Autor Wątek: Ratownictwo Medyczne, Logistyka  (Przeczytany 20530 razy)

Offline MIKE

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 89
Ratownictwo Medyczne, Logistyka
« Odpowiedź #75 dnia: Marzec 11, 2005, 12:57:12 »
Kolego SenseY. Powiem szczerze... Zdarza się (nie tylko w mojej jednostce), że np. przy wypadku, strażacy z PSP, pozwalają nam działać... powiem więcej wolą, żebyśmy działali w sferze ratownictwa. Oni wcale nie są lepsi. Nie uczestniczą też w "praktykach" ZRM. Podczas takich praktyk, żaden lekarz nie dopuści do tego abyż mógł np. samodzielnie opatrzyć poszkodowanego. Nie ma czasu na tłumaczenie. A żeby nauczyć się tylko zakładania opatrunków, nie trzeba brać udziału w szkoleniu.
Nie prowadźmy do następnej "głupawki" że trzeba uczestniczyć w praktykach w pogotowiu ratunkowym, bo naprawdę, niedługo będziemy robić za wszystkich.
Jasne, byłoby super, gdybyśmy wszyscy mieli wiedzę jak ratownicy medyczni, chociażby po studium... Ale po co?? Jeśli się tym interesujemy będziemy się samodoskonalić, jeśli nie, nikt nam tego na siłę nie wciśnie. mam kolegów, którzy uwielbiają silniki, śrubki, łańcuchy, filtry... ale za nic w świecie nie podejmą się reanimacji, bo nie czują się na siłach.
Jeśli każdy ochotnik byłby przeszkolony we wszystkich dziedzinach wyszczególnionych w ustawie o ochronie przeciwpożarowej - bylibyśmy SUPERMENAMI (No... czasem "SUPERŁOMENAMI", he he he).
Wrzućmy na luz i róbmy to co najlepiej potrafimy... dlatego też w JOT-ach pojawiła się liczba ratowników a nie zapis "wszyscy członkowie JOT powinni posiadać szkolenie RATOWNIKA MEDYCZNEGO PSP". Cóż, pozostawiam temat do przemyślenia. Pozdrawiam

"Keep Safe"

MIKE

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Ratownictwo Medyczne, Logistyka
« Odpowiedź #76 dnia: Marzec 11, 2005, 13:41:09 »
Nie ja pisalem ustawę która nam narzuca taki obowiązek. Też uważam że nie każdy musi być specjalistą we wszystkim. U mnie ratowników medycznych jest siedmiu i wg mnie to wystarcza.
Skoro narzucili nam strażakom takie obowiązki, to niestety musimy to umieć. I nie podchodź do tego tematu z taką rezygnacją. w PSP nie umieją, lekarz z pogotowia nie będzie chciał nam swojej roboty powierzać. Żebyśmy coś umieli musimy niestety wszędzie nosa wtykać, uczyć się, ćwiczyć, wykonywac dosłownie co się da żeby wiedzę właściwą posiadać. Szukać wszelkich sposobów również żeby zniechęconych ratowników zachęcać a jesli nie da się ich nakłonić to spróbowac kogoś innego, napewno w każdym JOT znajdzie się kilka osób które chciałyby takie cos umieć, powiem więcej specjalizawać się. Moim zdaniem jest to do zrealizowania. z tych siedmiu ratowników medycznych wiem że conajmniej 5 jest cały czas z bogatą wiedzą bo to widzę, jednak bez praktyki, więc trzeba szakuć dla nich możliwości znalezienia tego brakującego elementu. Jak się chce to się coś znajdzie, a więc kolego Mike tez chciej i spróbuj przedstawić jakiś sposób aby ci ratownicy medyczni (ta grupa strażaków) byli dobrzy w tym.  

Offline ratolek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 189
Ratownictwo Medyczne, Logistyka
« Odpowiedź #77 dnia: Marzec 11, 2005, 21:56:16 »
Zgloscie sie do koordynatora wojewodzkiego ds ratmed! Napisz na ratmed@kgpsp.gov.pl - powinno dac sie cos zrobic zeby wspolpracowac z pobliskim Szpitalnym Oddzialem Ratunkowym (jakies praktyki, albo pęd do wiedzy medycznej - wkoncu kazdemu sie przydaje)! Popatrzcie czego dokonali strazacy z OSP Karsin www.ospkarsin.prv.pl !
« Ostatnia zmiana: Marzec 11, 2005, 22:13:57 wysłana przez ratolek »

Offline MIKE

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 89
Ratownictwo Medyczne, Logistyka
« Odpowiedź #78 dnia: Marzec 15, 2005, 09:39:40 »
Zgadza się. Nikt nie chce abyśmy byli tylko jak to powiedział Prezes Pawlak: "OSP pełni wyłącznie funkcję kulturalno - oświatową w gminie...". Chodzi też o to, że nie możemy pozwolić na to aby wymagano od nas szkolenia na poziomie strażaka PSP, nie przykładając uwagi do tego: kto i jak nas wyszkoli? Rozumiem i cieszę się niezmiernie, że są wśród nas strażacy ochotnicy, którzy własą wiedzą dzielą się z kolegami z jednostki. Jednak należy pamiętać o tych jednostkach (a jest ich dużo), które nie posiadają w swoich szeregach strażaków PSP oraz dyplomowanych, bądź licencjonowanych ratowników medycznych. CO Z NIMI? My sobie poradzimy ale oni? W ten sposób wyróżnimy tych lepszych i tych gorszych. Kto zyska? My! Kto straci - MY WSZYSCY !!!!
Należy przede wszystkim opracować metody szkoleniowe i napchać jajogłowym, że jeśli mamy być ich silnym wsparciem, niech się wezmą do roboty. W końcu wszyscy gramy w jednej drużynie, tyle tylko że tamci biorą za to pieniądze i niezły socjal. He he he
Nie obrażajmy się na siebie tylko popatrzmy prawdzie w oczy i stwierdźmy głośno że są "JEDNOSTKI OSP DWÓCH PRĘDKOŚCI" (zapachniało Europą co??).

Ze strażackim pozdrowieniem

MIKE

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
Ratownictwo Medyczne, Logistyka
« Odpowiedź #79 dnia: Marzec 15, 2005, 17:39:33 »
MIKE, przyznaje racje.. nie można się dzielić, trzeba sobie na wzajem pomagać, a jak głosiło hasło z II wojny światowej.. "zwarci i zjednoczeni, pokonamy wroga", więc do boju strażacy, wierzcie mi, stać nas na wiele!! Najpiękniej widać współprace i poświęcenie strażaków podczas duzych akcji, oczywiście znajdą sie czarne owce!! Jednak przoduje współpraca i poświęcenie, zarówno strażaków z OSP jak i PSP, oraz między OSP!!