Autor Wątek: Strażak - podpalacz  (Przeczytany 168876 razy)

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.470
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #300 dnia: Sierpień 19, 2011, 19:22:17 »
Cytuj
No to i w naszym powiecie znalazła się i czarna owca :wacko: a tak było spokojnie, przecież my kasy za akcje nie mamy bo idą na kont straży to po co on to robił :pyt: Chyba że najpierw je obrabiali a potem zacierali w ten sposób ślady.

http://kartuzy.naszemiasto.pl/artykul/1032425,borkowo-byly-strazak-ochotnik-wsrod-ujetych-podpalaczy,id,t.html#df0329ea36752461,1,3,3
podpalacze niby siedzą, a w tej okolicy następne dwa pożary... http://expresskaszubski.pl/express-na-sygnale/2011/08/policja-powolala-grupe-do-spraw-podpalen

Offline maciejz

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 32
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #301 dnia: Sierpień 19, 2011, 21:53:41 »
Wytropić wszelkimi sposobami takiego i dołożyć taką karę, żeby się reszta przestraszyła, choć pewnie niestety będą naśladowcy. Pamiętam jak niedawno u nas była akcja z takim co to podpalał mieszkania po ich obrabowaniu, ludzie się bali, a taka społeczna panika to nic dobrego.
OSP Kraków osiedle Zbydniowice:http://osp.krakow.pl/user_news.php?user_id=30

Offline Ren

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 206
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #302 dnia: Sierpień 20, 2011, 22:35:32 »
Koledzy zadam inne pytanie w tym temacie. Co my (starszyzna, weterani itp) robimy złego przy naborach do OSP, że takie sytuacje wychodzą? Może za mało kontrolujemy MDP? Jak któryś się zapali do tej społecznej działalności, to się cieszymy, zamiast mieć na niego baczne oko? Gdzie jest granica pasji i fanatyzmu?

Offline Rafał998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.099
  • A 8 dnia Pan Bóg stworzył Strażaka :)
    • Ochotnicza Straż Pożarna
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #303 dnia: Sierpień 30, 2011, 19:06:00 »
http://www.tvp.pl/wroclaw/aktualnosci/pod-paragrafem/seryjny-podpalacz/5179567
Następna czarna owca tym razem u mnie w powiecie masakra....:( ...Brak słów

Offline Michał:)

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 398
  • SAPSP
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #304 dnia: Wrzesień 03, 2011, 16:50:47 »
I jak ktoś taki może nazywać się strażakiem? :-\

Offline Rafał998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.099
  • A 8 dnia Pan Bóg stworzył Strażaka :)
    • Ochotnicza Straż Pożarna
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #305 dnia: Wrzesień 03, 2011, 17:48:08 »
Najlepsze było że wszyscy na wsi wiedzieli że to on, ale nikt go nie złapał na gorącym uczynku, i mieszkańcy robili społeczne patrole a on też chodził na te patrole masakra...Aż wkońcu go namierzyli i złapali na gorącym uczynku i właśnie mieszkańcy :) Oby tak dalej złapać wszystkie czarne owce!!!

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #306 dnia: Wrzesień 28, 2011, 09:02:16 »
Trochę jako odskocznia od problemu - nie tylko w naszej OSP są takie patologie.
We Włoszech złapano łapacza węży, który sam je wcześniej wypuszczał w publicznych miejscach.
Artykuł:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,10366623,Slynny__lapacz__wezy_sam_je_wypuszczal_dla_slawy.html

Offline orzelosp

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 33
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #307 dnia: Październik 12, 2011, 22:20:43 »

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #308 dnia: Październik 25, 2011, 17:42:28 »
Cytuj
We wrześniu Ochotnicza Straż Pożarna w Pieńsku wyjeżdżała aż 9 razy. Pożary nie były przypadkowe, podpalał 18 latek. Twierdzi on, że był członkiem OSP w Pieńsku. Strażacy kategorycznie temu zaprzeczają.

http://www.luzyce.info/zgorzelec/podpalacz-zlapany

Offline mercu

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 62
  • SAP
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #309 dnia: Listopad 09, 2011, 20:03:23 »
Jest też coś z mojej okolicy :P kolejna czarna owca która nosiła mundur na szczęście wyłapana. Z prywatnych źródeł wiem że był naczelnikiem we własnej jednostce.Dbał o ciągłość gotowości bojowej :D
http://lubartow24.pl/informacje/lokalne/38993/strazak_ochotnik_podpala_a_potem_gasil/

Offline Smyku

  • Pokaż mi swoje zabawki, a powiem ci kim jesteś!
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 201
  • Zawsze gotowy!
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #310 dnia: Grudzień 01, 2011, 23:40:54 »
Dwie rzeczy nie mają granic: wszechświat i ludzka głupota.

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #311 dnia: Grudzień 06, 2011, 10:58:05 »
Mistrz świata - żeby zmylić policję podpalił swoją stodołę

http://www.kurierlubelski.pl/region/pozostale/480087,podpalacz-z-krzczonowa-uslyszal-w-prokuraturze-zarzuty,id,t.html

Jak tak dalej pójdzie to po każdym pożarze zabudowań czy trawy trzeba będzie opisywać w oświadczeniu co się robiło 2 godziny przed alarmem ;/

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #312 dnia: Luty 14, 2012, 17:32:20 »
Bezkarny strażak podpalacz

Cytuj
Dowodził strażakami i… wzniecał pożary. Naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Lipie przyznał, że pięć razy podłożył w lasach ogień. Strażak pozostał bezkarny. Prokuratura uznała, że pożary wyrządziły zbyt małe straty, by postawić mu zarzuty.

http://www.interwencja.polsat.pl/Interwencja__Oficjalna_Strona_Internetowa_Programu_INTERWENCJA,5781/Archiwum,5794/Archiwum__News,5800/Bezkarny_Strazak_Podpalacz,1284090/index.html


Offline Łukasz Telus

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 930
    • Łukasz Telus Fotografia
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #313 dnia: Luty 24, 2012, 08:34:58 »
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/515717,strazak-podpalal-stodoly-i-lasy,id,t.html

Strażak podpalał stodoły i lasy

Cytuj
Policja zatrzymała mężczyznę, który podpalał stodoły i lasy pod Trzebnicą. Z ogniem puścił m.in. stodołę jednego z miejscowych strażaków. Podpalacz sam zresztą też był strażakiem!

 Po pijanemu 22-latek podpalał stodoły i lasy. Zatrzymała go wreszcie policja. Mieszkańcy Skoroszowa niedaleko Trzebnicy mogą być spokojni. Od ponad roku bali się, że następnym razem ogień pojawi się w ich domu.
 Skoroszów to niewielka wieś 15 km od Trzebnicy. Każdy tu zna każdego i wie o sąsiadach niemal wszystko. Jest kościół, zajazd, sklep i remiza z jednostką strażaków ochotników.
 
Właśnie jeden z młodych miejscowych pożarników został zatrzymany pod zarzutem podłożenia ognia w stodole kolegi strażaka.
 Stodoła stała blisko domu i służyła za garaż dla osobowego forda. Rodzina strażaka była przerażona, gdy ogień 3 lutego trawił ich prowizoryczny garaż, a płomienie niemal sięgały domu.

Nie mają jednak pretensji do podpalacza, bo przecież został już aresztowany i ma za swoje. Ich rodziny od lat się przyjaźnią.
 
- Ten, co nam stodołę spalił, to do mojego taty zawsze mówił "wujek" - wspomina córka poszkodowanego strażaka (prosiła o nieujawnianie imienia). - Z tego, co wiem, przy każdym podpaleniu był kompletnie pijany - dodała.
 
Policjanci ustalili, że zatrzymany 22-latek ma na koncie co najmniej trzy pożary, ale część mieszkańców mówi o 30. - Kiedyś podpalił las, innym razem stróżówkę w starej świniarni - opowiada Agnieszka ze Skoroszowa. - On to chyba jakieś problemy miał, bo trochę pracował, trochę pił - dodaje. Nie wszyscy jednak są o tym przekonani. W sklepie ekspedientka powiedziała nam, że gdy płonęły lasy, on pod sklepem stał i pił piwo.
 
Wśród skoroszowian mało kto wierzy, żeby młody strażak podpalał z chęci zysku. Wspominają, że gdy ogień wybuchał, on zwykle był pijany, więc strażacy nie mogli go zabierać na akcję.
 Właściciele spalonej stodoły nie szukają zemsty, nie chcą też, by sprawę rozdmuchiwać. - On już poniósł karę, będzie miał proces - mówi nam córka właściciela stodoły. - Mamy nadzieję, że już więcej nic takiego nie zrobi.
 
22-letni podpalacz usłyszał zarzut podpalenia dwóch budynków i lasu. Czy jeszcze coś? Policjanci to ustalają. Piroman przyznał się do stawianych mu zarzutów, jednak nie był w stanie wytłumaczyć, dlaczego rozniecał ogień.
 Według wstępnych ustaleń policji z Trzebnicy, podczas popełniania zarzucanych mu czynów mógł być rzeczywiście pijany.
 Sąd w Trzebnicy, na wniosek prokuratury tymczasowo aresztował go na trzy miesiące. Za podpalenia 22-latkowi grozi nawet pięć lat więzienia.

marcin89

  • Gość
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #314 dnia: Marzec 20, 2012, 15:01:15 »
Gasili to, co sami podpalali. Strażacy ochotnicy z zarzutami

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120320/POWIAT0206/120329983

Offline młody prezes

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 300
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #315 dnia: Marzec 28, 2012, 07:43:59 »
To powiedzcie mi co mam zrobić mając delikatne podejrzenia wobec "nowego"?
W tym roku na zebranie walne przyszedł chłopak w wieku ok 29 lat i chciał się zapisać do straży bo choć mieszka w mieście to ma do naszej remizy ok 2-3 km. Chce pomagać ludziom, bo zawsze chciał a nie mógł. Fajnie... tylko, że jak był większy pożar to często widzieliśmy go z gapiami na mieście, ale w tym roku "nowy" zaczął jeździć za PSP, które widząc go czasami dawała mu tłumice, bo się pytał czy może (chłopaków z PSP w żaden sposób nie winie). Przy jednej z akcji gdzie i my byliśmy pogadałem z dowódcą i stwierdziłem, że to dziwne, że on jest niemal przy każdej akcji. Odp. była, że on nie mógł nic podpalić, bo od pierwszej akcji jeździł za nimi (w tym czasie mieli z 4 pożary traw pod rząd).
Wczoraj mieliśmy "wściekłe" popołudnie jeździliśmy z miejsca na miejsce jako drugie zdarzenie był pożar lasu ok 5 hektarów w sąsiedniej gminie. Szczęki nam opadły po dojechaniu na miejsce jak zauważyliśmy tam jego. W związku z tym, że wcześniej byliśmy przy innym pożarze zostało nam dogaszanie i jeden z kolegów podszedł go zapytać. "Co ty tu robisz pewnie byłeś jeszcze przed zawodową?" (powiedział to z żartem) na co on "Tak, akurat z kolegą jeździliśmy po okolicy i usłyszeliśmy sygnały więc podjechaliśmy". Kto jeździ z kolegą po lasach? (aż boję się odpowiedzi...). Nie chcę oskarżać, wyciągać pochopnych wniosków, ale jestem cho**** zdumiony tym wszystkim. Nie chcę też żeby on się okazał "świrem" i pogrążył naszą jednostkę, bo cieszymy się świetną opinią.
Przeprowadziłem w sobotę wspólnie z naczelnikiem rozmowę z "nowym" powiedzieliśmy, że wyślemy go na szkolenie i będzie mógł jeździć z nami, ale za PSP ma kategorycznie nie jeździć i nie chcemy go widzieć przy każdej akcji. Do podpisania dostał też to oświadczenie przesyłane przez związek odnośnie odpowiedzialności karnej za podpalenia. Mieliśmy 3 nowych na rozmowie i zaznaczyliśmy, że jakikolwiek przypadek podpalenia będzie skutkował natychmiastowym wyrzuceniem ze straży i powiadomieniem policji. Później zapoznaliśmy ich ze sprzętem i z tym jak funkcjonuje straż.
W czwartek jeszcze raz przeprowadzimy rozmowę najwyżej się papiery z szkolenia cofnie.

Pomóżcie to naprawdę ciężki temat dla mnie. Brak mi doświadczenia w tej kwestii. To pierwszy taki przypadek u nas. Dodam jeszcze tylko, że nie bierzemy żadnej kasy za akcję.
« Ostatnia zmiana: Marzec 28, 2012, 07:54:18 wysłana przez młody prezes »
Strażak to taki człowiek, który jest przygotowany na wszystko to na co inni ludzie nie są przygotowani...

Offline Marcin1986

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 486
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #316 dnia: Marzec 28, 2012, 11:10:00 »
Na razie postąpiłeś bardzo dobrze dając papiery do podpisania i przeprowadzając rozmowę, generalnie jak za rękę nikogo nie złapiesz to ciężko jest cokolwiek udowodnić, mam pytanie, czy ten chłopak gdzieś pracuje ze a tyle czasu?może ma swoje ,,prywatne" radio i nasłuchuje co i jak w okolicy i się tam wybiera szybciej niż reszta. Ja tez lubiłem patrzeć co i jak się dzieje ale żeby na taką skalę to już budzi pewne skojarzenia. Sprawy na policję nie zgłosisz bo to że  był pierwszy nie oznacza jego winy. Jak macie czas niech coś probi w remizie, żeby nie krążył po okolicy i może w tym czasie będzie spokojniej lub i nie... sprawa jest bardzo delikatna

Offline młody prezes

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 300
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #317 dnia: Marzec 28, 2012, 11:41:59 »
pracuje w systemie 3-zmianowym. W tym tygodniu rano więc jeśli ilość zdarzeń będzie nasilona to uważam że to już jest żółta kartka.
Oczywiście zdarzeń że nie wiadomo kto podpalił, bo nie liczę głupoty jak wczoraj gość sobie sam łąkę podpalił i że był silny wiatr to poszło dalej dobrze, że to było pastwisko i trawa mała to nie napracowaliśmy się za dużo (przy pierwszej akcji).
Zastanawiam się czy w czwartek nie pogadać z nim po męsku tzn. powiedzieć mu o moich obawach względem niego (z powodu tego jego jeżdżenia do akcji za strażą).

Właśnie żeby nie było sytuacji, że wpuściliśmy do siebie "czarnego barana" to jesteśmy tacy ostrożni. Mam też innego "nowego", ale ten spokojnie czeka na szkolenie.
Strażak to taki człowiek, który jest przygotowany na wszystko to na co inni ludzie nie są przygotowani...

Offline Piotr_W

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
  • sierżant
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #318 dnia: Marzec 28, 2012, 12:09:42 »
A może po prostu w domu ma radiostację do której boi się przyznać i dlatego słysząc dysponowanie jednostek gdzieś blisko = jedzie na miejsce.
My mieliśmy taki przypadek - więc może to tak wygląda.

Offline Marcin1986

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 486
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #319 dnia: Marzec 28, 2012, 13:17:10 »
Piotr_W, właśnie tez o tym pisałem bo i w okolicy mieliśmy takiego ,,dyspozytora" :rofl:

Offline dudi1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 108
    • OSP OSINY
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #320 dnia: Marzec 28, 2012, 18:09:42 »
U mnie w jednostce nigdy nie było czarnej owcy (albo jej nie wykryli) ale ostatnio nastąpiła swoista zmiana pokoleniowa i teraz jeździ głównie młodzież. Zdarzyło mi się usłyszeć, że jeden z nich był widziany jak wyjeżdżał z lasu dosłownie na chwilę przed tym jak się paliło. Na razie nic nie mówię, ale akurat do niego mam podejrzenia (chłopak z patologicznej rodziny, kasy w domu na chleb nawet nie ma).

Offline fire man

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #321 dnia: Kwiecień 04, 2012, 10:46:18 »
Witam czytam o tych podpaleniach przez strazakow z OSP i tak sie zadza jak piszecie, trawe jeszcze jakos zrozumie ale domy, stodoly to juz dla mnie choroba psychiczna jak mozna dla akcji robic takie rzeczy, takiej osobe do psychiatru odrazu. Ostatnio mielismy takie przypadki palily sie trawy i dzwonia do nas sasiedzi ze sie pali trawa i kilka razy sami zglaszalismy te pozary ale w koncu doszlismy do wniosku ze nie bedziemy zglaszac niech sobie ludzie dzwonia na straz sami bo obawiamy sie tego ze wkoncu ktos w PSK powie ze sami podpalaja i chca miec akcje zaliczone. Jak u was wyglada sprawa ze zgloszeniami jako od was strazakow.

Offline daiman998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 234
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #322 dnia: Kwiecień 04, 2012, 11:07:39 »
Często i gęsto ludzie dzwonią od razu do nas i nigdy raczej nie było problemów jakiś z takimi wyjazdami. Na szczęście jeśli chodzi o trawy w tym roku to mimo tego, że wyjazdów było dużo to wszystkie zgłaszane przez MSK i prawie wszystkie przy posesjach także nikt nic złego by nie powiedział.
Dla mnie podpalacz nie dzieli się na tego co podpala trawę, a tego co stodołę. Pożar trawy też może być groźny. Zresztą dziś trawa, jutro szopa, a pojutrze dom. Podpalacz to podpalacz i trzeba ich piętnować. A strażak w OSP to totalna porażka. Jak można być takim idijotą? Współczuje wszystkim jednostką, którym tacy idioci zepsuli opinie.

Offline Marcin1986

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 486
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #323 dnia: Kwiecień 21, 2012, 17:17:59 »

Offline ospbiesal

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 26
Odp: Strażak - podpalacz
« Odpowiedź #324 dnia: Kwiecień 22, 2012, 06:33:54 »
ehhh i to w moim województwie... Smutno sie robi czytając takie artykuły. Szkoda że tak debilne jednostki szargają opinie większości.