Panowie... przeczytalem to forum oddeskido deski... i co stwierdzam?
?
1. Winicie jakas firme za to ze sprzedala Wam "tani" program... Odp... niech ktoś wcześniej zobaczy ile kosztują inne.... 10x więcej
2. Problemy jakie opisujecie.... jest kilka dobrych uwag, ale.... program wdrazal u mnie czlowiek, ktory zupelnie nie wygladal na informatyka obslugujacego caly kraj, nawet na strazaka nie wygladal, dopiero na szkoleniu okazało sie jak bardzo mylne bylo pierwsze wrazenie... potrafil wytkanc i sobie i nam (Strazy) bledy... I do mnie trafil....
3. Po pierwszym szkoleniu w tym "trudnym i zawiłym programie" nastepne szkolenie przeprowadziłem sam podpierajac sie tylko instrukcjami i czlowiekiem ktory stal mi za plecami i poprawial...wiec chyba nie jest az tak trudno.
4. Jakbyscie przeczytali instrukcje to znaczna czesc Waszych problemow jest w niej opisana
5. Z Abakusa poznalem tylko jednego czlowieka - zostawil minumer na pulpicie po szkoleniu. Dzwonilem do niego kilka razy, ostatnio dzisiaj, ma urlop, ale nie przeszkodzilo mu to zeby porozmaiwac ze mna, podlaczyc sie i Mi pomoc.... Ciekawe ilu z kolegow odebraloby telefon z pracy bedac na urlopie, nie wspominam juz o tym zeby cos zrobic... kiedys, po szkoleniu przeakazalem mu czego mi brakuje w programie i w nastepnej wersji to bylo... narzekacie, a moze po prostu nie chcecie z nimi rozmawiac... Czlowiek na prawde sprawial wrazenie jakby pisali ten progam dla nas, a nie przeciw nam, i to udowadnia mi do czasu jak byl u nas... wszystko czego chcialem jest w nowej wersji...
6. Nie spodziewajcie sie ze jakas firma napisze nam dobry program jak jej nie pomozemy. Tylko My wiemy czego nam potrzeba, bo z kad cywile maja to wiedziec... to nie strazacy, to TYLKO informatycy...
Proponuje przetestowac moj kontakt - jak cos obiecal to dotrzymal slowa... dajcie mu tylko wypoczac.Po urlopie wraca koncem miesiaca...