Koleżanki i koledzy zastanawia mnie jedna rzecz . Otóż ci sami komendanci mający ponad 30 lat pracy zaczęli naciskać na strażaków mających 29 i 30 lat stażu pracy / nie mylić ze stażem służby/, aby pisali raporty o przejściu na "zasłużoną" emeryturę. Podstawowym atutem tych komendantów jest to iż jeżeli nie odejdą do 1 maja to maxymalnego dodatku mogą niedostać, choć zagwarantowane to maja w przepisach emerytalnych. O co więc chodzi w tej mnagące, czyżby szukanie wolnych stołkow dla spadkowiczów w KW, a na podziale dla biurowych z KP. W każdym bądź razie awanse w grupachdla lusdzi z podziału mój komendant wstrzymał do odwołania.