Autor Wątek: Dowcipy - Oderwanie od szarości dnia codzennego  (Przeczytany 368314 razy)

Offline Trampoliksa

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Dowcipy - Oderwanie od szarości dnia codzennego
« Odpowiedź #525 dnia: Październik 28, 2013, 14:17:52 »
Samolot pasażerski spada na ziemie. Do kolizji zostało parę minut.
 Kobieta wstaje z fotela i mówi:
- Jeśli mam umrzeć, to chcę się wtedy czuć kobieta!
 Rozbiera się do naga i pyta:
- Jest w tym samolocie ktoś na tyle męski, że sprawi, bym poczuła się jak kobieta?
 Z fotela obok wstaje facet, ściąga koszulę i mówi:
 - Masz. Wyprasuj!

Offline Lokokistka

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Dowcipy - Oderwanie od szarości dnia codzennego
« Odpowiedź #526 dnia: Październik 29, 2013, 11:23:25 »
W kościele cztery kobiety czekają przed konfesjonałem do spowiedzi. Potworek.com/dowcipy
 Podchodzi pierwsza i mówi do księdza:
- Zgrzeszyłam palcem.
 - Jak to palcem?
- No wzięłam, dotknęłam palcem narządu męskiego.
- Palec do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony.
 Podchodzi druga i mówi:
- Proszę księdza zgrzeszyłam ręką.
- Jak to ręką?
- No wzięłam narząd męski do ręki i jeszcze ruszałam parę razy.
- No to ręka do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony.
 Do konfesjonału powoli podchodzi trzecia kobieta, ale nagle zrywa się czwarta i głośno krzyczy do księdza:
- Proszę księdza! Proszę księdza! Jak ona tam umoczy dupę to ja tego nie wypiję.

Bandziks

  • Gość
Odp: Dowcipy - Oderwanie od szarości dnia codzennego
« Odpowiedź #527 dnia: Październik 29, 2013, 15:09:15 »
Spotyka doberman jamnika. Właściciel jamnika ostrzega właściciela dobermana:
- Weź Pan tego psa, bo to się źle skończy!
- Weź Pan lepiej tego swojego jamnika - odpowiada drugi - bo mój doberman zaraz go załatwi!
- Jak Pan chcesz - odpowiada właściciel jamnika.
Za chwilę oba psy wpadają na siebie i po krótkiej chwili doberman znokautowany, a jamnik jakby nigdy nic.
- Panie, sprzedaj Pan mi tego jamnika - prosi po chwili właściciel dobermana.
- Dobra, a za ile?
- Dam 3000 zł!
- Panie, 3000 zł kosztował krokodyl, a gdzie operacja plastyczna?

Offline Lawsky

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Dowcipy - Oderwanie od szarości dnia codzennego
« Odpowiedź #528 dnia: Marzec 30, 2015, 21:59:00 »
Mały chłopiec nakrył mamę i tatę na seks .
Potem zapytał mamę:
- Co robiliście z tatą tam w sypialni?
Mama powiedziała:
- Piekliśmy ciasto.
Parę dni później chłopczyk zapytał:
- Piekliście ciasto w dużym pokoju na kanapie?
Mama powiedziała:
- Tak, skąd wiedziałeś?
On odpowiedział
- Ponieważ zlizałem lukier z kanapy, był słodki!

Guciorek

  • Gość
Odp: Dowcipy - Oderwanie od szarości dnia codzennego
« Odpowiedź #529 dnia: Kwiecień 02, 2015, 20:18:11 »
Polak, Rusek i Niemiec dostali od diabła zadanie: Przekonać słonia z Bombaju, by powiedział "nie".

Pierwszy próbuje Rusek. Daje słoniowi wódkę, zagrychę i prosi:
- Słoniu z Bombaju, proszę, powiedz "nie".
Słoń nic, więc diabeł strącił Ruska do piekła.

Następny próbuje Niemiec. Daje słoniowi pieniądze, złoto i prosi:
- Słoniu z Bombaju, proszę, powiedz "nie".
Słoń znów nie reaguję, więc i Niemca diabeł strąca do piekła.

Podchodzi Polak, z kijem bejsbolowym w ręku, zachodzi słonia od tyłu i z całej siły wali go bejsbolem w jądro.
Słoń się zwija, a Polak pyta:
- Słoniu z Bombaju, chcesz dostać jeszcze po drugim jaju?
- Nie!

Offline bj32

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 40
Odp: Dowcipy - Oderwanie od szarości dnia codzennego
« Odpowiedź #530 dnia: Maj 04, 2015, 00:12:06 »
Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek...
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek...
Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo.
Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek to ma klasę!".
Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie.
Facet w szafie myśli: "szlag, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!".
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie krateczka-kaloryfer, wysportowany, a klatka jak u gladiatora.
Facet w szafie myśli: "ten Rysiek, to ekstra gość!".
Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu penis cudowny - pierwsza klasa.
Facet w szafie myśli: "O żesz ty, Rysiek jest rewelacyjny"
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się ciało z cellulitisem, obwisłe piersi, rozstępy...
Facet w szafie myśli: "Ja pierdolę! Ale wstyd przed Ryśkiem..."
"Pobłogosław Jezu drogi, tym co Dudę nam wybrali, Niech ten stan tak piękny, drogi na wiek wieków się utrwali :) "
[by Andrzej Stodolny prodakszyn]

Offline Wigorr

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Dowcipy - Oderwanie od szarości dnia codzennego
« Odpowiedź #531 dnia: Maj 13, 2015, 23:24:24 »
Dentysta schyla się właśnie nad pacjentem i ma zamiar rozpocząć borowanie,gdy nagle zastyga w bezruchu i pyta nieufnie:
- Czy mi się tylko wydaje, czy też trzyma pan rękę na moich jądrach??
Pacjent spokojnym głosem:
- To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to, żebyśmy sobie ból zadawali... Prawda Panie Doktorze?

Proszę nie zamieszczać reklam w postach!
« Ostatnia zmiana: Maj 14, 2015, 00:50:19 wysłana przez robn »

Offline Emil

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 923
  • 511[S]11

Offline Pawello6

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 54
Odp: Dowcipy - Oderwanie od szarości dnia codzennego
« Odpowiedź #533 dnia: Luty 14, 2022, 15:24:31 »
- Coś ty najlepszego zrobił! - wita żona męża, wracającego z pracy.
- Gosposia złożyła wymówienie, bo podobno ordynarnie nawymyślałeś jej przez telefon...
- A to nie Ty odebrałaś ?!!!
__________________
https://makadamia.pl/sukienki/f-rozmiar-38-m
« Ostatnia zmiana: Marzec 02, 2022, 13:36:15 wysłana przez Pawello6 »