Druhu
yaskoow, własnie to jest kwestia sporna.
Obecnie polski niestać, czy w 2014... zależy od wzrostu budżetu. Polskie siły zbojne wynoszą 150 tysięcy żołnierzy, z czego połowa zawodowych. Jeśli wojsko mialoby być w 100% zawodowe to wydatki na samą pensje musiałby wzrosnąć dwukrotnie. Ostatnio wchodzą również cywilne warty w jednostkach ( skomentowałbym to ale powstrzymam swój śmiech
), zakup nowego sprzętu itd.
jeśli budżet MON zwiększa się corocznie o 10% średnio od kilku ładnych lat, to z obecnego stanu polska armia będzie zawodowa w 100% za 10 lat. Moze wcześniej jak mówisz, ale nie o to tu chodzi bo niechce sie spierać o to
Mówie o tym, żeby młodsi nie przygotowywali się na to że niewezmą ich za pare lat do wojska bo będzie wojsko zawodowe ale niewiadomo o będzie za 10 lat...
Pawda, co roku mniej osób idzie do wojska, ale jeśli nabór roczny będzie tak mało widoczny że prawie nieodczuwalny w państwie, to pewne będize ze wojsko niebędzie wymagane do starania sie o prace w Straży...
To są tlyko moje przemyślenia i porady. Niekażdy musi sie z tym zgadzać. Wymienic poglądy zawsze można
@ kaka dokładnie jak mówi
yaskoow nikt Ci nic niezrobi jeśli pójdziesz do WKU, i sie popytasz co musiałbyś zobić zeby wstąpić do marynarki, Wojskowej Straży Pożarnej lub innej wybranej formacji.
ciekawostka: Kolega w sąsiednim WKU chciał się zapisać do Kawalaerii powietrznej, spełniał wszystkie warunnki więc Pani zapisała go na liste oczekujących... 10 miesięcy później [ gdyż pobór do Kawalerii mają 2 razy w roku, a najbliższy juz były miejsca wcześniej porezerwowane... :] :| ]