Utrudniony-niemożliwy Awans

[bartek6]

po przeczytaniu projektów zmian zaniepokoiło mnie unormowanie stanowisk służbowych i stopnia służbowego .
jestem oficerem w komendzie III kat- i po zmianach okazuje sę że nigdy nie bedę miał możliwosci otrzymania stopnia st. bryg.  nie mówiąc już że utrudnione będzie otrzymanie stopnia bryg. - muszę zostać minimum z-cą komendanta a to będzie naprawdę trudne.
kto te wymogi wymyślił- znów nasza kochana KG- u nich łatwiej dość do wyższych stopni niemal na każdym stanowisku można dojść do st. bryg.
mam nadzieje że związki negatywnie opowiedzą się za tą zmianą chyba że pan osmycki nie lubi korpusu oficerów bo korpus aspirancki ma możliwość osiągnięcia najwyższego stopnia niemalże na każdym stanowisku w komendzie powiatowej i jrg
 

[jurol]

To co proponują jest nie do przyjęcia. Zawsze obostrzenia dotyczą podziału bojowego a w Komendach jest ich niewiele, może to obawa o konkurencje młodych inteligentnych osób , które często mają dużo zapału do pracy.

[TomekP]

Do Bartek6.
A kto Ci powiedział, albo obiecał, że będziesz kiedykolwiek brygadierem?
W Twoim przypadki i na Twoim stanowisku (bo jesteś chyba Dowódcą zmiany) możesz zostać awansowany do stopnia st.kapitana i już. Wyżej to już nie na podziale (chyba, że PSK tam jest do mł.bryg - bodajże).
A w kwestii czasookresów pomiędzy awansami w stopniu, to są to okresy minimalne.
Nie przejume się. Na pewno nie raz słyszałeś stwierdzenie: nie każdy musi być oficerem. To teraz posłuchaj nowego: nie każdy musi być brygadierem.

Do juroila.
Jak wskazują najnowsze badania: " młode, inteligentne osoby, które często mają zapał do pracy", to często ludzie nie posiadający do zaoferowania nic poza tym właśnie zapałem - nazwałbym go młodzieńczym ( a nie słomianym).

[TomekP]

A jeszce jedno. Zastanawialiście się jakby to było, gdyby awanse były formą nagrody, efektem  ponadprzeciętnej oceny kwalifikacyjnej, a nie czymś, co się każdemu należy ( czy się stoi, czy się leży - cholera, skąd ja to znam?).

[alex]

Witam może jakiś link do tego projektu zmian??
Nie mogę jakoś tego znaleźć.

[bartek6]

do alex- znajdz projekt rozporządzeń w zz florian wśród nowości
do tomkap-po to kończyłem sgsp aby otrzymać jak najwyższy stopień i stanowisko, jeśli utrudnione mam doście np. do komendanta powiatowego to nie znaczy że kg ma mi odebrać możliwość otrzymania stopnia st. bryg.Kiedyś tego nie było-czasy kiedy byłem na szkole
ja przedstawiłem problem a ty tomku atakujesz z niewiadomych przyczyn zamiast rozwinąć temat

[TomekP]

Przykro mi bartek6, że moją wypowiedź odbierasz jako atak. Jednak na usta ciśnie się ponownie swoista złośliwość.
Jestem forumowiczem od niedawna. Przed rozpoczęciem korespondencji śledziłem dyskusje na różne tematy. Czytałem różnego rodzaju wypowiedzi, w tym równiez na temat oficerów.
Problem tkwi w tym, że zgodnie z Twoją wypowiedzią "...kończyłem SGSP, aby otrzymać jak najwyższy stopień i stanowisko", takie wypowiedzi leżą u podstaw konfliktów z ludźmi z podziału.
Ja skończyłem szkołę po to, by jeszcze lepiej i sprawniej ratować ludzi i mienie. Banał no nie?

[Seba]

a może KG zaproponuje koszarówki z lampasami to była by rzecz co Bartek6? W tym temacie TomekP ma całkowitą rację! Choć z tym patosem to lekka przesada Stopnie służbowe to jednak muszą być przypisane do stanowisk bo dochodziło by do wielu paradoksów.  

[urban]

Witam .
Polecam http://skpnszz.webpark.pl/7gwiazd.html

pozdrowionka :-)

[bartek6]

do tomka
czy ty się zgadzasz aby d-ca zmiany miał max. stopień st.kpt.- bo ja nie, a dlatego ponieważ ja przez najbliższe 15 lat nie mam możliwości zmiany stanowiska ( wszystko obsadzone) poza tym lubię pracę jako d-ca zmiany i nie mam żadnych konfliktów z ludzmi z podziału-szanuje odpowiedzialnych zarówno podoficerów jak i aspirantów.czy ja jako d-ca zmiany skazany jestem do końca na taki stopięń, czy komendant powiatowy III kat. nie może dostać st. bryg.--ja nie liczę na generalski stopień ,bo do tego dochodzą tylko nieliczni
tomek czy ty uważasz że d-ca zmiany nie może być w stopniu bryg.- powiedzmy sobie jasno i szczerze dlatego tak się dzieje że gora ma gdzieś zaścianek czyli komendy III kat. i podległe jrg. czy ja żeby awansować mam przenieść się póżniej do odległej o 100km. kom.woj.
do seby
nie wiem jaki masz korpus i dlaczego uważasz że ja bym był zadowolony z koszarówek z lampasami- czy ja napisałem że chcę być generałem- napisałem że mam utrudniony i niemożliwy awans w stopniu służbowym na zajmowanym stanowisku jako oficer
czy uważasz że w porządku by było aby na podziale bojowym korpus aspirancki mógł otrzymaćn co najwyżej stopień asp. i koniec jeśli chce dostać asp. sztab. to proszę zmienić stanowisko i przejść do biura
czy podoficer na podziale może otrzymać tylko ogniomistrza i koniec -chcesz stopień to idz do biura jeśli z tym się zgadzasz że w tym przypadku oficer nie jest osobą poszkodowaną to nie ma co polemizować
na koniec-do urabana ja nie popieram tych awansów generalskich jeśli o to ci chodziło- generała to powinien mieć tylko kom.główny z zasługami pozostali np. kom. woj. to oczywiście ale nadane w związku z przeniesieniem na emeryture bez dodatkowych przywilejów tak jak to się dzieje np. z podoficerem bez wykształcenia

[Seba]

do bartka6 witam i pozdrawiam . Napisałem o koszarach z lampasami bo napisałeś że szkołę kończyłeś po to by iść jak najwyżej! więc nie możesz pracować cały czas pracować na podziale! (zgodnie z twoimi ideałami prawda?) Komendant wszędzie jest komendanetm i niech sobie awansuje (wystaczy że życie prywatne musi poświęcić, więc im się należy ) na podziale powinny być dwa stopnie sikawkowy i starszy sikawkowy ja dziele ludzi na lepszych (czytaj pewnikaków) i słabszych ( nie oznacza gorszych!)  żeby się dowartościować nie potrzebuje gwiazdki i dwóch pasków pod nimi. A za naszą pracę ( na podziale) to i tak Ci nigdy nikt nie podziękuje!! Więc na zaszczyty nie ma co liczyć! Taka jest niestety prawda. Ps. Nie myśl że pisze tak bo jestem asp.,  bo też jestem po "słynnej SGSP"  

[Geddeon]

http://skpnszz.webpark.pl/7gwiazd.html

Poezja na nasze święto. Naprawdę dobre......Oczywiście jest tu mowa o awansach... i to jakich... i za jakie zasługi....
szkoda komentować......  



 

[alex]

W tak licznym "gwiazdozbiorze smoka" to chyba należy oczekiwać trzeciej gwiazdki na ramieniu naszego najwyższego.??

[wojtekstr]

ale chyba na tym się nie skończy?  

[jurol]

Myślę , że bartek 6 ma rację , jeżeli każdy dostaje stopień to on na podziale też może dostać awans- ile się da . To jego bezpośredni przełożeni regulują czy zasłużył czy nie . Nie powinni regulować tego ustawami. Może brygadier za 15 lat będzie dla niego uwieńczeniem dobrze wykonywanej pracy na podziale bojowym ,bo dlaczego tylko biuro może mieć takie stopnie . Tu stażak i tu stażak , każdy niech dobrze wykonuje swoją robotę. Kiedyś był fajny numer, prymus pewnej Sorbony strażackiej mógł wybrać stanowisko pracy i wybrał PRZODOWNIK ROTY  i jest w tym dobry , lubi taki zakres obowiązków , dostał masę wyróżnień  i nagród  , i dlaczego nie może być brygadierem ? Tu nie ma żadnych paradoksów to są durne przepisy. Takie jest moje zdanie  , można się z nim nie zgodzić .  

[bartek6]

dzięki jurol za poparcie - czekam na pozostałe komentarze

[Guest]

DOWÓDCA ZMIANY - NADBRYGADIER BARTEK6 -JAK TO BRZMI!

[bartek6]

ja nigdy nie pisałem że d-ca zmiany ma byc generałem - o tym kto zasługuje na stopień generalski to już pisałem i nie będę się powtarzał
a czy nie możebyć d-ca zmiany w stopniu np. st.bryg.- komu by to przeszkadzało - może tylko biurowcom
 

[Guest]

i d-ca zmiany i Komendant Wojewódzki w stopniach st. bryg.
a grupy zaszeregowanie też te same
bez przesadyzmu
chcesz zostać brygadierem lu czego Ci życze st. bryg. przenieś sie na 8 godz. i nie marudź,
nie tylko ty jesteś w takiej sytuacji
zapewniam

[bartek6]

do guesta- a dlaczego tak miałoby nie być , czy tobie taka sytuacja przeszkadza
ja myślę że przeszkadzało by to d-com jrg i ich zastępcom oraz komendantom no bo jak opie4r.... d-cę zmiany np. w stopniu bryg. z 20 letnim stażerm  asamemu się jeszcze jest np. kpt z 10 letnim stażem
a przecież już teraz są sytuacje że d-ca zmiany jest starszy nie tylko stopniem ale i ma wyższy korpus od przełożonego i jakoś to nikomu nie przeszkadza

[jurol]

Witam !
O co w tej dyskusji chodzi , o kasę związaną ze stopniem czy o nazwę stopnia.Osobiście uważam , że najbardziej wyrazistym stopniem w SP jest ogniomistrz , mówiący o wysokim stopniu wtajemniczenia w tym temacie. Wszystkie pozozstałe nazwy stopni są już wydumane , żeby ubarwić naszą służbę.
Może jest to potrzebne ,może nie. Może warto wprowadzić w którymś korpusie stopień (lejwody) , dla wielu byłby to dobry stopień.
Jeszcze raz popieram : nie powinno ograniczać się możliwości awansowania nikomu ze względu na miejsce pracy , bo ktoś może być bardzo dobrym podziałowcem i tam właśnie zasługuj na tego "spornego" brygadiera a w pracy     8-mio godzinnej może nie zasłużyć na niego chć ma wtedy większe szanse bo jest inaczej postrzegany przez przełożonych.
Nie ma co się czepiać wyglądu i brzmienia stanowiska jak jest to wyuczone i zasłużone.  

[pielgrzym]

pokażci mi choć jedną formację mundurową na świecie w której nie ma etatyzacji stopni służbowych. Czegoś takiego po prostu nie ma aby na niższych szczeblach móc dojść do maksymalnych stopni. Choć ponoć każdy szeregowiec nosi w plecaku buławę marszałkowską.  

[bartek6]

pielgrzym tak może i jest tyle tylko ze w innych formacjach łatwiej jest zmienic stanowisko