To też prawda, że mamy większą możliwość kontaktu z prezydium np. Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ "S", ale teoretycznie. Nie jestem warszawiakiem, więc mój np. kontakt ogranicza się do telefonu, lub spotkań podczas zebrania Rady KSP lub Zjazdu Delegatów, które nie odbywają się znowu tak często 9ostatni chyba we wrzesniu).
Tyle tylko, że:
1. Wielokrotnie na moja prośbę miał do mnie oddzwonić Przewodniczacy KSP, żeby poinformowac mnie co się dzieje - nie oddzwonił
2. Wielu rzeczy dowiaduję się śledząc informacje pojawiające się w necie, jak wspomniałem wyżej nie mam bezpośredniego dostępu do informacji z Prezydium KSP, co jest rówież dla mnie samego bardzo irytujące.
3. Co do sposobu podziału pieniędzy zapewniam, że opinia z mojej sekcji wojewódzkiej wyszła jak najbardzij negatywna, ale sekcji takich jest jak wiesz 16.
4. Mogę zapewnić, że naprawdę zz (wszystkie) działają ku temu, żeby nam wszystkim żyło się lepiej, ale niestety każda próba zmiany czegokolwiek w PSP jest procesem długotrwałych negocjacji ze stroną służbową, jak wspomniałem wcześniej z uwagi na terminy przysługujące organom państwa na danie odpowiedzi.
Z moich informacji wynika równiez, że przewodniczący - przynajmniej moge powiedzieć to za swojego "S"- nie kończy pracy na napisaniu pisma i wysłaniu go do odpowiedniej instancji, ale spotyka się często i gęsto z politykami, którzy mogą mieć, lub mają jakiś wpływ na to co się w straży dzieje. Jest to naprawde czaso i pieniężnochłonne, uwierz mi.
Podobnie jak mi, tak i Tobie, pozostaje mieć nadzieję w skuteczność działań central związkowych i ich przewodniczących, nie piekląc się zbytnio, że nie udzielają na bieżąco informacji na forum, czy stronie związkowej. To, że nic nie jest od razu podane do wiadomości po jakimś pismie KG, nie oznacza, że ni w sprawie się nie dzieje. Patrz, część związkową tego forum i infomację, którą wkleił dzisiaj Geddeon.