Po zapoznaniu sie z Założeniami projektu kilka zmian nie jest dla mnie jasnych:
3) Ponadto funkcjonariusze wyżej wymienionych służb, pozostający w służbie 1 stycznia 201 Or., którzy według stanu na ten dzień będą posiadać mniej niż 15 lat stażu w służbie (z uwzględnieniem okresów służby wojskowej zaliczanej do wysługi emerytalnej), w okresie 6 miesięcy od dnia wejścia w życie nowych przepisów emerytalnych, będą mogli przystąpić do nowego systemu emerytalnego. Nie dokonanie wyboru w ustawowo ustalonym okresie, będzie oznaczało pozostanie w dotychczasowym systemie emerytalnym (t.j. nabywanie prawa do emerytury już po 15 latach służby), z uwzględnieniem, dla tej grupy, dwóch zmian:
- podstawą wymiaru świadczenia będzie średnie uposażenie z ostatnich 3 lat służby,
- emerytura nie będzie zwiększana z tytułu orzeczenia inwalidztwa (w związku ze służbą).
W tej propozycji jest jasne, że tak czy owak wszyscy nie mający 15 lat służby zostaną oszukani. Nie dość, że 75% nie będą mieli z ostatniej pensji to jeszcze naliczane będzie z 3 lat a to już jest mniej, po drugie nie będą mieli doliczany uszczerbek na zdrowiu.
Nad tym fragmentem zastanawiałem sie dość długo i nie wiem co miał na myśli redagujący to założenie???
2)Funkcjonariusze przystępujący do służby od dnia 1 stycznia 2010 r.
Objęcie nowym systemem będzie dotyczyło także tych funkcjonariuszy, którzy podejmą służbę po dniu 1
stycznia 2010 r. a przed tym dniem pełnili służbę, lecz w dniu 1 stycznia 2010 r. pozostawali poza służbą oraz według stanu na ten dzień, nie nabyli prawa do świadczeń przewidzianych w ustawie o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy.
Kolejny fragment:
Prawo do emerytury w wysokości 66% podstawy będzie nabywane po 25 latach służby. Następnie emerytura będzie wzrastać o 1,9% podstawy wymiaru co rok, aż do osiągnięcia 85% w 35 roku służby.
Jasno widać, że dłuższa służba na pierwszy rzut oka da wyższą emeryturę 85%>75%, ale czy tak będzie faktycznie??? Osobiście skusiłem się policzyć w wcześniejszą propozycję gdzie max miał wynosić 80% i wtedy na obecną chwilę bez zwiększenia dodatku po staremu wychodziło więcej. Nie wiem ilu strażaków z podziału (proszę nie dodawać podtekstów typu podział -biuro) wytrzyma do 55 lat.
Kolejny cytat wiąże się z poprzednim spostrzeżeniem:
W razie ponownego przyjęcia emeryta do służby, świadczenie będzie zawieszane z urzędu. Zachowana zostanie możliwość doliczenia do wysługi emerytalnej okresu ponownej służby czy nowej podstawy, po przesłużeniu 12 miesięcy. Wypłata świadczenia może zostać zawieszona również na wniosek uprawnionego.
Chwała im za to, że dają możliwość powrotu do służby, tylko czy komisja lekarska i testy sprawnościowe na to pozwolą??? ( bo taki emeryt chcący wrócić do służby nie będzie przyjmowany inaczej niż ci, którzy przyjmują sie po raz pierwszy??).
W poprzednim projekcie wspominali, (tu tego nie znalazłem, czyżby już tego nie było?), że strażak, który odszedł na wcześniejszą emeryturę będzie mógł otrzymać pełne świadczenie pod warunkiem, że ostatnie 12 miesięcy pełnił służbę(pisało tak: Emerytura wyniesie 80% podstawy wymiaru.
Zakłada się wprowadzenie minimalnego okresu pozostawania w służby (12 miesięcy) bezpośrednio przed uzyskaniem uprawnienia do pełnej emerytury.).
Może nadpisuje to czego nie ma (oby tak było), ale skoro nie ma więc na jakich zasadach będzie ponowny powrót do służby??. Może ZZ wezmą to pod uwagę i wyjaśnią to??
Jeżeli ktoś ma swoje spostrzeżenia odnośnie moich uwag, to proszę o komentarz, teraz jest ku temu czas i miejsce.