
6.jeszcze raz ci powtarzam zz nie wywalczyły tej podwyżki i ten ostatni protest strażaków też tego nie spowodował
7.nasze zz są słabe dopóki będzie ich 3- a dlatego jest 3 bo nie mogą dośc do porozumienia między sobą - zwłaszcza z robciem nie mogą dogadać się pozostali przewodnicząxcy
8.nie przemawiają do mnie pisane protesty - pisanina nie poparta właśnie konkretami- co z tych pisanych protestów bądz projektów zmian został załatwiony?
9.gedeon niech poda robcio ile ma dodatku służbowego- bo o awansie dopiero się przyznal a raczej potwierdził po napisaniu mojego posta - teraz kolej na dodatek niech poda ile ma procent ja wierze swojemu koledze i podaję że ma max. do swojego stanowiska - i co jest on przewodniczacym zz reprezentującym tak szerokie gremium strażaków
10.gedeon łapiesz mnie za słówka więc i ja dlatego sie tobie w taki sposóbn odgryzałem-już więcej tego nie będę robił bo faktycznie schodzi to na plan dalszy tego forum - napisałeś obszerny post ostatni ja napisałem teraz swój więc zakończmy to chociaż my dwaj - jak ktos chce to niech nas podsumuje
11.jak masz ochotę to zobacz moje pierwsze posty dotyczące poruszanych tematów- czy ja tam rozpoczynałem pyskówkę itp.- raczej nie -pisałem post dotyczący zadanych tematów ale zawsze ktos się znalazł aby nie pisać o danym temacie tylko dołować moja wypowiedz- i niestety do grona tych osób należałeś dość często ty - zwłaszcza jak krytyce został poddany zz
myślę że starczy tego --jaobiecujeże więcej nie będę wdawał się w zadawnioną polemikę z tobą ale jednocześnie obiecuję że będę pisał o działajacym związku w mojej komendzie a raczej jego niemocy w działaniach
rozpoczełem też nowy temat wie go też mam prawo pózniej podsumować
Zyczę ci dalszej owocnej pracy w zz - ja takiego miąższu i smaku nie zaznałem

Offline Mark1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 203
    • http://
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #57 dnia: Wrzesień 11, 2004, 19:39:22 »


 Bartek przeczytałem twój post uważnie i wniosę do niego parę uwag, z którymi możesz się zgodzić lub nie?
zz byłem tylko się wypisałem- dlaczego -ano panował i panuje w nim tylko prywata walka o stołki ,
Z tego wynika, że u Ciebie do związku należą tylko ludzie, którzy liczą na karierę, zapewniam Ci ze w mojej jednostce należą ludzie, którzy widzą nie karierę, ale działania dla nas wszystkich.

3.byłem na proteście 1 raz i wystarczy mi tego co obejrzałem, a w powrocie w autobusie układanie się przewodniczacych zz poszczególnych komend co do kariery itp.
Byłem też na protestach, ale takiej sytuacji nie spotkałem, dla mnie jest to, co najmniej dziwne.
4.robcio był jest i będzie dla mnie osobą walczącą o karierę i myślę że dlatego obraz zz wygląda tak jak i on to widzi
Ty nie masz pretensji do związku tylko do robcia widać że kolega Ci dużo musiał opowiedzieć, a co do pyskowania to ja uważam, że jeżeli człowiek walczy o swoją sprawę to nie ma zmiłuj się czasami trzeba wyrazić swój pogląd na dany temat [span style='color:gray']czy to się komu podoba czy nie.
co zrobił aby dostali awans osoby które ukończyły wyższe studia i mają aspiranta- ja ci odpowiadam -ano oprócz napisanego sprzeciwu nic-zapomniałem wywalczył dla siebie awans- w mojej komendzie liczyło na taki awans 4 chłopaków -działali w zz-klna go do dziś i cale zz[/span]
W mojej komendzie było takich osób 3 i dzisiaj wszyscy są oficerami i to bez układania się ze zz czy komendantem.

5.kolega był na zebraniu zz z komendantem --sam też należy do jednego ze związków -- i jemu wierzę jeśli chodzi o zachowanie robcia-
Nie chciałbym mieć takiego przewodniczącego, który przyjeżdża na spotkanie z komendantem, wysłuchuje, co ten ma do powiedzenia i bez słowa wychodzi. Taką opcję chcieliby mieć komendanci to znaczy takiego przewodniczącego, który wykonuje tylko polecenia komendanta i mu przyklaskuje, a nie broni ludzi.
jeszcze raz ci powtarzam zz nie wywalczyły tej podwyżki i ten ostatni protest strażaków też tego nie spowodował
To, kto komendant główny, a może sierotka Marysia.
.nasze zz są słabe dopóki będzie ich 3- a dlatego jest 3 bo nie mogą dośc do porozumienia między sobą -
I tu się mylisz przeczytaj ostatnie komunikaty 3 zz. A że mają inne spojrzenie na temat to i dobrze.
niech poda robcio ile ma dodatku służbowego
Nie widzę powodu, dla którego robcio ma Ci podać, jaki ma dodatek, równie dobrze mógłbyś żądać od komendanta głównego, wojewódzkiego czy powiatowego.
Ba mało tego podejrzewam, że nawet nie wiesz ile mają dodatku ludzie w twojej komendzie. Ja tego nie wiem i nie chcę wiedzieć, bo do niczego nie jest mi to potrzebne.
ja wierze swojemu koledze i podaję że ma max. do swojego stanowiska - i co jest on przewodniczacym zz reprezentującym tak szerokie gremium strażaków
Jest to  zawiść nie wiem czy twoja czy też twojego kolegi. Według mnie oczywiście, że jest. Ja osądzam go za to, co robi nie za to, co kto powie na jego temat.
Co do pisania o związku to twój nowy temat  podoba im się oczywiście błędy i wypaczenia działaczy trzeba wykazywać, ale prawdę nie zaś, co się słyszało?

Są to moje wątpliwości, z którymi nie musisz się zgadzać. I to bez jakiegokolwiek atakowania twojej osoby. Po prostu sprawy, które przedstawiłeś może i występują w twojej komendzie czy też województwie jednak w mojej komendzie takie sprawy nie występują.


 
Wystarczy czasami pomyśleć, to nic nie kosztuje.

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #58 dnia: Wrzesień 11, 2004, 20:41:08 »
mark jakbyś przezcytał dokładniej ten post to byś zauważył że ja nie wszystkie komendy gdzie działają związki wrzuciłem do jednego wora- patrz pkt.1.wierze że twoja komenda jest to jedyna na 10.
co do pozostalości to oczywiście że mamy inne spojrzenie ale nie tylko na forum są różnice zdań
czołem

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #59 dnia: Wrzesień 12, 2004, 14:57:41 »
Cytuj
twoja komenda jest to jedyna na 10.
to z moją jest 2 na 17 !!!

myślę że różnica naszych zdań na ten temat polega głównie na tym że postrzegamy przew. zz przez nam najbiższych, bezpośrednich przewodniczących w naszym regionie.... Więc jeśli Twój jest taki jak piszesz to wyrobiłeś sobie pogląd na cały związek... naprawdę nie jest tak wszędzie. Jeszcze 10 lat temu tak samo pewnie pisałbym i sądził jak Ty. Też za poprzedniego zarządu było podobnie (może nie aż tak, ale podobnie). Ale o tym napiszę w rozpoczętym przez Ciebie innym temacie.
Jednak pozwolisz że jeszcze delikatnie nawiążę do Twojego ostatniego posta:
Cytuj
jeszcze raz ci powtarzam zz nie wywalczyły tej podwyżki i ten ostatni protest strażaków też tego nie spowodował
ja uważam że gdyby protestu strażaków nie było to nie dostalibyśmy nawet tej marnej podwyżki.... ale napisz wg Ciebie komu lub czemu zawdzięczamy zwyżkę sortów i te parę groszy w tym roku.????
Cytuj
w mojej komendzie liczyło na taki awans 4 chłopaków -działali w zz-klna go do dziś i cale zz
czy oni myśleli że będą w zz załatwią sobie awans???
Wg mnie jedno z drugim się nie wiąże..... skoro jednak tak myśleli to nigdy nie powinni się zapisywać do żadnego związku...(no może do wędkarskiego..)
Cytuj
nasze zz są słabe dopóki będzie ich 3- a dlatego jest 3 bo nie mogą dośc do porozumienia między sobą - zwłaszcza z robciem nie mogą dogadać się pozostali przewodnicząxcy
 Może i masz rację, ale kolejność powstawania tych trzech związków o czymś świadczy...
Nie mogę zrobić statystyki ale u mnie wygląda to mniej więcej tak:
Florian - zrzesza głównie oficerów (80%) aspirantów (15%)podoficerów i strażaków (5%)
Solidarność - oficerów (10%) aspirantów (30%) podof. i straz(70%)
innego nie ma.... tak więc widzisz o co tu chodzi.... i jaki związek kogo głównie reprezentuje. Jeśli chodzi o proporcje : podział-biuro to S : 8-2 F : 1-9 (Tak jest u mnie, gdzie indziej może być całkiem odwrotnie lub całkiem inaczej) I teraz wyobraźmy sobie że do podziału jest powiedzmy 400 zł. na osobę.... Myślisz że u mnie łatwo będzie się dogadać ? komendant rzuca temat uzgodnień obu związkom, jeśli one się nie dogadają to Kom. zrobi tak jak jemu pasuje... a jak zrobi można się tylko domyśleć.  Więc podsumowując nie zawsze warto zgadzać się z innymi zz bo potem trzeba powiedzieć też ludziom dlaczego na różne ustępstwa się poszło.
a Ci najniżej zarabiający nie zawsze to zroumieć mogą....(nie dziwię się)
 punkt 5. - Chciałbym to zobaczyć......bo naprawdę nie wydaje mi się to wiarygodne. Nie znam Roberta zbyt dobrze, ale nigdy nie wydawał mi się taki "bojowniczy"... Raczej uważałem go za "zbyt miękkiego" w wypowiedziach do tej związkowej roboty... a tu masz.... :o
Kiedyś w latach 90-tych mieliśmy z kolegami ze zmiany zaszczyt obejrzeć film video ze spotkania wszystkich KW (wtedy jeszcze 49) z KG i zaproszony był zz S 2 osoby (Robert i ktoś jescze z zarządu). Spotkanie to przerodziło sie w zdeptanie , zgnojenie i upokorzenie zz . Robert nie zdążył otworzyć ust a już  za każdym razem atakowany był przez prześcigających się KW z krytyką godną najgorszego podlizywacza i nawet gdyby powiedział że popiera  Komendanta to nic by mu to nie pomogło. To było przemyślane zgnojenie wszelkiej działalności związkowej.
(To tak Bartek jakbyś był sam a Geddeonów 20-stu  ;)  )
Myślę że po takiej nauczce jaką wtedy doświadczył, każdy na jego miejscu mógłby zachowywać się i zwracać podniesionym głosem czy nawet arogancko...
Cytuj
myślę że starczy tego --ja obiecuje że więcej nie będę wdawał się w zadawnioną polemikę z tobą ale jednocześnie obiecuję że będę pisał o działajacym związku w mojej komendzie a raczej jego niemocy w działaniach
rozpoczełem też nowy temat wie go też mam prawo pózniej podsumować
również myślę że możemy skończyć nasze bezpośrednie dyskusje na ten temat chociaż nie uważam ten czas za czas stracony....takie ostre wymiany zdań też są potrzebne. Każdy ma swój punkt widzenia i każdy go broni.
Pomimo ostrych zwrotów używanych w naszych wypowiedziach ja nie czuję się urażony i żywię nadzieję że Ty też urazy do mnie nie czujesz.
Pozdrawiam.

PS.
Cytuj
bo faktycznie schodzi to na plan dalszy tego forum
ale liczba wyświetleń w tych tematach znacznie wzrosła.  :)



 

Offline Robert Osmycki

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 75
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #60 dnia: Wrzesień 15, 2004, 18:36:07 »
DzieńdobryWieczór

Witam po wakacjach.

A przystępując do rozwiązywania pewnych bartkowych kwestii to uprzejmie donoszę, że jestem zwolennikiem sprawdzania informacji a potem ich publikowania. I tak, chociaż Mark1 słusznie zuważył, że nie jest to Twój interes(bartku6) jaki mam dodatek służbowy, to jednak odniosę się do tego tematu z dwóch powodów:
po pierwsze Twoim "kolegą" który mógł podać taką informację może być jedynie Komendant Główny a co najmniej Dyrektor Kadr w KG dlatego, że tylko oni powinni znać takie informacje (oraz ja jako zatrudniony) a wynika to z przepisów dotyczących poufności zasad zatrudnienia pracownika w danym zakładzie pracy. Inne osoby mogą wiedzieć o wynagrodzeniu tylko w sposób nieformalny i dlatego nie powinny się tym chwalić bo przekraczają swoje uprawnienia.
po drugie z nieukrywaną satysfakcją informuję, że oczywiście co do mojego dodatku-maxa znowu się pomyliłeś. Prawdą jest jedynie fakt, że jest on wysoki, jednak w Komendzie Głównej PSP na  238 funkcjonariuszy pełniących tu służbę aż 215 (według statystyk jawnych) posiada dodatek powyżej 31%.

Kolejny temat to moje "pyskowanie".
po pierwsze - niezbyt logicznie napisałeś zdanie: "który na szkole jak byłem z nim na aspirantce potrafił pyskować komendantowi szkoły". Coś mi tutaj nie gra z pamięcią - tylko nie wiem czy Twoją czy moją, bo kiedyś pisałeś, że kolega który był ze mną na szkole dużo Tobie opowiadał. Nie pisałeś, że to Ty sam sobie opowiadasz :P
po drugie - nie przypominam sobie bym pyskował samemu komendantowi szkoły, prawdą jest natomiast, że  miałem kilka "utarczek" z innymi członkami kadry kierowniczej. Jednak mam taki charakter, że nie chodzę po kątach i nie ględzę głupot, tylko rozmawiam w taki czy inny sposób z tym, do którego mam jakieś ale. I albo sobie wyjaśniamy wszystko albo rozchodzimy się z własnym zdaniem. Mam tak od dzieciństwa i pewnie mi tak zostanie, że czasami kiedy ktoś opowiada przy mnie głupoty lub tworzy abstrakcję (jak z kartami rozliczenia czasu) to usłyszy moje zdanie bez zachowywania przeze mnie konwenasów.

W sprawie awansów i kształcenia oraz działania związku w tym zakresie. Tak hurtem:
Już kiedyś ktoś na ten temat pisał - A czy związkowiec to burek, któremu nie wolno się uczyć, awansować i lepiej zarabiać?
To taki sam strażak jak każdy inny, więc dlaczego zabierasz związkowcom prawo do lepszych zarobków, do nauki czy do awansu.
Ci którzy mnie znają wiedzą, że zanim zająłem jakąkolwiek "fuchę" w związku namawiałem każdego, żeby podnosił swoje kawlifikacje i wiedzę. Nilkomu nie przeszkadzałem ani nie utrudniałem dostępu do nauki. Podobnie nikomu nie blokowałem awansu z tego tytułu.
Ponadto prezentuję stanowisko, że jeżeli strażak spełnia wszelkie wymagania (wykształcenie, staż, stanowisko pozytywna opinia) to niezrozumiała jest dla mnie sytuacja, że nie dostaje awansu. I taki pogląd był zawarty w piśmie do Ministra. Niestety to Minister decyduje, kto otrzyma awans na pierwszy (i kolejny) stopień oficerski a nie Przewodniczący ZZ. Jeśli ode mnie by to zależało, to mówię jasno - jeśli przełożony złożył wniosek, to wie co robi - dlatego każdy wniosek by został rozpatrzony pozytywnie (i to bez czytania).
Co do Twojej wiedzy uzyskanej w autobusie - podsłuchiwanie to nie ładna rzecz, która tworzy plotki.  B)

Co do podwyżek to oczywiście prezentuję inną niż Ty opcję i twierdzę, że bez zwiąków zawodowych (i to tych ogólnokrajowych działających również poza PSP) to podwyżki byś zobaczył "jak świnia księżyc".
Takie twierdzenia jakie serwujesz są bardzo dziwaczne biorąc pod uwagę, że jednak jak sam pisałeś, byłeś na proteście (za co osobiście Tobie dziękuje).

Co do innych ocen i wywodów - nie będę ich komentował. Masz swój punkt widzenia i to bardzo stabilny i już. Ja mam swój punkt widzenia. Liczę jedynie, że zakończysz polemikę, która nie ma sensu.


Pozdrawiam Robert Osmycki

Offline biurówka

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 126
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #61 dnia: Wrzesień 17, 2004, 16:10:25 »
Może to nie ten temat ale nie mogłam dopisać tego w sumie do żadnego tematu. Czy u Was w komendach są stanowiska operatorów? Jeżeli tak to co należy do ich obowiązków?  ;) Pozdrawiam

Offline Mark1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 203
    • http://
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #62 dnia: Wrzesień 17, 2004, 20:27:56 »
oczywiście że są ale o jakich ci chodzi np;sprzętu specjalistycznego itd.
Wystarczy czasami pomyśleć, to nic nie kosztuje.

Offline biurówka

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 126
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #63 dnia: Wrzesień 20, 2004, 09:46:49 »
Cytuj
Och! Biurówka. Od jakiegoś czasu podejrzewam Cię że jesteś płci męskiej.
A nie mogę być operatorem będąc kobietą??  ;)  
A tak poważnie to chodzi mi operatorów sprzętu specjalistycznego. Będę wdzięczna za szybką odpowiedź. Pozdrowienia

Offline Mark1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 203
    • http://
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #64 dnia: Wrzesień 20, 2004, 13:21:10 »
To co ratownik kierowca i dodane o obsługę sprzętu specjalistycznego.  
Wystarczy czasami pomyśleć, to nic nie kosztuje.

Offline edek

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 22
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #65 dnia: Wrzesień 20, 2004, 14:44:32 »
Witam. Co się tyczy podnoszenia kwalifikacji, kształcenia się, to moim zdaniem nie problem w tym żeby szkołę skończyć, tylko się czegoś nauczyć. U nas niestety jedno z drugim nie zawsze idzie w parze. W normalnej firmie, płaci się za to co i jak pracownik robi, a nie za to co może kiedyś mógłby robić. Z autopsji znam przypadek, kiedy zatrudniono młodego oficera na stanowisko d-cy sekcji (oczywiście ze stosowną płacą) i z zakazem podejmowania jakichkolwiek decyzji. I co, to normalne ? Jeszcze pół biedy, jak taki młody jest rozsądny i nadal chętny do nauki, tej praktycznej, biada jak mu drzwi otwierają gwiazdki. Nie muszę chyba dodawać zjawiska deprecjacji i analfabetyzmu wtórnego. Np. weźmy dwóch oficerów z jednego roku, na podobnym poziomie intelektualnym, po 5 latach służby, jeden w podziale, drugi w prewencji. Czy muszę kończyć? Uważam, że awansowanie do stopnia oficerskiego delikwenta, który ukończył studia, a robi nadal to co robił, to nieporozumienie. Nie podoba mi się nieodległa perspektywa, kiedy obsadę na GBA będzie tworzyć 1 - mł. bryg., 2 – st. kpt. i 3 - asp. sztab. I niech mi nikt nie odpisze, że tak wykształcona załoga lepiej ugasi śmietnik. Podobnie, również jest chora sytuacja, kiedy na PSK jednego dnia siedzi st. kpt., a nazajutrz to samo robi st. str. (z jednakowym skutkiem, czyli oczywiście b. dobrze), a wynagrodzenie różni się znacznie. Zaznaczam, że pisząc to nie mam na myśli tzw. układów, to już zupełnie inna śpiewka. Pozdrawiam.  :rolleyes:  

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #66 dnia: Wrzesień 20, 2004, 19:39:47 »
robciu ja już napisałem za kogo cię uważam i kropka-znałem cie wczesniej a pewne fałsze muszę wprowadzać bo podejrzewam że wiedziałbyś kto to pisze- co do dodatku to nie przesadzaj z tym 31 % w kg, bo robisz śmiech
jeśli uważasz, że w porządku jest to że dostałeś oficera a 70% pozostałym osobom nie nadano- to schowaj sie chłopie pod stół w swoim biurze - ty powinieneś w/g mnie zrzec się tego awansu - ale jak sam piszesz każdy ma prawo do awansu i podwyżek z tym że te 70% nie siedzi przy żłobie i nie ma układów
Napisz coś ciekawszego i więcej samokrytyki , bo tego akurat ci brakuje

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #67 dnia: Wrzesień 21, 2004, 13:18:46 »
Cytuj
pewne fałsze muszę wprowadzać bo podejrzewam że wiedziałbyś kto to pisze-
i pewnie pojechałby do Ciebie i Cię zastrzelił.....
Kolejne fałsze...i jak tu otwarcie można porozmawiać na jakikolwiek temat ????
Więc wszyscy piszmy bzdety.... ja od dziś jestem w takim razie brygadierem.
Wszyscy którzy dostali awans w tym czasie co p.Osmycki powinni się zrzec awansu niech awansują Ci co nie awansowali.....Bartek wskaże którzy....
A ci co awansowali rok wcześniej powinni się zrzec awansu na rzecz tych co awansowali później.....

największą jednak tajemnicą jset to że człowiek przy "żłobie" tak strasznie atakuje KG ...jedno i drugie to Twoje zarzuty....i tak źle i tak nie dobrze.... takiego pieprzenia i sprzeczności jeszcze w życiu nie słyszałem......
Miałem o Tobie bartku inne zdanie.... jednak to co wypisujesz stawia pod znakiem zapytania twoje opowieści o złym przewod. w twojej KW.
Coraz trudniej Ci zaufać bo może znów wprowadzasz "pewne fałsze".....
Dobrej zabawy....i poczytaj dokładnie co to jest "samokrytyka" i przedewszystkim co to takiego "zawiść".
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 21, 2004, 13:20:33 wysłana przez Geddeon »

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #68 dnia: Wrzesień 23, 2004, 15:01:03 »
gedeon obiecalismy coś sobie a ty jako pierwszy łamiesz zasady i wtrącasz 3 grosze do postu który wcale cię nie dotyczy- ja utrzymuję swoje postanowienia i nie będę odnosił się do twoich zarzutów w ostatnim poście  

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #69 dnia: Wrzesień 24, 2004, 18:59:05 »
sorry.....tak, złamałem zasady.... ale jak przeczytałem że "wprowadzasz pewne fałsze" to mi sie "strażol" przypomniał..... i tylko dlatego....

Offline Robert Osmycki

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 75
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #70 dnia: Wrzesień 25, 2004, 12:41:31 »
Dziendobry Wieczór

Do bartka6

I znowu siejesz jedynie zament. I nie odnoszę się do twoich wyznań czy mnie znasz i po co się ukrywasz. Moim zdaniem z za "winkla" strzelają tchórze i oszuści. Ja nie mam nic do ukrycia ani nie boję się odpowiadać za swoje słowa i czyny.
Ty zaś nie masz odwagi i tyle. A jeśli tak to zastanów się czy dobrze trafdiłeś z wyborem zawodu bo w straży trzeba mieć jednak ..... :o .

Co do twoich danych jakoby 70% strażaków nie dostało awansu to najpierw spytaj a potem gadaj. Sprawdzę w Kadrach KG i zweryfikuje twoją wiedzę, po to by nie zniżać się do twoich formuł zaczepialstwa. Ale wiedz, że będzie to ostatnia moja odpowiedź co do twoich "trafności" i "wiedzy szczegółowej" bo po prostu szkoda mi czasu na takie pyskówki. :ph34r:.


Pozdrawiam Robert Osmycki.

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #71 dnia: Wrzesień 26, 2004, 18:43:58 »
Po dłuższej przerwie gdy sobie postanowiłem, że muszę nieco odpocząć od spraw zawodowych, a zająć się zdrowiem i rodziną - wracam.
Jak to mówią "ciągnie wilka do lasu". Jako "Bywalec" zajrzę tu nieraz i dorzucę swoje 3 grosze. ;)
 
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #72 dnia: Wrzesień 26, 2004, 21:40:46 »
robciu 1.tchórzem to nie jestem -pracuję na podziale parę ładnych lat w przeciwieństwie do ciebie
2.oszustem nie jestem, bo przekrętów żadnych nie zrobiłem, a zwłaszcza nie jestem przy żłobie - w przeciwieństwie do ciebie - co najwyżej skłamałem w pewnych faktach ale i sie przyznałem a klamstwo to nie to samo co oszustwo
3. odwagę posiadam , a także to coś nie dokończył- ale nie mam łba na karku i nie kombinuję
4.jeśli ty nie wiesz iloe osób nie otrzymało awansu w stopniu oficerskim i aspiranckim do tej pory (przypominam jest pażdziernik, a awanse w maju) to jeszcze bardziej mnie przekonywujesz że to ty pracujesz na niewłaściwym miejscu
5.nie potrafisz się przyznac do większości popełnionych błędów i to ty zaczynasz - może nie pyskówke ale sprytnych uników
6. masz jedną rację - nie pisz więcej odnośnie moich postów jak tak cię to boli

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #73 dnia: Wrzesień 26, 2004, 21:49:40 »
bym zapomniał robciu nie odpowiedziałeś na mój post w sprawie projekty podziału podwyzki

Offline Mark1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 203
    • http://
Żale Zawodowców
« Odpowiedź #74 dnia: Wrzesień 27, 2004, 16:02:39 »
Bartek mam propozycję dla Ciebie albo załóż nowy związek zawodowy lub też zapisz się do jednego z dwóch pozostałych zacznij się udzielać, kombinować jak piszesz a może zostaniesz przewodniczącym i będziesz miał pole do popisu. Będę zadowolony, że mamy przewodniczącego spełniającego moje wymagani i może się do tego związku przepiszę. Bo jak już będzie tak dobrze to, czemu nie.

A tak serio daj sobie spokój z tymi docinkami, rozumiem, że forum jest od tego żeby pisać, co się myśli i czuję sam zresztą to robię jednak wieczne żale do robcia stają się nudne. Już raz pisałem, że nie widzę powody, aby odpowiadał na twoje posty, a zarzuty typu: nie wiesz ile ludzi nie dostało tego czy innego stopnia są, co najmniej śmieszne. Przypominam, że w straży działają trzy związki nie jeden, Dział kadr znajduje się w komendach powiatowych, wojewódzkich i głównej spytaj się tam oni dadzą Ci wyczerpującą odpowiedź. Sam czekałem pewnego czasu na stopień przez prawie 6 lat, mimo że należał się mi po 2, i nie miałem do nikogo pretensji ( no może po za jedną osobą a mianowicie komendantem), ale to już inna sprawa.
 
Wystarczy czasami pomyśleć, to nic nie kosztuje.