Tylko te na których byłem osobiście i to na pewno nie wszystkie :
Okolice wsi Krosinko droga Mosina – Stęszew pod Poznaniem
Dwa samochody osobowe 7 na miejscu w tym 3 dzieci
+1 dziecko w drodze do szpitala
+1 dziecko ranne – upośledzone zmarło po kilku latach
- Przyczyna nie ustalona
wsumie 9 osób to to mój niechlubny rekord
Trasa Poznań – Zielona Góra okolice Stęszewa
Jeden samochód osobowy kontra drzewo – nadmierna prędkść
3 osoby na miejscu
1 zgon w szpitalu
w sumie 4 osby
Trasa Mosina – Poznań – miejscowość Puszczykowo
Jeden samochód osobowy - alkohol
2 osoby na miejscu
pasażer jak go wyciągaliśmy jeszcze trzymał w ręce puszkę z piwem
Trasa Mosina – Poznań – wylot z Mosiny – kilka dni temu – plama ropy
3 samochody w tym TIR - 2 osoby na miejscu
Nikt nie zdążył zgłosić nam tej plam , kierowca po manewrze wyprzedania wpadł w poślizg i trefił pod TIR , Otworzyły się poduszki , niestety nie było pasów , pomimo 40 min reanimacji dwa zgony
Trasa Mosina – Kórnik - wieś Świątniki - nadmierna prędkość
2 samochody
2 osoby na mieiejscu
2 ranne
Przyczyna zgonów chyba powtarzająca się w większości przypadków , przy tej 9 , przy tych chłopakach z piwem również, uderzenie boczne w słupek pomiędzy drzwiami.
Trasa kolejowa Poznań – Wrocław przejazd nie strzeżony okolice wsi Krosno pociąg pośpieszny
1 samochód osobowy 2 osoby na miejscu
Co ciekawe kilkanaście lat później byłem na tym samym przejeździe , pod pośpiesznego wjechała Corsa , pchał ją 150 m po torowisku , po uwolnieniu poszkodowanego przy użyciu narzędzi hydraulicznych trafi do szpitala , a na drugi dzień wypisany do domu .
jeszcze sobie przypomniałem dwa
Wjazd do Mosiny lekki łuk drogi , forda eskorta wyniosło , wpadł pod autobus , na szczęście
bez pasażerów , wyciął całe podwozie i wyszedł przy tylnim kole .
3 osoby na miejscu
2 ranne , jedna wypadła z samochodu , pasażer uwięziony , kilka lat dochodził do siebie.
Dwóch chłopaków wzięło na stopa 3 dziewczyny , niestety dwie zginęły . A tak z ciekawostek był to przełom lat 80/90 i chłopaki którzy uwalniali zwłoki ubierali się w słynne ubiory przeciwko AIDS, nie wszyscy pewnie wiedzą że coś takiego było .
Trasa Mosina – Stęszew , wieś Witobel .
Samochód uderzył w tył malucha który skręcał na posesje , w sumie drobiazg . Niestety maluch stanął w płomieniach . W samochodzie spaliło się dziecko , poparzona matka zmarła w szpitalu , mąż kierowca dostał zawału .
No jeszcze dwa ciekawe przypadki dziś sobie przypomniałem
Trasa Mosina – Stęszew , kilkaset metrów od miejsca gdzie zginęło te 9 osób . Chłopak skręca na posesje , przecinając oś jezdni . Upewnia się w lusterku nic nie widzi . Po kilku sekundach . gdy wykonuje manewr uderza w niego pociski .
2 osoby na miejscu .
Ten pocisk to lider wyścigu motocyklowego (160 km/h ) niestety metę ma na cmentarzu , szkoda że rozcina prawie samochód w pół . Kierowca również ginie , dojeżdża peleton po krótkiej obserwacji sytuacji odjeżdżają . Jestem ciekaw czy wyznaczyli z pomiedzy siebie następnego lidera do drogi na cmentarz ?
Mosina – Krajkowo – spokojna boczna lokalna droga – łuk drogi za osadą Sowiniec - noc
Dostawczy VW T2 z przedziałem pasażerskim uderza w drzewo
2 osoby na miejscu
2 osoby ranne do szpitala
Chłopcy używali w domu czerwonych latarń , po pijanemu wybrali się na wycieczkę . Jak zawsze kierowca wychodzi prawie bez szwanku . Na wózku inwalidzkim kończy lekkoatleta – Polski medalista olimpijski .
Kierowca pod wpływem alkoholu dostał 7 lat . Na tym łuku w przeciągu kilku lat zginęły jeszcze dwie osoby . Przyczyną w tych przypadkach było oblodzenie . Ginie listonosz jadący samochodem na wioski dostarczyć listy i mały chłopczyk , który spóźnił się na autobus i mama odwożąca go żukiem do szkoły , wpada do rowu , samochód się przewraca na bok . Dziecko niefortunnie wypada z samochodu który go przygniata .
No nie wiem mógł bym tak jeszcze długo , przez 20 lat trochę się zebrało , nie wszystko już pamiętam , o pojedynczy już szkoda pisać
Ale ku przestrodze chyba już starczy
PZDR