Autor Wątek: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)  (Przeczytany 8879 razy)

Offline cul2

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 584
Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 09, 2007, 12:08:09 »
Amilo, 1000 godzin podałem dla przykładu.

Offline Butel

  • Administrator
  • *
  • Wiadomości: 7.694
Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 09, 2007, 12:31:39 »
Koledzy poczekajcie jeszcze trochę , a niedługo będzie wyrok sądu (odbyły sie już dwie rozprawy w sądzie za godziny ponadnormatywne) . Sam jestem ciekaw jaki będzie ? ale miejmy nadzieję że korzystny dla nas. Gdzie i kto narazie nie pisze ze wględów wiadomo jakich.
Pozdrawiam
Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE     prof. Jerzy Bralczyk

Offline benekb

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 37
    • http://
Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 09, 2007, 12:59:10 »
to są kpiny z nas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 10, 2007, 11:07:51 »
@butel jak coś będziesz wiedział daj znać na forum jak sprawa wyglądała no i jaki jest wyrok. Albo wrzuć jakieś info na PW

Offline sasza

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 125
Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 10, 2007, 14:11:16 »
panowie po ostatniej temacie tego lekarza co wygrał sprawę o nadgodziny wydaje mi się że temat jest do przeskoczenia ,jak coś będziecie wiedzieć to piszcie pozwy się sypną lawinowo.
pozdrawiam

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 11, 2007, 10:09:44 »
Panowie,  tymi 60 % gdyby to była prawda to wydaję mi się , że strona słuzbowa zamierza zastosować przepis stosowany w Kodeksie pracy:

Art. 81. § 1. Pracownikowi za czas niewykonywania pracy, jeżeli był gotów do jej wykonywania, a doznał przeszkód z przyczyn dotyczących pracodawcy, przysługuje wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagradzania - 60% wynagrodzenia. W każdym przypadku wynagrodzenie to nie może być jednak niższe od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, ustalanego na podstawie odrębnych przepisów.

Moim zdaniem jest to sprzeczne, gdyż nie zachodzi przesłanka przestoju , pomimo gotowości do wykonywania pracy, a poza tym jak podejrzewam chcą się odwołac do tego że nie mamy określonej stawki godzinowej ani miesięcznej - chociaz z tym ostatnim to byłbym skłonny się nie zgodzić, wydaje mi się że moja i i nnych stawka zaszeregowania jest czytelna - ale to problem dla prawników.

Dziwi mnie jednoczesnie, dlaczego nie chcą wprowadzic systemu dyżurów, byłoby to prostsze i czytelniejsze. Dyżur uznaje się zgodnie z dyrektywą unijną za czas gotowości do pracy i jest wliczany do czasu pracy. Przysługuje z tego powodu czas wolny lub wynagrodzenie w szczególnych wypadkach.

Dodatkowo uważam , że ktos pomija tak ważną sprawę jaką jest dyżur pod telefonem. Jak dziś w sejmie mówił Pan Piecha, lekarze w projekcie swojej ustawy mają za dyżur pod telefonem dostawać 50% stawki godzinowej. A nasze dyżury sa charytatywne.

Potrzeba jest silnego nacisku na prawidłowe uregulowanie tej kwestii i podejrzewam , że albo znów ktos nas sprzedaje, albo robią to świadomie  pod naciskiem Pana Ministra i pani Zyty Gilowskiej.

W kazdym badź razie widać w tej chwili zła wolę strony słuzbowej dążącą do ponownego oszukania strazaków, odwleczenia w czasie wypłat prawidłowego ekwiwalentu za nadliczbówki (jesli wejdzie). Znów mamy do czynienia z faktem takim , że wprowadzają nam przepis, z którego powinnismy się cieszyć (bo mozna nam zaplacić) a wydymaja nas na stawce (60% średniej pensji)

A dla tych wszystkich którzy nie wiedzą co im się należy poniżej info jak to z tymi nadliczbówkami w Kodeksie Pracy jest:
Praca w godzinach nadliczbowych

Art. 151. § 1. Praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy, stanowi pracę w godzinach nadliczbowych. Praca w godzinach nadliczbowych jest dopuszczalna w razie:
1) konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii,
2) szczególnych potrzeb pracodawcy.
§ 2. Przepisu § 1 pkt 2 nie stosuje się do pracowników zatrudnionych na stanowiskach pracy, na których występują przekroczenia najwyższych dopuszczalnych stężeń lub natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia.
§ 3. Liczba godzin nadliczbowych przepracowanych w związku z okolicznościami określonymi w § 1 pkt 2 nie może przekroczyć dla poszczególnego pracownika 150 godzin w roku kalendarzowym.
§ 4. W układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie pracy albo w umowie o pracę, jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest obowiązany do ustalenia regulaminu pracy, jest dopuszczalne ustalenie innej liczby godzin nadliczbowych w roku kalendarzowym niż określona w § 3.
§ 5. Strony ustalają w umowie o pracę dopuszczalną liczbę godzin pracy ponad określony w umowie wymiar czasu pracy pracownika zatrudnionego w niepełnym wymiarze czasu pracy, których przekroczenie uprawnia pracownika, oprócz normalnego wynagrodzenia, do dodatku do wynagrodzenia, o którym mowa w art. 151 § 1.
Art. 151. § 1. Za pracę w godzinach nadliczbowych, oprócz normalnego wynagrodzenia, przysługuje dodatek w wysokości:
1) 100% wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających:
a) w nocy,
b) w niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,
c) w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian za pracę w niedzielę lub w święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,
3) 50% wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu niż określony w pkt 1.
§ 2. Dodatek w wysokości określonej w § 1 pkt 1 przysługuje także za każdą godzinę pracy nadliczbowej z tytułu przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, chyba że przekroczenie tej normy nastąpiło w wyniku pracy w godzinach nadliczbowych, za które pracownikowi przysługuje prawo do dodatku w wysokości określonej w § 1.
§ 3. Wynagrodzenie stanowiące podstawę obliczania dodatku, o którym mowa w § 1, obejmuje wynagrodzenie pracownika wynikające z jego osobistego zaszeregowania określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagradzania - 60% wynagrodzenia.
§ 4. W stosunku do pracowników wykonujących stale pracę poza zakładem pracy wynagrodzenie wraz z dodatkiem, o którym mowa w § 1, może być zastąpione ryczałtem, którego wysokość powinna odpowiadać przewidywanemu wymiarowi pracy w godzinach nadliczbowych.
Art. 151. § 1. W zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych pracodawca, na pisemny wniosek pracownika, może udzielić mu w tym samym wymiarze czasu wolnego od pracy.
§ 2. Udzielenie czasu wolnego w zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych może nastąpić także bez wniosku pracownika. W takim przypadku pracodawca udziela czasu wolnego od pracy, najpóźniej do końca okresu rozliczeniowego, w wymiarze o połowę wyższym niż liczba przepracowanych godzin nadliczbowych, jednakże nie może to spowodować obniżenia wynagrodzenia należnego pracownikowi za pełny miesięczny wymiar czasu pracy.
§ 3. W przypadkach określonych w § 1 i 2 pracownikowi nie przysługuje dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych.
Art. 151. Pracownikowi, który ze względu na okoliczności przewidziane w art. 151 § 1 wykonywał pracę w dniu wolnym od pracy wynikającym z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, przysługuje w zamian inny dzień wolny od pracy udzielony pracownikowi do końca okresu rozliczeniowego, w terminie z nim uzgodnionym.
Art. 151. § 1. Pracownicy zarządzający w imieniu pracodawcy zakładem pracy i kierownicy wyodrębnionych komórek organizacyjnych wykonują, w razie konieczności, pracę poza normalnymi godzinami pracy bez prawa do wynagrodzenia oraz dodatku z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych, z zastrzeżeniem § 2.
§ 2. Kierownikom wyodrębnionych komórek organizacyjnych za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w niedzielę i święto przysługuje prawo do wynagrodzenia oraz dodatku z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych w wysokości określonej w art. 151 § 1, jeżeli w zamian za pracę w takim dniu nie otrzymali innego dnia wolnego od pracy.
Art. 151. § 1. Pracodawca może zobowiązać pracownika do pozostawania poza normalnymi godzinami pracy w gotowości do wykonywania pracy wynikającej z umowy o pracę w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym przez pracodawcę (dyżur).
§ 2. Czasu dyżuru nie wlicza się do czasu pracy, jeżeli podczas dyżuru pracownik nie wykonywał pracy. Czas pełnienia dyżuru nie może naruszać prawa pracownika do odpoczynku, o którym mowa w art. 132 i 133.
§ 3. Za czas dyżuru, z wyjątkiem dyżuru pełnionego w domu, pracownikowi przysługuje czas wolny od pracy w wymiarze odpowiadającym długości dyżuru, a w razie braku możliwości udzielenia czasu wolnego - wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagradzania - 60% wynagrodzenia.
§ 4. Przepisu § 2 zdanie drugie oraz § 3 nie stosuje się do pracowników zarządzających w imieniu pracodawcy zakładem pracy.
Art. 151. § 1. W razie ustania stosunku pracy przed upływem okresu rozliczeniowego pracownikowi przysługuje, oprócz normalnego wynagrodzenia, prawo do dodatku, o którym mowa w art. 151 § 1, jeżeli w okresie od początku okresu rozliczeniowego do dnia ustania stosunku pracy pracował w wymiarze godzin przekraczającym normy czasu pracy, o których mowa w art. 129.
§ 2. Przepis § 1 stosuje się odpowiednio w razie nawiązania stosunku pracy w trakcie okresu rozliczeniowego


Nie może być tak i u nas???, nie bo PSP na to nie stać - trzeba nas oszukać żeby na nas zaoszczędzić, a my się musimy integrować ze służbą
- smutne ale prawdziwe.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 11, 2007, 10:16:42 wysłana przez Ogniowy »
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline mł.asp.

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 11, 2007, 11:14:31 »
Witam Kolegów - własnie zarejestrowałem sie na forum ale przeczytałem chyba wszystko co dotyczy naszych bierzących problemów. I mam kilka pytań bardzo prosze o dopowiedz.

1) w jednym z postwó znalazłem iż podwyżka wizyczna dla ludzi na podziale to bedzi około 80 zł na ręke ile w tym prawdy?

2) do kiedy ma byc zakonczona smieszna reorganizacji i od kiedy maja wejsc w zycie nowe regulaminy komend?

3) kiedy fizycznie obiecana podwyżke (te śmieszne 80 zł - nie tak jak mi mój przewodzniczący zt wmawiał jeszcze 2 miesiace temu ze bedzie to około 240 zł......) bedzie u mnie na koncie??

4) co myslicie o zrobieniu pikiety w Warszawie - nie jako żaden zwiazek zawodowy, ale jako społeczność strażaków (moge sie załozyc że po czyms takim media zainteresowały by sie naszym teatem), jesli chcecie zrobie strone www i tam bede umieszał wszystko odnoscnie w/w demonstracji?

5) czemu (po za tymi z biur - którzy zleca na podzial) maja służcy stanowiska takie jak z-ca dowódcy zmiany?

6) znalazłem post w którym jest mowa o tym iż wszyscy z podziału bojowego maja pracowac po 12 godzin (maja byc 4 zmiany) ile w tym prawdy?


Bardzo przerpaszam za błedy ortograficzne - mam dysortografie. Czekam na odpowiedz i pozdrawiam wszstkich braci strażaków.

A swoja srogą mówi sie że w jedności siła...... pokażmy ta siłe w pokojeowej demonstracji w naszej stolicy,,,,,,, złozymy koszary i pospacerujemy sie troszekę przy kg i mswia  - nie śmiała zaproponuje jako osobe która by nas reprezentowała w Warszawie - kolegę piotra998 (osobiscie go nie znam i nie mam znim zadnego kontaktu ) ale czytajac jego posty na różnych serwisach wydaje mnie się osobą bardzo kompetentna i poważna, Kolego piotrze bardzo prosze o wiadomosc na pw czy ewentualnie podjołbys sie takiego działania. Panowie zorganizujmy sie w miarę szybko zanim wszystko co maja podpisac juz podpisza i nam zostanie jedynie cherbata po objedzie....
Jedzie wozik jedzie migaja koguty w środku strażak siedzi ogromnie cos struty. Miał podwyżek wiele oj wiele lecz ja w biurach zjedlii w niedziele.....

A miało byc tak pięknie  w tej UE