Przecież można je odwrócić - jak masz za wiele godzin, niższą pensje - to pisz raport i przenoś się do Komendy na 8 godzin, u mnie w KP szukają kwatermistrza, 7 grupa.
Ttylko tutaj nie chodzi o to, czy ktos się jednak zdecyduje i przeniesie do komendy na system 8 godzinny, żeby pracować "mniej". Chodzi o to, ze nadal na podziale bojowym pozostaje kilkadziesiąt osób, które sie nie przeniosą i to w tym kontekście nalezy rozpatrywac niesprawiedliwość. Jak juz tak zaczynamy obracać pytania, to może obócmy raz jeszce: A może pracownikko0m 8 godzinnym w związku z tym, że maja pracować o 8 godzin mniej w tygodniu należałoby opracować inną tabelę wynagrodzeń -obiniżoną o adekwatną do czasu pracy ilość przepracowanych godzin w stosunku do strażaka systemu zmianowego na równorzędnym stanowisku?
Człowieku , czas pracy to jest czas pracy a nie odpoczynku lub spania. Nikczemnikiem i blagierem jest gość, któremu podatnik płaci za pracę o on śpi i do akcji jedzie zaspany, nie w pełni sił do ratowniania życia i mienia.
Zgodnie z tym tokiem rozumowania, nie nalezałoby placić lekarzowi za dyżury, które spokojnie przespał, a juz straszną nikczemnością z jego strony jest przeprowadzać zabieg lub operację nagłego przypadku, kiedy podzcas takiego dyżuru zostanie wyrwany ze snu?!
Nikczemnikiem i blagierem jejst większość żołnierzy, która nie uczestniczy w działaniach wojennych, niekzcemnikami i blagierami są marynarze, którym liczą do czasu pracy, czas przebywania na morzu, przecież ciagle nie mają wachty- to nic, że nie sa w domu nie liczyć im pobytu na statku kiedy nie pełnią słuzby, może nawet policzyć im to jako urlop, na koszt pracodawcy oddaje się pływaniu dla przyjemności? Ach i jeszcze odliczyć od czasu pracy czas lotu z włączonym autopilotem wszystkim pilotom lotów kursowych, i nie płacić kierowcom zmniennikom w autobusach wycieczkowych, za to, że śpią podczas pracy (odpoczywaja kiedy jedzie zmiennik), przeciez powinni się cieszyć, że jada na wycieczkę prawie darmo, no jeszcze im płacą..?
strażak1972, nie wiem jakim trzeba byc człowiekiem, żeby nie widzieć rzeczy oczywistych, zeby nie chcieć pojąć, że nie wszystko jest dosłownie proste i wytłumaczalne, oraz przekładalne wprost. Kolego, chyba zbyt mocno wchłonąłeś idee rozsiewane przez lidera Samoobrony i starasz się wszystko przełożyć "na chłopski rozum", tyle tylko, że wychodzi Ci to wszystko zbyt dosłownie chłopskie...