Jaki wpływ mają ZZ na obsady wysokich stanowisk w PSP?
Opiniowanie...... negatywne lub pozytywne.
Dałeś miażdżący tytuł:
Obsadzanie wszystkich stanowisk ludzmi z ZZ
ale już w tekscie :
....te stanowiska w większości przypadków....
No to zdecyduj się czy wszystkie czy w większości.... chyba, że nie ma różnicy.
I powiązany ze ZZ a członek ZZ. I co to znaczy powiązany ?
Czy strażak nie zrzeszony w ZZ ma szanse na wysokie stanowisko w PSP?
nigdy !! ja nie znam nikogo kto by był na wysokim stanowisku nie będąc członkiem związku.... od Komendantów do d-cy zastępu sami związkowcy. Normalnie jak szarańcza. Mało tego. Podobno teraz trzeba być członkiem związku żeby w ogóle się dostać do Straży.
Co za czasy... ech..
Myślę, że każdy potrafi podać przykłady z własnego podwórka jak ZZ wsadza swoich ludzi na stołeczki.
Myślę, że nie bardzo......
A poza tym czy uważasz, że ktoś kto nie posiada odpowiednich kwalifikacji tylko jest członkiem związku zostaje mianowany na wysokie stanowisko ?
Jeśli tak to dlaczego pomimo moich 14 lat członkostwa nie zostałem d-cą JRG, Naczelnikiem Wydziału, KP czy nawet KW ?
Jeden z postów brzmi co nam dają Związki Zawodowe. No właśnie. Co? Nam czy swoim kolesiom?
Nic. Absolutnie nic.... wszystkie wywalczone podwyżki w ubiegłych latach poszły tylko na związkowców czyli na kolesi. Niezrzeszeni strażacy nie dostali nic.
Za parę dni będą wznowione rozmowy z Ministrem nt. tygodniowego wymiaru czasu służby. Oczywiście jeśli powrócimy do 40 godzin/tydz. i (oby) zaistnieje możliwość zapłaty za nadgodziny to też tylko na tym skorzystają "kolesie" a Ci niezrzeszeni strażacy będą dalej dupić po 48/tydz. jak za Cara Witolda.
Przykłady te można szerzyć
Można.
Nie odbieraj tego jako ataku. Nie mam nic przeciwko temu żeby ludzie z ZZ awansowali ,bo są takimi samymi strażakami jak reszta, ale wszystko w granicach rozsądku.
A mnie się zdaje że chyba jesteś przeciwny temu....
Zresztą nie tylko Ty. Teraz jak awans lub nawet stopień dostaje związkowiec to jest dla niektórych naganne. Dziwne, że jak kiedyś szybkie awanse dostawali ludzie powiedzmy "przychylni" Komendantowi lub powiązani rodzinnie to jakoś nie było takich wielkich krzyków.....
Ale, związkowiec? - hańba !!!!
Ty też nie odbieraj mojego posta jako ataku. Nie jestem przeciwnikiem krytyki ale nie powinieneś uogólniać. Jak chodzi Ci o pana X to pisz o tym przypadku, i wyjaśnij strażakowi21 i innym o co chodzi z tym dożywociem na stoku doradcy.
Pozdrawiam.
PS. jak widać zabrakło KG WS to znów wszystko wraca do normy....i znów temat dyżurny.