Autor Wątek: Kobitki  (Przeczytany 74655 razy)

Offline gustek12

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 8
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #25 dnia: Marzec 08, 2005, 20:49:23 »
witam!i najlepszego gla kobiet.co do tematu to jest rekrutacja i wydaje mi się że jest jedna i nie ma podziału na kobiety czy męszczyzn.jeśli ją przejdą to czemu nie do akcji.a rekrutacja jest chyba wymagająca i wierzytelna.
 

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #26 dnia: Marzec 08, 2005, 21:35:17 »
Cytuj
witam!i najlepszego gla kobiet.co do tematu to jest rekrutacja i wydaje mi się że jest jedna i nie ma podziału na kobiety czy męszczyzn.jeśli ją przejdą to czemu nie do akcji.a rekrutacja jest chyba wymagająca i wierzytelna.
Jasne, zapominasz, że przyjmowane sa inne kryteria dla mężczyzn a inne dla kobiet...tylko kurde jakoś pracy się już potem nie dzieli....
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline strazanka

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #27 dnia: Marzec 08, 2005, 23:34:50 »
Zacznijmy więc od tego, że Ognioowy sie mylisz niestety.Wcale nie ma innych kryteriów dla kobiet ,a innych dla mezczyzn.Są te same dla jednych i dla drugich.I co najciekawsze są one dopasowane tylko dla mężczyzn.Naprawde trudno jest osiągnać kobietom te wyniki chociażby z powodu innej budowy anatomicznej.Bardzo mi miło słyszec głosy ,że kobiety byłyby mile widziane w strazy,szkoda ,że to tylko pojedńcze głosy a nawet jezeli nie to w rzeczywistości jest nierealne bycie kobietą w straży.Nie powinno sie rozrózniac strazy zawodowej od ochotniczej jezeli chodzi o to gdzie kobiety moga byc a gdzie nie.Ja jestem w osp od kilku lat.Zaczynałam akurat w okresie powodzi 2001.Dzwigałam worki i pracowałam na rowni z chłopakami zarówno z psp jak i z osp.Chcieli dac mi pożądny wycisk żebym zrezygnowała.........Wytrzymałam!!!!!!!!!!!!!!!!Przetrwałam i nie dałam sie facetom(bez obrazy).Przez kolejne 1.5 roku ciągle walczyłam o pozostanie w straży.Na kazdym kroku stawiano mi przeszkody.Odmawiano przyjmowania na kursy itd.Uparłam sie !!!!Dostałam sie na kurs ratownictwa przedmedycznego dla strażaków.Ukonczyłam go jako jedna z 6 kobiet w polsce.Panowie zaczeli sie do mnie przekonywac.Wykazywałam sie w akcjach..........Zaczełam robic wszelakie kury.........jakie tylko mogłam.........Skończylam szkołe ratowników medycznych i teraz to ja nauczam strazaków rat.med zarówno tych z PSP jak i z OSP.Jestem PLetwonurkiem,skończyłam większosc kursów dla strazakow jakie byly dostępne,między innymi kurs z obsługi aparatów powietrznych włącznie z przejsciem komory.Obecnie jestem dowódcą zastępu.Tak tak baba rozkazuje i wcale to panom nie przeszkadza(szkoda, żeto tylko Osp).No i co Wy na to????????????A co do pytań no ccccccccccccccccccccccoż....Panowi są mniej wytrzymali na widok krwi wiec to akurat zły przykład .A co do 100 kilowego goscia to ciekawe ktory z panow sam go wyniesie(nie wyciągnie)A reszta to tylo tzw.wymowki. :D  

Offline strazak7

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 23
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #28 dnia: Marzec 09, 2005, 06:45:50 »
Brawo!!! To się nazywa kobieta z "jajami" (bez obrazy), taką chciałbym mieć na podziale. Powodzenia.

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #29 dnia: Marzec 09, 2005, 07:06:31 »
No i powodzenia....
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline smoczusia

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 88
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #30 dnia: Marzec 09, 2005, 15:31:46 »
Na wstępie :) pięknie dziękuję za życzenia ^_^.
Kobieta na podziale...:rolleyes: czemu nie  :) Gratuluje koleżance wiedzy. W moim przekonaniu z tonu postu wyczytać można, że to wszystko co  zrobiłaś to nie tyle dla siebie ale żeby innym coś udowodnić. Nie o to chyba w życiu chodzi, by gnać i stosować zasadę "po trupach  - taka jestem ":) Chora ambicja może przyspożyć człowiekowi tylko problemów a nie pomóc w osiąganiu postawionych sobie celów.
Powiem szczerze...nie zazdroszczę takiego podejścia do życia i spraw zawodowych.
Cenie chłopaków zarówno tych z OSP i PSP za profesjoalizm, rzetelność, odwagę i mnóstwo innych cech których tu wymienić nie sposób....Broń Boże nie ujmuję tym samym Tobie droga koleżanko niczego, martwi mnie jedynie i   zastanawia zarazem fakt, że ambicja nie pozwala Ci spocząć na laurach.Czy to nie pogoń za nowymi wrażeniami i ciągłym kopem adrenaliny Cię pcha do przodu? Nie odnajdujesz się w swojej roli w życiu???Nie akceptujesz swojej kobiecości??
Jest przecież tyle rewelacyjnych spraw i rzeczy w życiu, w których możemy się spełniać , a  te naprawdę ważne sprawy zostawmy "dużym chłopcom". Przecież  oni też muszą się gdzieś wyszaleć  :P  
Największą bronią strachu jest jego zdolność czynienia nas ślepymi na wszystko inne...
J.Carroll

Offline Pączek998

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 12
    • http://strazak998psp@wp.pl
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 09, 2005, 17:02:56 »
Witam!!! To nie prawda ze kobiety w strazy nadaja sie tylko papierkowej roboty!! Kazda kobieta ktora lubi straz itp. moim zdaniem może byc na podziele bojowym. Milej by bylo na sluzbie.................. (bez podtekstów prosze;)  u mnie w jednosce jest jedna Druchna Ania:) na poczatku bylo cos takiego ze wszyscy sie w niej chyba zabujali no ale co zrobic jesli jedna fajna laska trafia do grona 35 mlodych facetow to nie ma sie co dziwic :D    


pozdro. druch. Łukasz

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #32 dnia: Marzec 09, 2005, 18:53:57 »
Szanowanie!
tak szczerze mówiac w kwesti kobiet w PSP to na podziale bojowym jakoś naprawde nie bardzo je widzę i jeszcze nigdzie się nie zetknąłem. Przyczyn jest wiele, kilka tu zostalo m.in. poruszonych.  Ja np. nigdy raczej nie będę -chyba jak większość, dobrym nauczycielem w przedszkolu, pielęgniarką, itp. Co nie znaczy, że kategorycznie wykluczam taka możliwość, są wyjatki, ale one nie stanowią reguły.
Panie w biurze - funkcjonariusze? Z moich doświadczeń i codziennych obserwacji - bardzo rzadko gdziekolwiek  pełnia służbę zastępczą itp, pracę rozpoczynają  i kończą o "dziwnych" godz. /czyżby nienormowany czas?/Często  i gęsto sieją plotki i ferment wśród pracowników, obmawiają ich itp. /nie mają innego zajęcia?/ :(  
Gorzkie to może i  nie na czas refleksje, ale taka jest u mnie np. realna na dzień dzisiejszy rzeczywistość . Korzystają z tych samych przywilejów, co inni funkc. niestety absolutnie nie utożsamiają się się z nimi, a wręcz przeciwnie. Tak jest u mnie,  dlatego nie uogólniam. Napewno są i panie w służbie ok.  :) Te serdecznie pozdrawiam!  :rolleyes:
« Ostatnia zmiana: Marzec 09, 2005, 18:55:31 wysłana przez Ajax »
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline strazanka

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #33 dnia: Marzec 10, 2005, 09:32:19 »
Witam!!!!!Jak najbardziej się z Toba Ajax zgadzam,że kobiety potrafią byc wredne i zawistne no ale cóż już taka ich natura,ale nie o tym tu rozmawiamy.Dlaczego nie byłbyś dobrym pielęgniarzem??????Uwżasz ,że to zawód kobiecy????Bardzo sie mylisz.Znam kilku pielęgniarzy i są świetni w tym co robią.Ja tez nietwierdze że wszystkie kobiety moga pracowac w straży na podziale bojowym,niektóre to nawet się do biura nie nadają.Znam pewne dziewczyny które jak sama widzę to rozumiem dlaczego kobiety w strazy to pomyłka :D Szkoda tylo ,że odrazu wszystkie jesteśmy klasyfikowane do tej kategorii............  :( A teraz Droga Smoczusiu....Bardzo się pomyliłaś................. Wcalenic nikomu nie chcę udowodnić i wcale się w niczym nie zatraciłam w żadnej pogon itd.Widzisz jak większość kobiet niepotrafisz zrozumiec że straz,jezdzenie do akcji ,ratownie komuś życia i dobytku moze byc czyjąś pasją i nadawać sens temu co sie robi.Straż to nie zabawa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1A strazacy to nie duzi chłopcy którzy chcą sie gdzieś wyszaleć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Trudno nazwac zabawą wchodzenie do płonącego budynku czy zmiażdzonego samochodu.Panowie czyżbym tylko ja miała takie zdanie??????Moze faktycznie jestem troche fanatyczką ale uwazam ,ze jak sie cos kocha to sie to dobrze robi.Jak najbardziej akceptuję swoja kobiecość ale to nie o tym tu mowa,a jak potrzebowałabym kopa adrenliny to skoczyłabym na spadochronie.Zle mnie zrozumiałas .Tego się nieda wytłumaczyc to trzeba czuc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.

Offline pielgrzym

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 204
    • http://
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #34 dnia: Marzec 10, 2005, 10:29:43 »
Cytuj
Moze faktycznie jestem troche fanatyczką
;) ta a fanatyzm jest gorszy od faszyzmu.
Pomyśl zanim coś powiesz, jeśli nie masz czasu zamilknij.

Boże chroń mnie od "mundrych" którzy są wszystkowiedzący i uważają, że nikt i nic już ich niczego nie nauczy.

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #35 dnia: Marzec 10, 2005, 14:42:42 »
i tu znow przyznaje racje Pani Strazance.. jak się kocha to można to dobrze robić, zgadzam się z tymi słowami w 100%! i nie widze złego w fanatyźmie na punkcie straży pożarnej..  

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #36 dnia: Marzec 10, 2005, 15:48:19 »
Cytuj
Cytuj
Moze faktycznie jestem troche fanatyczką
;) ta a fanatyzm jest gorszy od faszyzmu.
Jak ma takie cisnienie, to niech sobie 3 razy dziennie zwinie alarmowo odcinek W-75 (mokry oczywiście).:)
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline woj-tek1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 193
    • http://
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #37 dnia: Marzec 10, 2005, 18:47:04 »
kobiety "strażaczki" to wielkie nieporozumienie, nadal tak uważam  w odniesieniu do pań w biurach i tych co w 2 lata są juz oficerami w biurze a na oczy nie widziały nawet pompy...cześć
Z moich spostrzeżań to czym wyższy stopień tym  mniej chcą pracować....czy się mylę?
« Ostatnia zmiana: Marzec 21, 2005, 16:20:45 wysłana przez woj-tek1 »

aspirantos

  • Gość
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #38 dnia: Marzec 10, 2005, 18:52:05 »
Witam!
Widzę, że zawsze jak jest poruszany temat kobiet w straży, to wszyscy tylko biorą po uwagę służbę na podziale bojowym. Dlaczego nie rozpatrujecie innych stanowisk, gdzie praca jest znacznie mniej uciążliwa.
A potem nie dziwmy się, że stanowiska "biurowe"zajmują panie, które skończyły jakieś licencjaty nie mające pojęcia o służbie, natomiast te po SGSP, SA są traktowane jak mężczyzni i kierowane do pracy na podziale bojowym.
 

Offline strazakSam

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 256
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #39 dnia: Marzec 10, 2005, 19:15:36 »
...ogólnie...kobiety uwielbiam :) są super.... ale podział bojowy jest nie dla nich i to z wielu powodów ..wiele tu przytoczonych jest słusznych..inne nie... a jak jest naprawde zycie pokaże ... są chyba zawody zarezerwowane tylko dla facetów ..to dotyczy strażaka w podziale bojowym... tak mi się wydaję... pozdrawiam  

Offline atlantis67

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #40 dnia: Marzec 10, 2005, 19:26:36 »
Strazanka, mysle, ze masz racje. Tak prawde mowiac ciezko nawet facetowi wyciagac goscia, ktory wazy 100kg.Panowie nie przechwalajmy sie tak. Kobiety sa wytrzymalsze od nas nie tylko psychicznie ale i fizycznie (bol). Pozdrawiam wszystkie babki w strazy!!!
 :D  

Offline MGNACZUS

  • Banita FM
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.469
  • Odwaga jest najpiękniejszą formą szaleństwa.
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #41 dnia: Marzec 10, 2005, 19:47:27 »
Witam wszystkich!!
  Wiecie, co panowie... ;)  No oczywiście jak najbardziej jestem za tym by w strażach pracowały kobiety.Czemu nie!! Nie jedna kobieta potrafi być sprytniejsza silniejsza itd., Ale no właśnie, ale przyznajcie szkoda, że to my jesteśmy teraz „dyskryminowani”  :D hihi...!!! Babki wdarły się do (jak to określił mój znajomy stary emerytowany strażak) ostatniego męskiego zawodu... Niestety takie realia: faceci szyją kiecki a babki smażą się w straży....  Pozdrawiam wszystkie twarde siostry, które dają rade!!! A tym słabym mówię: znajdźcie sobie nową prace-spadać :P  i założę się, że nie jedna kobieta poprze moje osobiste zdanie.
                                                    Życzę zdrowia :)
 
„Wiesz jak rozpoznać strażaka w tłumie panicznie uciekających ludzi??
Zawsze będzie biegł w przeciwną stronę niż wszyscy inni…”

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #42 dnia: Marzec 10, 2005, 19:54:11 »
No, a jak tak dalej pojdzie to strażak będzie typowo kobiecym zawodem ;) , koledzy nie możemy tak stać :D  

Offline strazakSam

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 256
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #43 dnia: Marzec 10, 2005, 20:55:01 »
jak mi zacznie babka chodzić latem po korytarzu w koszulce i spodenkach to jak ja się skupię na robocie...jak zachować profesjonalne podejscie? :D jakieś pomysły? :D

Offline strazanka

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #44 dnia: Marzec 11, 2005, 10:43:14 »
Cytuj
Cytuj
Cytuj
Moze faktycznie jestem troche fanatyczką
;) ta a fanatyzm jest gorszy od faszyzmu.
Jak ma takie cisnienie, to niech sobie 3 razy dziennie zwinie alarmowo odcinek W-75 (mokry oczywiście).:)
I co w-75 mokry ma mnie wystraszyc .Ogniowy postaraj sie!!!!!!!!!!!!!!!!Zapominasz ze ja juz kilka lat mam do czynienia ze straza zarowno z psp jak i osp.panowie zdarzyli juz mnie przescigac.Natomiast oni przescigali sie w pomysłach jak mi dokopac.Nieraz im sie to udalo,ale sporo tez dzieki temu sie nauczyłam.Widze ze kobiety w strazy ci nie odpowiadaja. :D  :lol:  

Offline strazanka

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #45 dnia: Marzec 11, 2005, 10:52:28 »
Cytuj
jak mi zacznie babka chodzić latem po korytarzu w koszulce i spodenkach to jak ja się skupię na robocie...jak zachować profesjonalne podejscie? :D jakieś pomysły? :D
oj spodenek i koszulki nie widziales???????????a moze jestem kwadratowa i piegowata.wierz mi mozna zachowac profesjonalizm.A tak swoja droga dh.Lukaszu jak to jest u was????????????Chodzi mi o dh.Anie????????
 

aspirantos

  • Gość
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #46 dnia: Marzec 11, 2005, 15:44:11 »
Strażanko, czy Ty masz jeszcze coś w sobie z kobiecości, skoro W-75 (mokry) to dla Ciebie "małe piwo".

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #47 dnia: Marzec 11, 2005, 21:37:27 »
Widze, że kolegom się temat kobiet w straży spodobał ;) .. jak widać na przykładzie Strażanki i co można odwołać również do życia.. nie ma sprecyzowanej definicji na konkretny temat.. kobieta kojarzy się nam  z ciepłem, miłością, a jej miejsce najczęściej w kuchni i przy dzieciach.. w przypadku Strażanki definicja ta się nie sprawdza, choc nie wiem jaka jest w domu ;) .. ale w strazy widać ambicje i poświęcenie w zupełnie egzotycznym dla niej zawodzie.. ale cóż kochana Strażanko jest to jak najbardziej pozytywne i zawsze bedę chwalił takie postepowanie jakie ty prezentujesz.. i wierzył, że jesteś w domu jak prawdziwa kobieta.. taka jaką sobie męższczyźni wyobrażają!! :D

POZDRAWIAM!!

Offline strazakSam

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 256
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #48 dnia: Marzec 13, 2005, 09:55:45 »
...zgadzam się z osoosie..nie żebym był męską szowinistyczną świnią :) ale...prawda jest własnie taka.... nie ujmując strazance... mysle ze zdecydowana większość strazaków...i w ogóle facetów.... kojarzy kobietę z ciepłem i miłoscią.... azylem spokoju ( no chyba ze piwo z kolegami się przedłuży ;) ).... kobieta zwijająca mokre 75...albo 110 i biegajaca obciązona sprzętem ..przescigajaca w tym dodatkowo facetów raczej nie nie kojarzy mi sie z ciepłą filigranowa kobietką do której fajnie jest się przytulić (czy przypomina ją jeszcze budową ciała? ;) ).... nie mam nic przeciwko kobietom w straży .... jak która chce niech sobie pracuje...nawet w podziale.... ale jak to napisał osposie ...jest to dla kobiet zawód egzotyczny..... POZDRAWIAM  

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Odp: Kobitki
« Odpowiedź #49 dnia: Marzec 13, 2005, 11:15:13 »
kobiety w straży przecież pracują i nie tylko w biurze!!!!Już był taki temat poruszany na forum . Ja uważam że kobiety powinny zajmować zwłaszcza stanowiska na PSK- potrafią się lepiej zachować przy przyjmowaniu zgłoszeń oraz dobrze prowadzą korespondencję radiową niż wielu mężczyzn.Co do pań w bezpośrednich zdarzeniach to myslę że problem by był zwłaszcza w przypadkach gdy dowódca musiałby ostro zareagować na błędy ( zakląć itp.)- podejrzewam że kobitka by się obraziła a z kolei dowódca (mam tu siebie na myśli) miałby wyrzuty sumienia że opieprzył kobitkę. natomiast nie przyjmuje tu stwierdzeń przedmówców  np. czy będzie miała siłłę wuciagnąć osobę 100kg, czy nie boi się krwii itp.----panowie jacy w ostatnich latach trafiają mi się strażacy na zmianę do pracy to jesli nie przechwala się strażanka to chętnie wymienił bym 3 na nią