Autor Wątek: jak jest u was ze stażystami???  (Przeczytany 20182 razy)

Majkstazysta

  • Gość
Odp: jak jest u was ze stażystami???
« Odpowiedź #50 dnia: Czerwiec 26, 2013, 21:15:56 »
Inferno - Chciałbyś mieć 20 lat stażu pracy, kilka lat do emeryturki i "je*ać na szmacie" za przeproszeniem ??
Nie jest to wojsko i nie ma tu fali ale wiadomo że od sprzątania kibli i aut zawsze byli są i będą młodzi. (Dla Twojej wiadomości ja pracuję dopiero 3 miesiące...)

Cytuj
stażysta nie moze siadać za kółko, mł.rat.kierowca -tak.wobec tego dopóki nie macie drugiej grupy nie siądziecie za kółko


U mnie jest 3 stażystów z C i jeżdżą jako kierowcy mimo iż mają stanowisko "stażysta" a nie kierowca  :wub:

Nie zgadzam się.  Od kibli sprzątania jest strazak dyzurny i podoficer. A od samochodów mycia są Ci kierowcy, którzy są na dany samochód przypisani. Niektórzy mają dziennie po 3 samochody do ogarniecia. I zaden stazysta nie ma obowiazku ani nie jest przymuszany zeby je im mył.

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: jak jest u was ze stażystami???
« Odpowiedź #51 dnia: Czerwiec 27, 2013, 00:35:19 »
To jaki zakres obowiązków ma wg kolegi stażysta? Stażysta mógłby mieć non stop strażaka dyżurnego  :wall: :wall: :wall: Twoje warunki byłyby spełnione...
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 28, 2013, 10:38:12 wysłana przez robn »
EGO = 1 / wiedza

nygusstażysta

  • Gość
Odp: jak jest u was ze stażystami???
« Odpowiedź #52 dnia: Czerwiec 27, 2013, 13:21:23 »
Zakres obowiązków stażysty jest taki, ze jest głównie od czarnej roboty.
Czyli prace gosp wykonuje najgorsze, co nie oznacza ze inni nie robia ich wcale.
Kazdy pracuje czy to przy koszeniu trawy czy czymkolwiek.
Wiadomo ze najmłodszy musi miec najgorzej bo kiedys tez bedzie miał młodego, ale bez przesady.
A tak przynajmniej jest porzadek i jest ustalone co kto robi.

Offline boloyung

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 285
Odp: jak jest u was ze stażystami???
« Odpowiedź #53 dnia: Czerwiec 27, 2013, 13:38:18 »
Cytuj
Nie zgadzam się.  Od kibli sprzątania jest strazak dyzurny i podoficer. A od samochodów mycia są Ci kierowcy, którzy są na dany samochód przypisani. Niektórzy mają dziennie po 3 samochody do ogarniecia. I zaden stazysta nie ma obowiazku ani nie jest przymuszany zeby je im mył.
Czyli jak rozumiem kolega stażysta, leży do góry fajką , a podoficerka i aspiranci jadą na szmacie.....oficerowie też???? Ciekawe, spojrzenie na służbę, czy starsi koledzy także dla stażystów biegają po produkty na michę i gotują??. Po prostu macie raj.............stażyści :rofl: To chociaż wy młodzież przygotujcie dla nich szkolenia, co ty na to???????
Dyskusja z idiotą jest jak zapasy ze świnią w błocie.

ono85

  • Gość
Odp: jak jest u was ze stażystami???
« Odpowiedź #54 dnia: Czerwiec 28, 2013, 22:36:10 »
U nas przyjeli chłopaków z papierami zawodowych kierowców z tras międzynarodowych i jeżdzą normalnie nie ma problemu zwykły stażysta to poprostu siedzi z tyłu co jednostka to obyczaj nie ma reguły bo nic nie jest przeciesz znormalizowane każdy h...j na swój strój :wub:

Offline boloyung

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 285
Odp: jak jest u was ze stażystami???
« Odpowiedź #55 dnia: Lipiec 01, 2013, 16:14:13 »
U nas przyjeli chłopaków z papierami zawodowych kierowców z tras międzynarodowych i jeżdzą normalnie nie ma problemu zwykły stażysta to poprostu siedzi z tyłu co jednostka to obyczaj nie ma reguły bo nic nie jest przeciesz znormalizowane każdy h...j na swój strój :wub:
Oczywiste jest że ktoś kto jeździ jakiś czas zawodowo tzw TIR, może spokojnie siadać na wóz bojowy, ale sprawa dotyczyła chyba jak rozumiem zakresu obowiązków dla stażysty. Mało kto rozumiał kolegę Majkstazysta, który chyba nie jest przydzielany do jakiejkolwiek pracy ponieważ samochody myją kierowcy, podoficerka sprząta po akcjach i remizę. Kolega stażysta nie czuje się pomijany????:))))
Dyskusja z idiotą jest jak zapasy ze świnią w błocie.

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: jak jest u was ze stażystami???
« Odpowiedź #56 dnia: Lipiec 02, 2013, 08:00:58 »
zakres czynności strażaka mianowanego na stanowisko "stażysta" jest uzależniony od tego, jakie stanowisko zostało w nim wymienione jako stanowisko zajmowane; najniższe stanowiska w regulaminach organizacyjnych dla KP(M) to przeważnie "st. ratownik" i "st. ratownik kierowca", chociaż zdarzają się również takie komendy, w których najniższym stanowiskiem dla kierowców jest "operator sprzętu specjalnego); patrzcie i wyciągajcie wnioski:
http://psp.straz.bialystok.pl/bip/index.php?option=com_content&task=view&id=395&Itemid=242
http://www.straz.powiat-chrzanowski.pl/straz/Dowland_word/regulamin_org/tabela.pdf
podsumowując - stażysta jak najbardziej może prowadzić pojazdy służbowe, również uprzywilejowane, o ile ma to ujęte w zakresie czynności i posiada wszystkie wymagane uprawnienia; a to czy cały czas jedzie na szmacie, śpi na fotelach czy pod prysznicem (i takie wynaturzenia widziałem) podczas gdy starszyzna zmianowa się wyleguje, to już zależy od lokalnych zwyczajów, a jeszcze bardziej od kultury osobistej członków tej "starszyzny"; nie zapominajmy też o roli d-cy zmiany i jego nadzorem nad prawidłowym przebiegiem toku służby; różnicowanie ilości zadań nakładanych na różnych członków załogi w zależności od stażu może być postrzegane jako mobbing i miejmy to na uwadze;
ale postawa reprezentowana przez gościa "majkstazysta" (http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,5513.msg237528.html#msg237528) jak najbardziej do dotarcia :wacko:
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

majkstażysta

  • Gość
Odp: jak jest u was ze stażystami???
« Odpowiedź #57 dnia: Lipiec 02, 2013, 12:51:09 »
Panowie, bo zakładam że Pań w tym wątku nie ma, nie zrozumieliśmy się.
Co kraj to obyczaj, wiadomo.
I również jestem za tym żebym ja jako STAŻYSTA robił jak najwięcej, najgorszą robotę i był od wszystkiego. I się przed tym nie wzbraniam.
Ale nakrecacie się, jak ja przy dziewczynie czasami. (zboczenie zawodowe-nakręcanie sie?)
Może czegoś nie rozumiem, ale ja bez podoficerki często pełnię funkcję podoficera i strażaka dyżurnego.
I jak Wam tłumacze że u nas podoficer i strażak dyżurny myja kible, klatkę schodową, zamykają drzwi na klucz to pisze Wam PRAWDE, TAK JAK U NAS JEST!
Każdy kierowca, a ja takowym nie jestem, ma kilka wozów przypisanych. np GCBA i 2 SLOpy. I myje je sam, bo tak się przyjęło i nie marudzi.
Sprzątanie jednostki w soboty też robi każdy bo jest tak duża. Młody oczywiście zawsze dostaje rejon największy.
Jest porządek, jest podział obowiązków?

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.469
Odp: jak jest u was ze stażystami???
« Odpowiedź #58 dnia: Lipiec 02, 2013, 19:27:50 »
Cytuj
I jak Wam tłumacze że u nas podoficer i strażak dyżurny myja kible, klatkę schodową, zamykają drzwi na klucz to pisze Wam PRAWDE, TAK JAK U NAS JEST!
to chyba logiczne, bo gdy wszyscy skończą staż to te roboty same się nie zrobią. Jak wstąpiłem do straży, trafiłem na moment dużej rotacji i bywały służby że na zmianie po stażu był tylko dowódca zmiany, a ja jako stażysta miałem służby gdy musiałem siadać na drugim zastępie z przodu po prawej, bo po prostu nie było żadnego podoficera. Za to teraz same ogniomistrze i paru sekcyjnych  :straz:

Offline boloyung

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 285
Odp: jak jest u was ze stażystami???
« Odpowiedź #59 dnia: Lipiec 03, 2013, 09:27:50 »
Każdy kierowca, a ja takowym nie jestem, ma kilka wozów przypisanych. np GCBA i 2 SLOpy. I myje je sam, bo tak się przyjęło i nie marudzi.

A stażystów nie pali dupsko by starszemu pomóc, wolą oczywiście poleżeć i pooglądać tv :fiuu:???Jeżeli rzeczywiście jest tak jak mówisz to przynajmniej dla mnie jest to troszkę mało zrozumiałe.....ale gdzie kraj tam obyczaj.


Poprawiłem cytat
« Ostatnia zmiana: Lipiec 04, 2013, 10:48:02 wysłana przez robn »
Dyskusja z idiotą jest jak zapasy ze świnią w błocie.

majkstazysta

  • Gość
Odp: jak jest u was ze stażystami???
« Odpowiedź #60 dnia: Lipiec 04, 2013, 09:04:01 »
Dokłanie jak mówisz, gdzie kraj tam obyczaj.
Czy nie pali dupsko żeby pomóc? Nie zdarzyło się żeby gdy ktoś zapytał "pomożiecie" my odpowiedzieli inaczej niż "pomożemy". ;) Czy chociażby z nudów się pomożę je umyć. Dobra nie chodzi już o to, ale o sam fakt jaka rozbieżność w straży jest.
A leżakować za dnia u mnie na zmianie nie można, proszę mnie tu nie obrażać. ;p
Do tego podobno jest przepis by do 17 stazysci mieli zajecia dodatkowe na garazach. I tak pół dnia zleci. ;)

Offline boloyung

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 285
Odp: jak jest u was ze stażystami???
« Odpowiedź #61 dnia: Lipiec 05, 2013, 14:15:30 »
Cytuj
Nie zdarzyło się żeby gdy ktoś zapytał "pomożiecie" my odpowiedzieli inaczej niż "pomożemy". ;) Czy chociażby z nudów się pomożę je umyć. Dobra nie chodzi już o to, ale o sam fakt jaka rozbieżność w straży jest.
A leżakować za dnia u mnie na zmianie nie można, proszę mnie tu nie obrażać. ;p
Chwała za poświęcenie, pomoc i chęci :huh: Kolejna rozbieżność to dziwny zakaz odpoczynku za dnia. Jakoś nie potrafię sobie uzmysłowić taki zakaz jeżeli JRG/taka jak moja dla przykładu/ ma rok w rok co najmniej 1800 wyjazdów a bywały lata gdzie 2000 pękało już w połowie listopada??? Więc jaka to logika zabranianie leżenia w ciągu dnia jeżeli w każdej chwili mogę wyjechać - kolejny jakiś kretyn z sieczką zamiast mózgu to wymyślił??? A na pewno nie miałem zamiaru nikogo obrażać, takie luźne dywagacje po prostu......
Dyskusja z idiotą jest jak zapasy ze świnią w błocie.