Pożarnictwo > SK-CPR-CZK

podoficerowie na psk/msk

(1/2) > >>

darell:
Witam wszystkich kolegów dyżurnych operacyjnych jak również dyspozytorów.
wstąpiłem do służby w psp kilkanaście lat temu. skonczyłem kurs szeregowych potem podoficerski i po dziewięciu latach służby  na pb pierwszy raz objąłem służbę na psk jako dubler( tak na około pół roku)
i w koncu stało się - dostałem propozycję przejścia na psk na stałe jako dyspozytor potem awans na starszego dyspozytora aż w końcu nadarzyła się okazja pójść na zaoczną aspirantkę. niestety odpadłem na egzaminach zorganizowanych przez kw niewiem nawet dlaczego gdyż nie widziałem nawet wyników tych egzaminów . potem wielki pech ,miałem niewielki wypadek, który skonczył się poważną operacją. po dość długim zwolnieniu komisja lekarska uznała że nadaje się do służby na zajmowanym stanowiesku ale z ograniczeniem. po kilku miesiącach znowu nadarzyła się okazja aby pójść na aspirantkę. niestety z takim orzeczeniem komisji lekarskiej jest to niemożliwe , a bardzo bym chciał podnieść swoje kwalifikacje i jeszcze trochę popracować( na meryturę jestem jeszcze za młody) ale jako podoficer mam wrażenie że podoficerów traktuje się jak niedouczonych tłumoków, a przecież swoją robotę wykonujemy tak samo dobrze jak aspirant czy oficer z tym że na dużo niższej grupie i szlag mnie trafia jak nieraz czytam że podoficer nie nadaje się na psk/msk

mario:
wzruszyła mnie Twoja historia.  ^_^
Czego oczekujesz w odpowiedzi? Współczucia? Przecież to norma w naszej służbie. Bezsensowny podział na młodszych, starszych, pomocników, dyżurnych, którzy w gruncie rzeczy robią dokładnie to samo.... Tylko na konto dostają niekoniecznie tak samo.

MOR:
Nie wiem w jakiej jesteś kategorii jednostki ale wykształcenie podoficerskie może wystarczy? Choć rozumiem Ciebie i twoje poświęcenie dla służby w PSP.Może zrozumieją i docenią to  twoi przełożeni i oni spróbują ci pomóc choćby w uznaniu z te lata pracy.

grzela:
Na czym polega to ograniczenie?
Pracować możesz, a do szkoły nie możesz pójść!!!!!!!!!!!

Ajax:
Hm...
Wydaje mi się, że nie szkoła jaką się akurat Tu -SK skończyło /czyt. pożarnicza/. Jest najmniej istotna! Znacznie bardziej liczy się doświadczenie, obycie i pewne predyspozycje do jej pełnienia. Nie może być absolutnie /jak jest/ przypadku i łapanki!!! Wszyscy niemal w PSK/MSK wykonują i robią bardzo podobne czynności - różnica może tylko w tym: 2-3 osoby, czy samemu - właśnie kategorie. Z tym się wiąże /powinna/ na pewno również, ilość interwencji i obszar, ludność, chronionego terenu.
Jakoś chyba nie wszyscy w KG to rozumieją - co widać jak na dłoni :wacko: Po prostu nigdy nie pełnili , akurat w SK służby, a powinni!!!
Inna sprawa gr. zaszeregowania o czym już wielokrotnie pisałem. Efekt i zrozumienie KG widać  :angry: Niecałe 7,- zł./12 h. No.. może kiedyś?
Dodatek za stopień i <wysługa> to inna spr.

--- Cytuj ---Pracować możesz, a do szkoły nie możesz pójść!!
--- Koniec cytatu ---
Tak do końca też nie jest! Nie każdy może /mógł/ ze względu na sytuację rodzinną, polityczną i często różne wew. układy :mellow:
Tak w skócie nt.
Pozdr.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej