Autor Wątek: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?  (Przeczytany 1889700 razy)

Offline kowal15

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 85
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #500 dnia: Grudzień 31, 2008, 15:24:20 »
to wszystko nie tak jak piszecie, projekt jest też taki rozważany i bardzo realny, z informacji które uzyskałem od samorządowców na szczeblu wojewódzkim: są takie aby naszą formację usunąć z MSWIA i żeby przejęły nas samorządy ale one też nas nie chcą bo za dużo kosztujemy, ciekawe co z nami będzie??

Offline pożarnik92

  • asp.sztab.w stanie spoczynku
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 171
  • Bądz zawsze sobą.
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #501 dnia: Grudzień 31, 2008, 16:56:00 »
Pan Schetyna najpierw palnął teraz uspakaja a brać ucieka i gdzie tu odpowiedzialność za słowa pierwszego żandarma RP.
Oj gdybym ja tak paplał przy akcji to mój stary przeniósł by mnie do służby zastępczej dożywotnio. :pomysl:
"W służbach mundurowych zwyczaj salutowania wywodzi się z tego, że co jakiś czas trzeba sprawdzić, czy ma się jeszcze własną głowę."
"Mało salutowałem i teraz wiem że  w odpowiednim czasie nie miałem głowy"

Offline volf

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 38
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #502 dnia: Grudzień 31, 2008, 22:08:33 »
@ BIEDAK

Coś wydaje mi się, kolega zapomniał o tym, że po 01.01.1999 był przyjety do pracy jako funkcjonariusz ubruttowiony. To pociągało za sobą konieczność niestety dłuższej służby. I tak się dziwnie złożyło, że dzięki zabiegom ZZ chyba w 2002 lub 2003 zostali wszyscy (zatrudnieni po tej dacie ) wciągnięci do starego systemu emerytalnego. Tak osobiście to zastanowiam się czy było to dobry krok ???? :cooo:

Offline strazakSam

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 256
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #503 dnia: Styczeń 01, 2009, 00:34:05 »
Takie pomysły o samorządach  pierwszy raz słyszałem już jakieś 12 lat temu...ale wtedy nawet bogata stolica nie mogła sobie pozwolić na luksus przejecia straży...więc o czym my tu mówimy. Jak nas tam wepchną na siłę czeka nas w większości niechybny koniec ale wtedy obywatele miast dużych będą mieli w miarę wszystko ( bo tak czy siak tam straż być musi) ale zwykła Polska powiatowa polegnie w tym starciu.... ze szkodą dla obywateli... tych samych dla których szuka się niby oszczedności w imię sprawiedliwości....
Niestety akurat na cos takiego my nie będziemy mieć na to wpływu bo jeśli ktos na górze się uprze to żadne argumenty z naszej strony i tak do niego nie trafią...
Jednak jak wspomniałem pomimo upływu 12 lat i różnych koalicji jakoś nikt tego nie wdrożył....więc w tym nasza nadzieja.

Co do wypowiedzi samego ministra to ja już nie wiem w co wierzyć...więc mu nie wierzę..... równie dobrze może być to kolejna zasłona dymna.

Dla wszystkich kolegów szczodrego i dobrego Nowego Roku w którym rozsądek zwycięży!

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #504 dnia: Styczeń 01, 2009, 17:56:12 »
patrząc na poglądy @BIEDAK-a można powiedzieć otwarcie że zły...


To nie jest sprawiedliwe
– Chciałbym podkreślić, że nie ma jeszcze żadnego gotowego projektu dotyczącego emerytur w służbach mundurowych. Nie ma więc absolutnie żadnego powodu do niepokoju i takich emocji, jakie pojawiły się w ostatnich dniach. Gotowy projekt będzie konsultowany ze wszystkimi zainteresowanymi, w tym przede wszystkim z policjantkami i policjantami. Z Grzegorzem Schetyną, wicepremierem, ministrem spraw wewnętrznych i administracji rozmawia Irena Fedorowicz.

W wywiadzie radiowym zapowiedział Pan projekt reformy systemu emerytalnego służb mundurowych. Kiedy taki projekt powstanie?

– Chciałbym podkreślić, że nie ma jeszcze żadnego gotowego projektu dotyczącego emerytur w służbach mundurowych. Nie ma więc absolutnie żadnego powodu do niepokoju i takich emocji, jakie pojawiły się w ostatnich dniach. Gotowy projekt będzie konsultowany ze wszystkimi zainteresowanymi, w tym przede wszystkim z policjantkami i policjantami. W rozmowie z dziennikarzem radiowym odpowiedziałem na pytanie, czy w związku z wprowadzanymi właśnie zmianami związanymi z tzw. pomostówkami planujemy reformy, które będą dotyczyły służb mundurowych. Potwierdziłem, że takie zmiany planujemy i w 2009 roku rozpoczniemy nad nimi pracę. To wszystko. Obecnie obowiązujące przepisy są często archaiczne, nieprzystające do naszych realiów i, co najgorsze, niesprawiedliwe wobec ciężko i uczciwie pracujących funkcjonariuszy. Skończyły się czasy socjalizmu, żyjemy w warunkach gospodarki wolnorynkowej, gdzie miarą dobrej pracy powinna być godna płaca oraz wszelkie dodatkowe świadczenia i przywileje, które za tym idą. Nie może być tak jak teraz, że spora grupa pracujących w służbach mundurowych przez całą swoją karierę zawodową „pracuje za biurkiem”, nie mając żadnej styczności z przestępcami, i zajmuje się zadaniami, które nie powinny uprawniać do przejścia na wcześniejszą emeryturę. To nie jest sprawiedliwe wobec funkcjonariuszy liniowych, narażających zdrowie i niejednokrotnie życie w codziennej służbie. Nowy, ulepszony system emerytalny ma przede wszystkim zapewnić lepsze emerytury dla funkcjonariuszy liniowych.

Więcej o planowanych zmianach w systemie emerytalnym policjantów w wywiadzie dla miesięcznika "Policja 997" mówi minister spraw wewnętrznych i administracji Grzegorz Schetyna. Szczegóły w styczniowym numerze.

Źródło: http://www.policja.pl/portal/pol/1/34314/To_nie_jest_sprawiedliwe.html
« Ostatnia zmiana: Styczeń 02, 2009, 16:14:39 wysłana przez Butel »

Offline Butel

  • Administrator
  • *
  • Wiadomości: 7.694
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #505 dnia: Styczeń 02, 2009, 19:16:02 »
Cytuj
- Pan Schetyna zafundował nam koszmarne święta - mówi doświadczony oficer policji. - Zamiast cieszyć się Bożym Narodzeniem, debatowaliśmy przy stole: odejść czy zostać?

Tymczasem Andrzej Matejuk, komendant główny, tryska optymizmem. - Po raz pierwszy od lat przekroczyliśmy liczbę 100 tys. zatrudnionych policjantów - mówił we wtorek podczas ślubowania nowo przyjętych funkcjonariuszy. - Praca w policji jest coraz bardziej atrakcyjna. Dlatego mamy tylu chętnych.

W minionym roku o przyjęcie do służby starało się 50 tys. osób. Mundur założył co siódmy kandydat. Liczba chętnych w najbliższych latach może jeszcze wzrosnąć.

- Kryzysy finansowe zawsze poprawiają naszą pozycję na rynku pracy - mówi policyjny kadrowiec. - Policja nie zbankrutuje, pieniądze są pewne. A do tego jeśli ktoś nie zostanie złapany na jeździe po pijanemu albo przyjęciu łapówki, to nie sposób wywalić go z roboty. Nawet jeśli niespecjalnie się w niej sprawdza.

Problemem dla policji mogą być za to nowe pomysły MSWiA dotyczące emerytur mundurowych. O tym, że zmiany są planowane, poinformował miesiąc temu szef resortu Grzegorz Schetyna. Nie podał żadnych konkretów, ale wśród policjantów wywołał burzę.

- Pan Schetyna zafundował nam koszmarne święta - mówi doświadczony oficer, w policji od ponad 20 lat. - Zamiast cieszyć się Bożym Narodzeniem, debatowaliśmy z rodzinami: odejść czy zostać?

Teraz policjant może odejść na emeryturę już po 15 latach służby. Dostaje wówczas 40 proc. swojej ostatniej pensji. Po 30 latach - 75 proc. (więcej uzbierać już nie można).

Jak będzie po zmianie przepisów? Nie wiadomo. Jednak prawie na pewno zostanie podniesiony próg stażu służby.

- To akurat nie jest wielki problem. Mało kto odchodzi po 15 latach. Bardziej istotne jest, jak emerytura będzie naliczana - zaznacza inny policjant.

W tej chwili oblicza się ją jako procent od całości ostatniej pensji, która z kolei składa się z tzw. podstawy i różnych dodatków (za wysługę, stopień, stanowisko itp.). Policjanci boją się, że nowe emerytury będą naliczane tylko od podstawy. - A u mnie podstawa to niewiele ponad połowa zarobków. Gdyby to przeszło, miałbym o 40 proc. niższą emeryturę - podkreśla nasz rozmówca.

W podobnej sytuacji są tysiące policjantów, którzy zastanawiają się, czy nie odejść już teraz.

Bardzo istotne jest, czy zachowane zostaną prawa nabyte, czyli czy nowe przepisy będą dotyczyć wszystkich, czy tylko nowo przyjmowanych do policji.

Adam Rapacki, nadzorujący służby mundurowe wiceszef MSWiA, jest za tą drugą opcją, choć nie nadzoruje prac przy projekcie.

- Nie zmienia się zasad w trakcie gry - podkreśla. - Zupełnie niepotrzebnie zrobiła się wokół tej sprawy nerwowa atmosfera. Chciałbym wszystkich policjantów uspokoić i zapewnić, że nie ma sensu podejmować emocjonalnych decyzji - mówi w rozmowie z "Gazetą". - Zaczekajmy na konkrety, bo prace koncepcyjne wciąż trwają. Myślę, że założenia projektu będą gotowe jeszcze w styczniu.

Rapacki podkreśla, że zmiany muszą nastąpić. - Ale takie, żeby policjantowi opłacało się pracować dłużej.

Oficer policji: - Podobne emerytury mają jeszcze tylko służby na Słowacji. Wszyscy wiemy, że na świecie jest kryzys, który nas nie ominie. Więc nie ma się co łudzić, że zmian nie będzie. Jeśli będą dla mnie niekorzystne, odchodzę, choć chętnie bym jeszcze popracował.

Źródło: Gazeta Wyborcza
http://wyborcza.pl/1,75248,6114166,Co_dalej_z_emeryturami_mundurowych_.html
Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE     prof. Jerzy Bralczyk

Offline STRAŻAK___!!!

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 25
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #506 dnia: Styczeń 02, 2009, 21:59:14 »
 ... teraz narażę się rzeszy i pewnie części braci strażackiej, ale forum jest po to by chyba pisać co się myśli... Uważam, że reforma emerytalna naszej formacji jest niezbędna... Uważam, że państwo wydaje dość duże pieniądze na wyszkolenie strażaka, ktory wiadomo nabiera doświadczenia z czasem i 35 letni - emeryt to nieporozumienie... Wiadomo, że nasza praca jest specyficzna ale patrząc obiektywnie wile jest takich zawodów, w których cięzko sobie wyobrażic gości w wkieu 65 lat, a chociażby straznik miejski... Uważam, że na pewn nam wydłużą czas pracy, nie sądzę by było to natychmiastowe cięcie tylko pewnie stopniowe w myśl polityki miłości Donalda... Uważam, że racjolanlym byłoby wprowadzenie zmian np.

- 20 lat służby,
- lecz nie wczesniej niż w 40 roku życia
ale z zaznaczeniem że trzeba na taką emeryturę  np. po 20 latach trzeba mieć z wyjazdów - praca w szkodliwych warunkach - "np 5% czyli 10 lat podziału ". Ograniczyłoby to prywileje wszystkim panią sekretarką czy nikomu nie uwałczając osobom delikatnie mówiąć rzadko pracującym w ciężkich warunkach...
Dziś ze służby odchodzi gro ludzi, którzy mają np. nie wiem 50 lat, walnęło im 30 lecie nie opłaca się pracować mają 75 +5% i tyle. Część z nich by z chęcię popracowała ale po co jak max 80%...  To też należałoby zmienić...

To takie luźne spostrzeżenia człowieka z podziału w orpusie aspirantów, z powiedzmy stażem średniej długości... Obawiam się, że jeżeli staniemy okoniem, to nas delikatnie pod samorządy poprostu wypierd.... z resortu... A my co zrobimy to co ludzie z pomostówek, to co pielęgniarki, pogwiżdżem gwizdkami, pobijemi się butelkami po głowie pare dni będzie zadymy a wszyscy (ci u góry) to będą mieli gdzieś...  Wiadomo, że każdy chciałby pracować jak najkrócej ale tak w głębi duszy myśląc na trzeźwo, w obecnym systemie pracy... a zresztą i tak już podpadłem

Offline deejayslonio

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 845
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #507 dnia: Styczeń 02, 2009, 22:22:53 »
myśl Twoja głupia nie jest ale BŁĘDY ortograficzne!!!!
Zainstalujcie sobie ludzie mozillę lub korzystajcie ze "słownika" na forum!!!!!!!!

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #508 dnia: Styczeń 03, 2009, 00:03:37 »
ale z zaznaczeniem że trzeba na taką emeryturę  np. po 20 latach trzeba mieć z wyjazdów - praca w szkodliwych warunkach - "np 5% czyli 10 lat podziału ". Ograniczyłoby to prywileje wszystkim panią sekretarką czy nikomu nie uwałczając osobom delikatnie mówiąć rzadko pracującym w ciężkich warunkach...

kolego nie chcę tu siać fermentu a co z obsadami SK?
Może nie naraża się życia ale psychicznie można się wykończyć w bardzo krótkim czasie.
U mnie cała obsada PSK wywodzi się z podziału i wszyscy znamy robotę z prądownicą w ręku i monitorem przed twarzą.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 03, 2009, 19:21:15 wysłana przez oliwier »
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline STRAŻAK___!!!

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 25
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #509 dnia: Styczeń 03, 2009, 00:49:41 »
... sorry za błędy .... Co do kwestii obsad SK... narażając się ciągle powiem, że kurcze na jednym CPR-e siedzi dyspozytorka Pogotowia i Strażak, wykonują pracę bardzo podobną... Nie ma co ukrywać, że każdy się obawia, każdy chciałby krótko robić i mieć wysoką emeryturę... NIE DA SIĘ... Pewnie gdybym pracował na SK mówił bym inaczej ... nie akurat nie pracowałbym ...

Offline strazak1972

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 115
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #510 dnia: Styczeń 03, 2009, 12:42:39 »
Ciekawy ten cały temat, gdybym był w zespole ds. reformy sam bym go założył. Jeszcze nie ma gotowych projektów, a już środowisko wskazuje co zaakceptuje, w poczuciu zagrożenia - komu obciąć, jak jest na podziale - to tym z systemu codziennego, , jak ma prawa nabyte - to tym co nie mają, jak nie pracuje na PSK - to gościom na PSK obciąć przywileje. Ludzie przestańcie we własne gniazdo robić.

Offline Ogn.Fox

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 913
  • Emeryt
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #511 dnia: Styczeń 03, 2009, 14:19:48 »
 :tuba: chyba wszystko wskazuje na to że nie zmienią zasad w czasie  trwania meczu :
– Nowe zasady będą dotyczyły tylko nowych policjantów, czy też tych, którzy już w służbie są (np. 5 czy 10 lat)?
– Wszelkie wypracowane nowe rozwiązania będą dotyczyły przede wszystkim nowo przyjmowanych do formacji mundurowych funkcjonariuszy. Jeżeli chodzi o osoby, które w momencie wdrażania reformy już będą w służbie, być może warto rozważyć jakiś wariant przejściowy albo pozostawić im możliwość wyboru: między pozostaniem w służbie na obecnie obowiązujących zasadach lub dobrowolnym przyjęciem przez nich nowego modelu, w którym będą mogli wypracować sobie lepszą emeryturę. Nie chcę teraz deklarować jakiegokolwiek progu, od którego policjant miałby prawo do wcześniejszej emerytury, ale jestem zdania, że 15 lat to zdecydowanie za krótko. Na razie pozwólmy popracować ekspertom, dajmy im czas na dogłębną analizę, a potem zostawmy sobie czas na konsultacje i dyskusję.
   źródełko: http://www.nszzp.pl/?page=Structure&id=19&nid=830
No  chyba że , Pan Schetyna  teraz tylko tak mówi , a okaże się  całkiem co innego napisane  :kwit:

"Kto zadaje pytania nie może uniknąć odpowiedzi."

Offline Ogn.Fox

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 913
  • Emeryt
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #512 dnia: Styczeń 03, 2009, 14:29:55 »
Wizje mam jedną :  złożyć raport do swojego 01 i czekać aż coś wyjdzie z worka . (sprawa : ile czasu muszę dać 01 na wycofanie raportu - 1 miesiąc czy kwartał )

"Kto zadaje pytania nie może uniknąć odpowiedzi."

Offline specjalista

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 156
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #513 dnia: Styczeń 03, 2009, 15:30:14 »
Dziś ze służby odchodzi gro ludzi, którzy mają np. nie wiem 50 lat, walnęło im 30 lecie nie opłaca się pracować mają 75 +5% i tyle. Część z nich by z chęcię popracowała ale po co jak max 80%...  To też należałoby zmienić...


Mała nieścisłość jeżeli ci wyjdzie z lat służby 75% to nie masz już + 5%, bo nie 80% a 75% jest u nas max.  Natomiast jak masz już 75% lub mniej np 60% ( z wyjazdami czy bez) to możesz dodatkowo dostać od lekarza nawet do 15%, ale w sumie nie więcej niż 80% ( chyba nie więcej niż 80%).


Ja mam wszystkich lat 20 z tego 14,5 w straży ( na dziś) nie myślałem jeszcze odchodzić, ale... być może bede musiał.  :szalony:
Dwóch polaków, trzy zdania!

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #514 dnia: Styczeń 03, 2009, 16:22:04 »
... sorry za błędy .... Co do kwestii obsad SK... narażając się ciągle powiem, że kurcze na jednym CPR-e siedzi dyspozytorka Pogotowia i Strażak, wykonują pracę bardzo podobną... Nie ma co ukrywać, że każdy się obawia, każdy chciałby krótko robić i mieć wysoką emeryturę... NIE DA SIĘ... Pewnie gdybym pracował na SK mówił bym inaczej ... nie akurat nie pracowałbym ...
Najgorszym reformatorem jest taki, który nie zauważa niczego co jest dalej niż czubek jego nosa.  Zapewne jest jeszcze sporo stanowisk na których nie zamierzasz pracować, więc może nawet niektórym całkowicie odebrać prawa emerytalne ? Po co np sprzątaczce emerytura skoro ma pracę spokojną i niestresującą, a i tak w domu będzię zawsze sprzątała ? ;)
 A na poważniej to daj sobie lepiej spokój z pomysłami na reformę, skoro nie zauważasz wielu różnych aspektów tego zagadnienia. Jeśli sami będziemy wytykać sobie co komu się należy , a co nie, to wiele osób będzie zacierało ręce. A później wszyscy na tym stracimy , bo gdy nie ma jedności to znacznie łatwiej wprowdzić niekorzystne zmiany. Do każdego stanowiska można się doczepić i tak ustawić przepisy że każdy straci - bo wbrew pozorom nie lata pracy czy wiek są tu najważniejsze. Słyszałem o kilku pomysłach które by powodowały że sama praca na PB wcale by nie uprawniała zaliczenia roku do uzyskania szybszej emerytury - trzeba by spełnić dodatkowe warunki. Nie mam jednak zamiaru o tym pisać. pragnbę jednak uzmysłowic że stracic moga wszyscy - nawet Ci którzy dzisiaj uważają że ich mogą dotyczyc tylko zmiany kosmetyczne , a reforma ma dotyczyć wyłącznie innych.
Pozdrawiam
 

Offline sam_go

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.029
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #515 dnia: Styczeń 03, 2009, 18:08:24 »
Cytuj
być może warto rozważyć jakiś wariant przejściowy albo pozostawić im możliwość wyboru: między pozostaniem w służbie na obecnie obowiązujących zasadach lub dobrowolnym przyjęciem przez nich nowego modelu, w którym będą mogli wypracować sobie lepszą emeryturę.
Pomiędzy "być może" a "na pewno" jest taka różnica, jak to, że "w Moskwie rozdają samochody", a "w Leningradzie kradną rowery". W zasadzie to samo :rolleyes:.
Nie wydaje mi się, aby platformersi robili teraz raban tylko po to, aby jakiś rząd za 20 lat miał lepiej. Tak jak zrobiono to z "pomostówkami". 

Offline Taker

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 32
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #516 dnia: Styczeń 03, 2009, 22:32:59 »
A ja wa powiem  koledzy strazacy ze mam troche ponad 3 lata sluzby w PSP i jak wejdzie ta ustawa o emeryturach,to nie bede  czekal na lepsze czasy,bo wiem ze ich nie bedzie !!! tylko spakoje rzeczy i wyjede z tego posra.... kraju i wam ktorzy juz mozecie odejsc z PSP powiem wam, nie czekajcie bo mozecie sie obudzic z reka w nocniku !!!  Zycze wam Wszystkiego Najlepszego!!!
U mnie "dziadki" juz napisali o odejsciu w 2009 r i wcale im sie nie dziwie!!!
POZDRAWIAM  :piwo:
NIC TYLKO OFLAGOWAĆ SIĘ I PODPALIĆ

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #517 dnia: Styczeń 03, 2009, 23:58:28 »
Wizje mam jedną :  złożyć raport do swojego 01 i czekać aż coś wyjdzie z worka . (sprawa : ile czasu muszę dać 01 na wycofanie raportu - 1 miesiąc czy kwartał )

No właśnie tak przy okazji tematu poruszę jedną z rzeczy, która zawsze mnie interesowała, czy i na jakiej podstawie przełożony ma obowiązek przyjąć raport wycofujący oświadczenie woli o odejściu na emeryturę? Po złożeniu raportu komendant ma do 3 miesięcy aby przenieść mnie na zaopatrzenie emerytalne, a czy ma (powtórzę się ) obowiązek wstrzymania czynności związanych z rozwiązaniem stosunku służbowego po ponownym raporcie w którym strażak poinformuje komendanta o tym, że sie rozmyślił :)

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #518 dnia: Styczeń 04, 2009, 09:08:46 »
Obawiam się, że nie ma takiego obowiązku > przynajmniej nigdzie się nie spotkałem z takim zapisem prawnym.
Prowadząc racjonalną politykę kadrową 01 podjął działania zmierzające do przyjęcia na zwalniający się etat nowej osoby itd. itp. - prawda że ładnie to brzmi...  ^_^
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #519 dnia: Styczeń 04, 2009, 13:40:19 »
Wizje mam jedną :  złożyć raport do swojego 01 i czekać aż coś wyjdzie z worka . (sprawa : ile czasu muszę dać 01 na wycofanie raportu - 1 miesiąc czy kwartał )

No właśnie tak przy okazji tematu poruszę jedną z rzeczy, która zawsze mnie interesowała, czy i na jakiej podstawie przełożony ma obowiązek przyjąć raport wycofujący oświadczenie woli o odejściu na emeryturę? Po złożeniu raportu komendant ma do 3 miesięcy aby przenieść mnie na zaopatrzenie emerytalne, a czy ma (powtórzę się ) obowiązek wstrzymania czynności związanych z rozwiązaniem stosunku służbowego po ponownym raporcie w którym strażak poinformuje komendanta o tym, że sie rozmyślił :)

Sprawa jest złożona i nie do końca jednoznacznie wyjaśniona przez orzecznictwo, chociaż przeważa pogląd, że należy posiłkować sie przepisami kc dotyczącymi oświadczeń woli (osobiście też tak uważam). A oznacza to mniej więcej tyle, że cofnięcie raportu o zwolnienie jest możliwe pod warunkiem, że dotrze ono do organu jednocześnie z raportem lub wcześniej. Czyli w praktyce wysyłamy raport pocztą listem poleconym, a następnego dnia osobiście doręczamy cofnięcie raportu;) Drugą furtką, a właściwie bramą, jest skorzystanie z przepisów dotyczących wad oświadczeń woli, ale to jest dość śliski temat;) Można na przykład nie podpisać raportu osobiście,   
wysłać pocztą, a w razie zmiany zdania palić głupa. Ale to trochę ryzykowne zagranie:)
Poza tym należy mieć na względzie kilka rzeczy:
- komendant nie jest związany terminem zakreślonym w raporcie
- związany jest terminem wynikającym z ustawy (trzy miesiące)
- termin ustalony w decyzji nie powinien być wcześniejszy, niż ten zakreślony w raporcie
- decyzja powinna być wydana bezzwłocznie (czytaj: w ciągu dwóch tygodni), o ile nie zachodzą okoliczności powodujące możliwość zaistnienia innej przesłanki zwolnienia (toczące się postępowanie dyscyplinarne, karne itp.), jednakże nawet w takiej sytuacji komendant jest związany terminem zawitym określonym w ustawie

Podsumowując - komendant nie jest związany cofnięciem raportu przez strażaka, ale też nic nie stoi na przeszkodzie, aby uwzględnił tą okoliczność, co nie zwalnia go z obowiązku wydania decyzji kończącej postępowanie (umorzenie). Jest to możliwe tylko do momentu wydania decyzji merytorycznej. Później możliwe jest już tylko wzruszenie decyzji w trybie zwyczajnym (odwoławczym) lub nadzwyczajnym (wznowienie postępowania, stwierdzenie nieważności lub zmiana na podstawie art. 155 kpa). Dla cierpliwych pozostaje jeszcze postępowanie sądowo-administracyjne:), ale tutaj trzeba wykazać się zdolnością przewidywania - trzeba tak pokierować postępowaniem administracyjnym przed organem pierwszej instancji, żeby dać sądowi możliwość stwierdzenia nieważności obu decyzji, co w praktyce sprowadza się do złożenia za w czasu wadliwego oświadczenia (pod przymusem, sfałszowany podpis - w chorobę psychiczną wykluczającą świadome podejmowanie decyzji bym się nie ładował). Osiągnięcie połowicznego sukcesu w postaci uchylenia decyzji organu II instancji, lub nawet obu raczej zakończyłoby się ponownie wydaniem decyzji zwalniającej, oczywiście z na nowo określoną datą. A wszystko rozbija się o to nieszczęsne oświadczenie woli, którego już nie można cofnąć (jeżeli komendant nie zechce uwzględnić tej okoliczności), a jest ono wiążące dla organu...

Na pocieszenie - wieki temu zdarzało sie, że NSA traktował cofnięcie raportu jako zaistnienie nowej okoliczności i z powodu jego nieuwzględnienia uchylał decyzje. Ale to było dawno temu... Mając na względzie tendencję do ujednolicania orzecznictwa i to, że przeważa obecnie pogląd przeciwny, raczej nie można liczyć na zbyt wiele w WSA.


„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline Ogn.Fox

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 913
  • Emeryt
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #520 dnia: Styczeń 04, 2009, 18:34:07 »
Czyli jak dobrze zrozumiałem  ; 01 może wycofać ale nie musi    , no to znając życie  będzie  z tym wycofaniem problem ...

"Kto zadaje pytania nie może uniknąć odpowiedzi."

Offline specjalista

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 156
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #521 dnia: Styczeń 04, 2009, 18:42:42 »
Przecież nie ma takiego przymusu, aby składać raport o odejście w roku poprzedzającym odejście. Oczywiście jest lepiej, 01 może zabezpieczyć środki na odprawe, na ewentualnego maksa, i na nowe kadry. Jednak jeśli jesteśmy zmuszeni, składamy raport z 3- miesięcznym wypowiedzeniem i PA!
Dwóch polaków, trzy zdania!

Offline tomstrazak

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 287
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #522 dnia: Styczeń 04, 2009, 23:11:15 »
A ja wa powiem  koledzy strazacy ze mam troche ponad 3 lata sluzby w PSP i jak wejdzie ta ustawa o emeryturach,to nie bede  czekal na lepsze czasy,bo wiem ze ich nie bedzie !!! tylko spakoje rzeczy i wyjede z tego posra.... kraju i wam ktorzy juz mozecie odejsc z PSP powiem wam, nie czekajcie bo mozecie sie obudzic z reka w nocniku !!!  Zycze wam Wszystkiego Najlepszego!!!
U mnie "dziadki" juz napisali o odejsciu w 2009 r i wcale im sie nie dziwie!!!
POZDRAWIAM  :piwo:

  Tobie Taker i tobie podobnym życzę szczęścia i krzyż na drogę (zapoznałem się z twoimi wcześniejszymi postami)
Takich ludzi w PSP nam nie trzeba(zanim będziecie mnie oceniać przeczytajcie posty Takera)

Ku przestrodze opiszę autentyczny fakt.
   Rok temu z wielkim entuzjazmem głoszonym wszem i wobec, że on to pier...oli ma w dupie  strażak X (po kursie pod.) opuścił szeregi PSP i wyjechał za granicę.
   
   Teraz dowiaduję się, że strażak X wrócił i PSP przygarneła go do siebie.

Jeśli ja był bym decydentem zrobił bym tak  :karabin: :karabin: :karabin: :karabin:

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #523 dnia: Styczeń 04, 2009, 23:30:30 »
Tomstrażak, co przeżywasz???? Każdy ma własny rozum i każdy samodzielnie podejmuje decyzje o swoim bycie. Jeśli ktoś by się sugerował słowami Takera jak wyrocznią to byłby chyba z rodziny Kubusia Puchatka (miś o bardzo ...........)
Co do odejścia na emkę to nie ma problemu papier zawsze można napisać, a nawet jak się jest na emce to zawsze można z niej wrócić. JAK TO ZROBIĆ? NIEKTÓRZY KOMENDANCI MOGLIBY NAPISAĆ COŚ WIĘCEJ NA TEN TEMAT.
Albo zachorować na kręgosłup moralny i nagle ozdrowieć..... A PSP też przygarnia ich pod swoje skrzydełka.
Dobrze ze są podnoszone głosy krytyki na plany reformy - państwo nie powinno kopać swoich funkcjonariuszy jednocześnie dokładając im obowiązków i niszcząc przyszłość bo po to wybrali te formacje by z czegoś można na starość żyć. Gdyby każdy z nas wiedział że będzie uwalony to przy wyborze zawodu wybrałby coś bardziej opłacalnego niż służba. Dlatego też nie po raz pierwszy przyłączam się dalej do krytyki planowanej reformy służb mundurowych. Nie zmieniać zasad dla już pracujących!!!!!!!!!!!
EGO = 1 / wiedza

Offline deejayslonio

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 845
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #524 dnia: Styczeń 04, 2009, 23:30:31 »
Może i nie potrzeba nam takich ludzi w PSP ale powiedz(powiedzcie) mi kto przyjdzie do służby w PSP jeżeli:
- zarabiamy śmieszne pieniądze,
- może i czasami bywa luźno, śpi się w nocy ale jak trzeba zapierdzielać to nie ma czasu się po du..e podrapać,
- im jest się lepszym tym bardziej trzeba uważać na "życzliwych" którzy to zaraz powiedzą co i komu trzeba,
- na każdym kroku chce się nam zabrać pozostałe przywileje, czytaj: emerytalne, mundurowe, mieszkaniowe, godzinowe, systemu pracy, itp...

Ludzie którzy przychodzą aktualnie do służby kuszeni są właśnie tym, że na przysłowiowe waciki zarobią a system i przywileje zapewniają im spokojną pracę w swojej lub innej firmie...

Nikogo oczywiście nie usprawiedliwiam, jestem za podniesieniem wymagań jeżeli chodzi o przyjęcia do służby, chciałbym pracować z ludźmi którzy służbą i pożarnictwem są zainteresowani ale ... ale właśnie o takich ludzi jest ciężko a będzie znaaaacznie trudniej żeby tacy przyszli ... co ja mówię żeby w ogóle jacyś do służby w PSP przystąpili...