Służba > Forum ochotników

Ssawna

<< < (2/2)

Młodzik:
Zawody hmmmm...

    Wystawilismy dwie druzyny: 12-16 do CTIF-u i seniorow. Najlpierw startowala mlodziez, nasi mieli najlepszy czas na sztafecie, ale mimo tego zagwarantowanego 1 miejsca w sztafecie, poniewaz wielu bylo szesnastolatkow i nie mielismy punktow preferencyjnych za wiek, inne druzyny mialy i to duzo... ale bylismy dobrej mysli. nastepnie bojowka mlodzikow, chlopcy poszli jak burza! mieli kilka punktow karnych, ale chyba nie bylo druzyny bez pkt. karnych, chlopcy osiagneli 47 sek, co stanowi bardzo dobry czas.
    Nastepnie kolej na "starych"... najpierw szfafeta, wszyscy juz gotowi w mundurach, pasach bojowych, helmach, ustawieni na torze, no i poszlo, ja stalem na ostatnim stanowisku mialem dobiec z pradownica do rozdzielacza przy ktorym lezal waz W52 podlonczyc ten waz do rozdzielacza i pradownice do weze i przebiec za linie mety... ogolnie bylo dobrze - drugi czas 67 sek. Kolej na cwiczenie bojowe (znowu pierwsi musimy startowac, mam nadzieje ze za rok w losowaniu bedzie wiecej szczescia), juz wszystko na podescie dograne, pompa wczesniej zostala odpalona, wszystko OK no i start, ssawna poszla nam calkiem niezle, po odlozeniu kluczy na podest bylo 18 sek... (jak na takich amatorow jak my to OK, chociaz schodzilismy do 16, ale stres robi swoje). po wrzucceniu smoka do baesnu z kolega szybko zmontowalismy druga linie i niestety musielismy czekac na wode.... jako jedyna druzyny. gdy wkoncy woda doszla ja przewrocilem pachowłki, a kolega z I roty niestety nie dał rady obrucic tarczy, pierwsze: miał bardzo male cisnienie, drugie tarcza byla obrucona poziomo, sedzia tego nie poprawiL? nie wiem czy miał obowiazek... ale mniejsza z tym... - DYSKWALIFIKACJA. kolej na nastepne druzyny, i tutaj przekonalismy sie z koelga, nasze 2-3 godziny cwiczenia ssawnej nie poszly na marne... na koncu okazalo sie ze na sucho mielsimy najlepszy czas.... wszystko przez pompe... nasz mechanik byl przekonany ze ma super pompe przerobiona na zawody (tylko ze ona 2 lata nie byla odpalana) 2 tygodnie przed zawodami ja uruchomil i sie okazalo ze czas zasysania wynosi 20 sekund czyli tragedia! szybko kombinowalismy od kogos poompe i od sasiedniej jednostki porzyczylismy pompe... czas zassania 10 sekund, ale takie slabe cisnienie dawala ze smutek... szkoda bo wypadlismy naprawde dobrze, tym razem zawiodla technika, wygralisbysmy to bez problemu dla przykladu: II miejsca zajela druzyna ktorej ssawne sie rozpiely jak II rota byla juz przy rozdzielaczu, oni wrocili, dostati jeszcze punkty karne itd. i II miejsce...
Ale coz za rok znow zawody! Przynajmniej MDP dostala 10 dresow, puchar i medale, ja osobiscie nie zaluje godzin straconych na cwiczenie ssawnej, pozdrawiam

 

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej