Autor Wątek: 'unitarka'  (Przeczytany 30493 razy)

Offline board

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 32
    • http://
'unitarka'
« dnia: Luty 24, 2004, 12:18:12 »
Napiszcie jak wyglada ta tzw. 'unitarka' dają mocno w kość??? pozdro

Młodzik

  • Gość
'unitarka'
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 24, 2004, 13:53:17 »
Moze napiszcie ogolnie co to "unitarka" bo nie slyszalem o takim czyms :)

Offline board

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 32
    • http://
'unitarka'
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 24, 2004, 15:12:09 »
Unitarka to jest 6-8 tygodniowe przeszkolenie przed rozpoczeciem nauki w Szkołach Pożarniczych (i nietylko w pożarniczych) ;)

Offline Juhas

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 84
'unitarka'
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 24, 2004, 16:44:08 »
A co czeka cię cos takiego :)
Boisz się?
Jak tak to pewnie dostaniesz zdrowo po tyłku bo na tym to polega. Trzeba wyeliminować słabszych fizycznie i  psychicznie.
Z tego co ja doświadczyłem to najbardziej siada ludziom psychika, jak sie załamiesz to jesteś przegrany chyba że trafisz na zgraną ekipę.
Powodzenia
 

straz98

  • Gość
'unitarka'
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 24, 2004, 17:28:12 »
ale za to jak się kondycja poprawia :D  

Offline aniolstroz

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
    • http://
'unitarka'
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 24, 2004, 23:25:49 »
Ehhh - głównie to psycha siada i momentami pada się z wycieńczenia. Zwłaszcza po pierwszych dniach robią się straszne zakwasy. Poza tym człowiek na początku jest strasznie wystraszony : ciągle krzyczą, wszędzie trzeba biegiem i w nocy nie dają się wyspać : nie dość że robią alarmy to jeszcze koledzy ze starszego rocznika zadbają o naszą kondycje fizyczną nawet w nocy. Ale dzięki unitarce nauczysz się perfekcyjnie ścielić łóżka, gdyż będziesz musiał je poprawiać po kilka razy dziennie. No i dbać o porządek też będziesz musiał się nauczyć - np. u nas na unitarce kosz na śmieci był po to aby stał pusty - jeżeli w nim coś było to lądowało to na ziemii na środku pokoju.
Ogólnie unitarkę wspominam bardzo miło - to jest w sumie bardzo zabawny okres, jedynie na początku psychika mi trochę siadła i momentami zastanawiałem się czy aby dobrą szkołę wybrałem.

Młodzik

  • Gość
'unitarka'
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 25, 2004, 00:46:07 »
opowiedzcie bardziej szczegolowo na czym polega ta unitarka,co tam sie robi itd., bo z powyzszych postow to wnioskuje ze jest to intensywny trenign strazaka :P lecz nie wiem na czym polega?

Offline aniolstroz

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
    • http://
'unitarka'
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 25, 2004, 07:06:15 »
Cytuj
opowiedzcie bardziej szczegolowo na czym polega ta unitarka,co tam sie robi itd., bo z powyzszych postow to wnioskuje ze jest to intensywny trenign strazaka  lecz nie wiem na czym polega?

Unitarka jest to szkolenie podstawowe na strażaka odbywające się w szkołach pożarniczych. Polega ono na zdobyciu niezbędnej wiedzy i zaliczeniu kilku egzaminów (najważniejszy z nich to egzamin z Bezpieczeństwa i Higieny Pracy oraz Kodeks Pracy). Jeżeli nie zaliczysz tych dwóch egzaminów to nie będziesz mógł uczestniczyć w akcjach ratowniczo-gasniczych. Pozostałe przedmioty też trzeba zaliczyć gdyż Twój "kontrakt" na naukę w szkole pożarniczej wygaśnie i będziesz mógł jedynie spakować torbę i wrócić do domu.
Żeby nie było za łatwo koledzy ze starszego rocznika umilają życie. Poza tym musisz się przyzwyczaić do trybu życia na szkolnych koszarach - pobudka o godz. 6, poranne zaprawa o 6:05, sprzątanie 6:20, śniadanie 7:00, apel poranny 7:30, zajęcia od 8:00, itd. itd. W środku nocy oficerowie dyżurni robią alarmy (z tego co słyszałem to powoli to wygasa) na które musisz bardzo szybko ubrać się w pełne uzbrojenie i zbiec na plac szkoły. Poza tym po zajęciach jest sporo godzin musztry gdzie przemaszerujesz po placu szkoły kilkanaście kilometrów no i sprzątanie (musisz się przyzwyczaić do tego że miotła i szmata to dobrzy przyjaciele słuchacza szkoły pożarniczej)

Offline marcinfire

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 77
    • http://www.smchrobry.lodz.pl/~marcinfire/index.htm
'unitarka'
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 28, 2004, 18:42:13 »
:D Panowie!!! :D
To, nad czym tak mocno debatujecie to...przedszkole, a nie Unitarka przez DUŻE "U"!!!
W tej chwili unitarka to... po prostu przygotowanie młodego rocznika do służby, kiedyś wyglądało to "nieco" inaczej, a jak?? wiedzą ci którzy to po prostu przeszli, a sądząc po tym, czym  :o "straszy" a raczej chwali się np. kolega Anioł, oznacza że przechodził, bez obrazy Aniołku, przedszkole, jak mniemam było to całkiem niedawno i do domku miałeś też blisko...  B)

Nie ma czego się bać, wszystko jest do ugryzienia i do przejścia, grunt to mocna kondycja fizyczna i psychiczna, po prostu trzeba chcieć.

Pozdrawiam. :D  

Offline aniolstroz

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
    • http://
'unitarka'
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 28, 2004, 20:08:40 »
Cytuj
To, nad czym tak mocno debatujecie to...przedszkole, a nie Unitarka przez DUŻE "U"!!!
Przyrównując obecną unitarkę do dawenych czasów to można to nazwać przedszkolem, gdyż jest napewno lżej niż kiedyś, ale z tego co mi wiadomo to w Częstochowie nadal ostro gonią na unitarce.

Cytuj
wiedzą ci którzy to po prostu przeszli, a sądząc po tym, czym  "straszy" a raczej chwali się np. kolega Anioł, oznacza że przechodził, bez obrazy Aniołku, przedszkole, jak mniemam było to całkiem niedawno i do domku miałeś też blisko...
Ja tutaj nikogo nie straszę (bo nie ma czym straszyć) ani się nie chwalę - odpowiadam tylko na pytanie kolegi "boarda". A co ma wogóle odległość od domu do unitarki? Tak czy tak nie byłem ani razu w okresie unitarnym w domu gdyż nie wypuszczali. Przez całe 6-7 tygodni musiałem siedzieć w szkole nie mając prawa wytknąć nosa poza mury szkoły (chyba że było trzeba posprzątać ulice lub trawnik przed szkołą).



 

Offline marcinfire

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 77
    • http://www.smchrobry.lodz.pl/~marcinfire/index.htm
'unitarka'
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 28, 2004, 21:16:46 »
W Częstochowie mają jak na Majorce, niemal... najbardziej gonili, gonią i będą gonić, jeśli można to nazwać ganianiem, w SA PSP Poznań, ta odległość do domu, to taka moja "głęboka myśl"...
A może powinniśmy zacząć mówić sobie po imieniu??  B)  

Offline StreetRacinGirl

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 26
'unitarka'
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 28, 2004, 21:18:47 »
:o Brawo dla tych, ktorzy przezyli obecny (lub poprzedni sposob) jak Wy to nazywacie "unitarki", to sie nazywa przeszkolenie :D Takie cos by sie nie jednemu cywilowi przydalo, tak dla poprawienia kondycji :P i dla dyscypliny bo wielu ludziom tego brakuje <_< Ale niestety, niewielu jest na tyle "twardych" (a wydaje im sie, ze sa), ktorzy wytrzymaliby cos takiego :blink:
Pozdrawiam
Życie to ciągły wyścig.... Nie daj się wyprzedzić!!!

Offline KICZO

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 55
    • http://
'unitarka'
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 29, 2004, 10:19:36 »
Widze że ta Unitarka to jest jak fala w wojsku  

Offline Tomasz Warachim

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
    • http://
'unitarka'
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 15, 2004, 18:35:42 »
Nie jest tak najgorzej  :)  ja właśnie jestem na kursie szeregowców PSP we Wrocławiu. Zależy jakich masz kumpli w plutonie ze zgraną ekipą wszystko da się przeżyć  :D  A ja przynajmniej już wiem po co strażak ma rowek poniżej pleców  :lol:  Dają po tyłku bo muszą. Lepiej teraz nie dać rady niż przy akcji kiedy musisz uważać nie tyko na siebie ale i na kumpla z roty. Jednak jak pisałem wszystko da sięprzeżyć !!! Pozdrawiam
Wypłosz

Offline KUCHAR

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 74
'unitarka'
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 16, 2004, 00:25:26 »
Witam.
"Unitarka"=Szkolenie kandydackie miała pierwotnie wyeliminować nienadających się do służby w PSP kandydatów do niej. Nie wiem jak było kiedyś ale teraz takiego zadania nie spełnia. Nie przechodzi jej tylko ten kto nie chce. Owszem jest to pewne utrudnienie szczególnie dla tych, co nigdy nie byli poza domem 8 tygodni, lubią spać a nie lubią sprzątać, ale da się przetrwać. Np. na szkoleniu k. do SGSP od wielu lat nikt nie odpadł. Natomiast już po rozpoczęciu nauki w Szkole okazuje się że Ci co powinni nie zaliczyć unitarki a zaliczyli - rezygnują (lub wylatują) ze szkoły. Być może "sito do straży" powinny stanowić egzaminy ale różnie to na nich bywa....Na unitarce nikt nie powinien mieć ulg niezależnie czy jest synem (córką) komendanta czy sekcyjnego /I czy jest kobitą czy mężczyzną ...ale to inna bajka.

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
'unitarka'
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 30, 2004, 12:57:32 »
mnie wkurzała pobudka o 6 rano i zaprawa- byłem do tego nieprzyzwyczajony i nawet dzisiaj nie cierpię wstawać tak wcześnie zaprawy nie prowadzę nie cierpię takiego toku słuzby
unitarka też zależy od dowódców plutonu- ja pierwszego pamiętam mileale drugi to się już wyżywał- miał za złe że musiał zostać na szkole w czasie praktyk- to była kara dla pchor.

dudi

  • Gość
'unitarka'
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 04, 2004, 06:52:12 »
musze włączyć się do dyskusji_a tak to na marginesie unitarka w poznaniu to  naprawde nic w porównaniu da tego co było w Częstochowie!!!podkreślam było!!!sytuacja zmnieniła sie jakięś trzy lata temu.teraz jest dużo łatwiej.każdy kto skończył CS PSP wie chyba o czym mówie.pozdrowienia dla V turnusu,który jako ostatni przeżył to wspaniałe" doświadczenie".i choć było bardzo ciężko ja wspominam to miło,przyjaznie tam zawiązały się na cały okres szkoły i całe życie chyba...jednym zdaniem cięzko,ale bardzo miłe wspomnienie...

Offline jurol

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 35
'unitarka'
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 17, 2004, 22:13:23 »
Unitarka to fajna rzecz po jej zakończeniu. Nie powiem żeby nie dała mi dużo dobrego ( kondycja , umiejętność kombinacji, wypracowanie pewnych zachowań i przyzwyczajeń ułatwiających życie w SCHP.) Wszystko zależy od podejścia ''starych" i w miarę kulturalnego nauczania młodych . Dyscyplina musi być ale nie osiągana znęcaniem się nad młodym.
Tak w sumie to były fajne czasy ; fajnie było wkurzać starych i kadrę.

Offline joker

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 69
    • http://
'unitarka'
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 21, 2004, 14:44:41 »
"Unitarka" daje przede wszystkim obraz tego kto naprawdę poszedł do Szkoły z zamiłowania do tego zawodu a nie z przymusu rodziców bądź sytuacji na rynku pracy. Owszem dostaje się podczas "unitarki" w kość, ale czy całe życie jest tak łatwe do przejścia albo nasza służba jest tak łatawa? Nieeee!!!!
Podczas dostawania w kość na "unitarce" od razu widac kto jest słaby kto silniejszy nie tylko fizycznie ale i psychicznie. To jest okres umożliwiający osobom, które nie wytrzymuja tempa zrezygnowanie jeszcze ze szkoły i ze służby.
Kiedyś było to coś w rodzaju "fali" jaka panowała w wojsku ale i w innych służbach mundurowych.
Do takich szkół przychodzą różne osoby o różnych charakterach. Jedni silniejsi fizycznie i psychicznie inni słabsi. Wydarci spod spódnicy mamusi. Dlatego też w okresie "unitarnym" każdy kto uzna, że nie wytrzyma tego psychicznie lub fizycznie powinien zrezygnować, żeby nie narażać swoich kolegów w przyszłych działaniach.
Ja bardzo dobrze wspominam "unitarkę" w SA PSP w Poznaniu. Biegi na orbicie, musztra pojedynczego strażaka, pompki na tempo, odpoczynek w pozycji na "Dyzia", i takie tam różne wymyślne żarciki kolegów ze starszego rocznika. Ale teraz mam co wspominać. I wspominam to napradę z sentymentem. Była to swojego rodzaju szkoła życia, przetrwania. Sami musieliśm sprzątać rejony, szorować prysznice, kible, pisuary. A teraz firmy sprzątające sa zatrudnione, które to robią. Potem taki aspirant przychodzi na JRG i jest zdziwiony, że musi rejony sprzątać sam. Bez sensu. Przewróciło sie do góry nogami.  

Offline wojtekstr

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 138
    • http://www.kmpspmyslowice.madnet.pl
'unitarka'
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 03, 2004, 22:05:57 »
Jak masz zacięcie w sobie i silną wolę, to dasz radę. Na unitarce lubi się wyładowywać kadra. To jest jej ulubione zajęcie, no i elewi.  
Moja Stronka o mojej komendzie PSP
POZDRAWIAM
Wojtek Strażak SAM:-)

strashak

  • Gość
'unitarka'
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 17, 2004, 08:24:45 »
unitarka w krakowie wygląda hmm calkiem ciekawie co tu duzo mowic to po prostu trzeba przezyc najbardzuiej daje w kosc pogoda ktora jest rozna slonce i wyobraz sobie kilkugodzinne cwiczenia w pelnym ubraniu bojowym ale da sie przezyc. bardzomile wspomnienia  

Maw

  • Gość
'unitarka'
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 05, 2004, 13:57:00 »
Wiem że w SGSP unitarak jest przprowadzana w PBL w Zamczysku Nowym, a jak to sie przedstawia w aspirantkach? Czy unitarka jest organizowana na szkole czy moze przyszli słuchacze wybieraja sie z całym sprzetem w jaką głusze??
Jeszcze jedno pytanko, słyszałem rozne wiadomosci na temat przepustek na unitarce jedni mówia że są ale cieżko dostać ainni że nie ma wogole, czy ktos moze mi powiedziec gdzie leży prawda??
Pozdrawiam

Offline dudi

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 180
'unitarka'
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwiec 14, 2004, 13:43:12 »
w CS PSP unitarka odbywa się na terenie szkoły, na poligonie.a co do przepustek--jakie przepustki,zapomnij o nich!

Offline jasiek

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 78
    • http://brak
'unitarka'
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 05, 2004, 18:56:37 »
Czy ktos  wie kiedy zaczyna sie unitarka dla SA PSP w Krakowie ????
i w ogole jak to tam w tej szkolce wyglada ?? pozdrowka  

SAPSPKrakow-Juras

  • Gość
'unitarka'
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 10, 2004, 13:31:35 »
Cytuj
unitarka w krakowie wygląda hmm calkiem ciekawie co tu duzo mowic to po prostu trzeba przezyc najbardzuiej daje w kosc pogoda ktora jest rozna slonce i wyobraz sobie kilkugodzinne cwiczenia w pelnym ubraniu bojowym ale da sie przezyc. bardzomile wspomnienia
mam wielka prosbe mozesz troche opowiedziec o Krakowie wlasnie stoje przed unitarka , pare rad dla mlodszego kolegi :P