Kontrowersyjny dokument Zarządu Głównego ZOSP RP

[Fredek]

Druhowie kilka tygodni temu uczestniczyłem w posiedzeniu zarządu gminnego, gdzie druhowie wyraźnie powiedzieli, że do pożarów lasów w godzinach rannych nie będą wyjeżdżać. Jak się okazało w zarządzie wojewódzkim, takich gmin była większość. Stąd takie a nie inne wystąpienie prezesa Pawlaka i ani łaski  ani polityki polegającej na kopaniu nikomu nie robił. Miał zrobić to co do niego jako prezesa należało, przedstawić stanowisko związku. To jest jego wynikający ze statutu zasr.. obowiązek. A jeśli chodzi o ekwiwalent to taki był cel jego wprowadzenia jak do tej pory z niego korzystaliśmy. Jest to opinia ludzi z ZOSP RP, którzy w 90 roku opiniowali i proponowali treść zapisów w ustawie. Naszą wolą było jak z niego korzystać.
Ilu członków PSL jest w zarządzie głownym, że tak często piszecie o upolitycznieniu? Jeśli są w waszych niższych strukturach to po co ich wybieraliście? Rozbraja mnie naiwność i brak znajomości statutu ZOSP wielu z was, przecież doświadczonych działaczy?

[MIKO]

Ciekawe że mojego Zarządu Gminnego , mało tego Powiatowego nikt nie spytał o zdanie , a do ZW ZOSP mamy 2000 m  bo w mieście wojewódzki się mieścimy , jakoś wybiórcza ta „ankieta”. Zresztą na ostatnim ZW ZOSP też nikt nikogo w tej sprawie o zdanie nie pytał .  A co do gaszenia lasów to też rozumiem ważny i priorytetowy temat , tyko jakoś nijak się ma do pozostałych zadań ratowniczych które realizujemy . I to że jacyś strażacy powiedzieli że całego lata za darmo w lesie nie spędzą , to nie znaczy że nie wyjadą do ofiar wypadku , czy pożaru domu . Bo w to niewierze i proszę takiej propagandy nie siać , bo to dyshonor dla strażaka .

Zawsze interpretacja taka , jak komu wygodniej i bliżej .

PZDR 

[fabiswlkp]

Wielki czas na zmiany bo  Pawlak to juz chyba nic wielkiego nie zrobi wiec moze ktos inny wreszcie go zastapi

[MIKO]

Tak naprawdę czy to będzie Waldek , Krzyś , Witek , Jacek , czy jak go ta zwał to mnie nie interesuje , tylko niech najpierw pomyśli że o kilku setkach , ale tysięcy ludzi się wypowiada .I nawet ja tylko 10% z nich zostanie dotkniętych tą wypowiedzią to już jest kilkadziesiąt ale też tysięcy ludzi i w tym konkretny przypadku raczej tych prawdziwych ratowników , a nie działaczy związkowych .
PZDR

[Pedros]

Druhowie kilka tygodni temu uczestniczyłem w posiedzeniu zarządu gminnego, gdzie druhowie wyraźnie powiedzieli, że do pożarów lasów w godzinach rannych nie będą wyjeżdżać. Jak się okazało w zarządzie wojewódzkim, takich gmin była większość. Stąd takie a nie inne wystąpienie prezesa Pawlaka i ani łaski  ani polityki polegającej na kopaniu nikomu nie robił. Miał zrobić to co do niego jako prezesa należało, przedstawić stanowisko związku. To jest jego wynikający ze statutu zasr.. obowiązek. A jeśli chodzi o ekwiwalent to taki był cel jego wprowadzenia jak do tej pory z niego korzystaliśmy. Jest to opinia ludzi z ZOSP RP, którzy w 90 roku opiniowali i proponowali treść zapisów w ustawie. Naszą wolą było jak z niego korzystać.
Ilu członków PSL jest w zarządzie głownym, że tak często piszecie o upolitycznieniu? Jeśli są w waszych niższych strukturach to po co ich wybieraliście? Rozbraja mnie naiwność i brak znajomości statutu ZOSP wielu z was, przecież doświadczonych działaczy?

Fredek - to raczej Ty zapoznaj się z tekstem ślubowania oraz statutem. Oba mówią o obronie życia, zdrowia i mienia. A potem się wypowiadaj. A jesli w twojej gminie strażacy nie będą wyjeżdżć do pożarów to gratuluje poczucia obowiązku... ehhhh szkoda z takimi gadać.... jakbyś był w mojej jednostce i odmówił rozkazu to już byś dawno z JOTu wyleciał.

[Fredek]

PEDROS świetnie, że możesz wybierać, ja jako prezes OSP mam rano do dyspozycji tylko właściciela zakładu mechaniki poj. z jego pracownikiem i kilku rolników, czasami jakiś uczeń ma wolne. W tej całej grupie tylko ten jeden pracownik dostanie tak rozumiany ekwiwalent. Właściciel zakładu jest jedynym dostępnym rano kierowcą i zapowiedział, że do pożarów lasu nie pojedzie, bo nikt mu i jego pracownikowi ZUSu nie zapłaci, ani nikt go nie zwolni prawda jakie zabawne i zapewniam cię, że to nie problem tylko mojej jednostki w mojej gminie. Innym się już otworzyły paszporty.

[BRAVEHEART]

Jak Pan Prezes może OSP reprezentować skoro on teraz w interesach siedzi i pewnie wkrótce do grona najbogatszych Polaków dołączy.

Nie mam nic przeciwko - jest jedno ale.... Prezes nie wie zbyt wiele - tylko tyle ile w prasie przeczyta albo mu ZG coś powie. Miał okazję Pan Prezes popisać się na forum - sorka ale nie skorzystał - w cholerę więc z takimi przebojami.

[kwas]

Moze nie do grona najbogatszych. Ale reszta to świete słowa. Amen 
Poczekajmy, zobaczymy co z tego wyjdzie. Dajmy sie Prezesowi wykazać na koniec kadencji. A nuż coś mu sie uda załatwić. Nie linczujmy go jeszcze. Gość w sumie jest młody wiec chciałby trochę pożyć no i dalsza perspektywa zostania prezesem ZG ZOSP jest przed nim. Wiec dajmy mu szansę. 

[MIKO]

Ale tak na serio i zostawiając już w spokoju prezesa , to niestety, ale ja czytając ustawę , przedmiotowy przepis zawsze interpretowałem , że w jego myśl strażak nie może stracić , ale nie może też zyskać . Czyli w przypadku udziału w akcji w czasie pracy  i nie zapłaceniu za ten czas strażakowi przez pracodawcę należy mu wypłacić ekwiwalent by nie stracił . Ale to tylko moja interpretacja i mimo że twórcy ustawy zarzekają się że jest inaczej , to jakoś nie widzę w treści zapisu tych intencji .
Jak już, wypadało napisać – np. strażak otrzymuje a każdą godzinę udziału w akcji ratowniczej na wezwanie PSP „wynagrodzenie” w kwocie 1/175 średniej krajowej za godzinę . Kontrowersyjny jest już choćby zapis do 1/175 bo to można już różnie interpretować i w górę i w duł . Bo może to być 1/175 czyli równie 60/175 , lub 0,01/175 .

Więc od samego początku ten zapis jest kontrowersyjny , z tym o dodatku do emerytury też będą cuda , jak się zacznie udowadnianie kto i kiedy był w straży . Choć w ty przypadku skłaniał bym się bardziej za system PSP – 0,5% za każdy rok w podziale i na przykład udziale w min. 30 % akcji ratowniczych jednostki . To również by motywowało by być ratownikiem , a nie fikcyjny członkiem OSP , za 10-20 zł składki rocznej .     

PZDR   

[Fredek]

No i jest pierwszy wyrok w sprawie ekwiwalentu (korzystny) zajrzyjcie tu:  http://www.zosprp.pl/forum/viewtopic.php?p=7435#7435

[sheldon]

W sumie zaczyna wisieć mi, czy kasa będzie czy nie. W naszej OSP na początku każdego roku zrzekamy się jej na rzecz jednostki.
Czy będę na 5 minut przed wyjazdem na uczelnię, nawet na ważny egzamin, czy będę w pracy mając pilne zlecenie - pojadę. Odrobię to później. Nie wiem, człowiek nie myśli w momencie usłyszenia syreny czy otrzymania smsa "POZAR !!!", "WYPADEK" czy "INTERWENCJA" - adrenalina wybija krew z mózgu i myślenie, przynajmniej na czas przybycia do remizy, schodzi na dalszy plan.
A, że szambo jest - niestety jest i przez dłuższy czas pewnie tak będzie. Bogu dziękować, że u nas wszystko gra pod tym względem. Trzymam kciuki za wszystkie jednostki, w których problem ten niestety występuje, aby wszystko się unormowało i było na jasnych zasadach.

Pozdrawiam,
ochotnik ;-)

ps. spodobały mi się słowa przedmówców, którzy przytoczyli dość fajny przykład - z kwiatami dla kobiety, z którą mieliśmy spędzić czas a nie spędziliśmy z uwagi na wyjazd. Na mnie moja kobieta patrzy bardzo krzywo, gdy widzi, że gorączkowo wyjmuję telefon z kieszeni, gdy dostanę smsa. Chyba jednak to rozumie, ale.. ;-)

[fireman]

...Ja się pytam KTO UPOWAŻNIŁ ZG do pisania takich bzdur! ...

Wracam do tematu w roczną rocznicę jego powstania. Popatrzcie jak to się ładnie politycznie ułożyło Waldemar P jakoś tak dziwnym trafem w przeddzień wyborów chiał, a może i wygłosił wspomniana przez Pedros'a żądania. Czy to żądania były żądaniami strażackimi nie myślę i jestem przekonany, że nie. Temat uczyniony na potrzeby polityczne. Dziś V-ce Premier jakoś nie żąda takich rzeczy, o których niedawno wspominał. Punkt widzenia mu  się  zmienił.

@pedros, a jak to bywa w takich organizację przyklepanie takiego wystąpienia nastąpiło za zgodą ZG, a ZG po części wybierany jest przez samych członków. Wybrani na stanowiska dość szybko zapominają po co zostali wybrani i przez kogo - wtedy zaczynają się liczyć inne wartości.

[Fredek]

Długo to niestety trwa. Rozmawiałem dwa dni temu z jednym z członków ZGłównego mówił, że sprawa po konsultacjach znowu utknęła w poselskim zespole strażaków. Mają problem z zapisem "do 1/175". Są obawy, czy niektóre rady gmin nie wykombinują po kilka groszy za godzinę. Podobno zespół skłania się do obligatoryjnego zapisu "1/175 za godz.", przy okazji chodzi jeszcze o kilka innych poprawek do ustawy. Niestety nasi posłowie potrafią wszystko "zadyskutować na śmierć". No ale mając takie doświadczenia, jak ostatnia interpretacja tego zapisu, może nie należy się temu dziwić. Oby nie wyszedł  z tego znowu jakiś bubel prawny.