Służba > Gorące dyskusje strażaków
Degradacja
Mark1:
Guest - dzięki za poradę. Może mi podpowiesz, na jaką chętnie skorzystam z porady.
czy zastanawiałeś się kiedyś udzialając takich porad na takim formu - czy ktoś nie zrobi w pszyszłosci tego, o czym piszesz z twoją osobą.
No cóż nie ma ludzi idealnych. Dodam takie powiedzenie nie pamiętam, kto to powiedział „wychylam się, wychylam się, wychylam się, ale nie mam zamiaru wypaść”.
A tak na marginesie ja nikogo nie zachęcam przedstawiam tylko fakty.
Guest:
Mark1 - przypominasz mi kij włozony w mrowisko.
:D
Mark1:
Mam nadzieję, że mrówki jeszcze śpią w przeciwnym wypadku będzie problem.
leon:
--- Cytuj --- Degradacja, przeniesienie na niższe stanowisko, odebranie stopnia służbowego, np. wojskowego, pozbawienie urzędu, godności, a także spadek... :D
--- Koniec cytatu ---
A teraz napisze wam jak to wygląda w życiu. Piszę ponieważ już widziałem kilka takich "degradacji". "Degradacja" - następuje w przypadku ostrej "wsypy", "wpadki" itd. A polega ona na awansie winowajcy na wyższe stanowisko lub do innej jednostki, komendy. Taka "degradacja" sprawia, że problem z daną osobą nie znika tylko jest odpychany w inne rejony. Jest to degradacja typowa jak w Armii Radzieckiej - chcesz się kogoś pozbyć - AWANSUJ GO! I tak jest w PSP.
Nawigacja
Idź do wersji pełnej