Zadowalajmy się obecną płacą, nie stawiajmy wymagań, nie narzekajmy, nie walczmy o podwyżki, bo nie mamy tak źle. Ktoś mówi, że jego żona zarabia 800 zł, to też niech nie narzeka - są kraje gdzie ludzie zarabiają parę dolców na miesiąc i chodzą na boso.
Tak cichutko szybko upłynie 10 lat i obudzicie się z zasiłkiem za waszą pracę ( ja już lada chwila spie...lam).
Ps. Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie było lepiej.
Jak czytam co nie które posty to mam wrażenie, że piszą je gamonie.
Ty jak czytasz niektóre posty to masz wrażenie że piszą je gamonie. a ja jak czytam takie posty jak ten to wydaje mi się, że wszyscy pracujecie w strazy za karę i w tym momencie zgadzam się z Toba pora zwijac żagle zamiast ciągle narzekać.
Niestety prawda jest tak że na dzień dzisiejszy jeżeli ktoś chce zarabiać pieniądze w pełnym tego słowa znaczeniu to napewno nie pracując w strazy i należy zmienić otoczenie.
Jest wiele zawodów z którymi wykwalifikowany strażak sobie poradzi, przecież jestesmy: budowlańcami, murarzami, tynkarzami, malarzami, mechanikami, wykwalifikowanymi pracownikami administracji itd. wszędzie z otwartymi rękoma nas przyjmą.
Tam gdzieś indziej jest o niebo lepiej, a jakie pieniądze płacą i trzynastki, mundurówki, wczasowe, za brak lokalu,przejazdy itd. a najlepsze jest to,że wszyscy pracują 40 godzin mają 44 dni urlopu w roku, 100% płatne zwolnienia lekarskie i ponoć po 15 latach mogą iśc na emeryturę, a po 25 na pełną plus wyjazdowe oczywiście.
Tylko w strazy prz...bane
Przepraszam za ironię, ale chciałem tylko powiedzieć, że może nie jest pieknie, nie zarabiamy nie wiedomo ile, ale nie jest znowu tak beznadziejnie jak niektórzy piszą, a nawetlicze na to, że bedzie co raz lepiej.
Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie tych którzy chociaż trochę pozytywnie myślą o nasze służbie.