Wytłumacz z jakiego fachowego źródła pożarniczego wziąłeś to określenie: wentylator nadciśnieniowy!!!
nie ma czegoś takiego.
W tej dziedzinie w polskim pożarnictwie nie ma "fachowych źródeł" - jeżeli ktoś zna, proszę o namiar, chętnie się zapoznam.
Co do tego jaki wentylator zostanie postawiony:
Wentylator nadciśnieniowy przykrywa stożkiem powietrza cały otwór drzwiowy.
Strumień powietrza z turbowentylatora nie pokrywa całego otworu wejściowego.
Oznacza to, że w pierwszym przypadku dym nie będzie wracał przez drzwi w strefę, w której pracuje wentylator, w drugim przypadku dym wróci ponad stożkiem powietrza i będzie spowrotem zasysany do wnętrza pomieszczenia.
W praktyce wygląda to tak, że:
- w przypadku dobrze robionej wentylacji nadciśnieniowej przed drzwiamy widzimy pracujący wentylator
- w przypadku turbowentylacji, problemem jest zobaczenie wentylatora, gdyż go nie nie widać bo... stoi w dymie, który wydostaje się przez drzwi.
Pozdrawiam
PS.
W przypadku konieczności wentylowania piwnicy - czasem lepiej jest wnieść wentylator do budynku i skierować go w drzwi piwnicy niż wentylować całą klatkę schodową (która często ma niepozamykane okna).
A przy okazji - jak często podczas działań widzicie dwa wentylatory pracujące jednocześnie?