Chyba jednak tak znów trzeba
Choć ostatnio nikt się tym zbyt nie przejął więc może inaczej, ale poczekamy
Co do tekstu:
Wprowadziłem kilka poprawek i usunąłem błędy, choć chyba nie do końca? Jest późno! Sorki.
"W związku z ciągłym brakiem reakcji związków zawodowych na problemy obsad stanowisk kierowania (WSKR, PSK, MSK) żądamy zdecydowanego poruszenia tego tematu w najbliższych rozmowach z kierownictwem Komendy Głównej PSP.
W chwili obecnej widzimy dwa podstawowe problemy dotyczące stanowisk kierowania:
- po pierwsze: bezpodstawne i nieuzasadnione różnicowanie grup zaszeregowania dla obsad stanowisk kierowania pomiędzy i w stosunku do d-cy zmiany i nawet sekcji
- po drugie: zwracamy uwagę na podjętą przez Komendanta Głównego PSP w ostatnich dniach decyzję o obligatoryjnym wprowadzeniu systemu pracy 12/24/48 we wszystkich stanowiskach kierowania w całym kraju pomimo, że zgodnie z obowiązującym przepisem decyzja o wprowadzeniu systemu pracy w jednostce leży po stronie właściwego Komendant powiatowego/miejskiego.
Bagatelizowanie problemu dyżurnych operacyjnych przez kierujących związkami zawodowymi przybiera w ostatnim wymiar wręcz skandaliczny gdyż dochodzi nawet do wypowiedzi sugerujących brak poparcia zarówno ze strony związków zawodowych jak i kolegów z podziału bojowego.
Informujemy, że stopień frustracji i zdesperowania obsad stanowisk kierowania powoli dochodzi do punktu krytycznego. Bezsporny fakt nieliczenia się z dyżurnymi zarówno przez związki jak i stronę służbową w niedługim czasie zaskutkuje najprawdopodobniej próbą powołania do życia nowego związku zawodowego reprezentującego interesy tej grupy zawodowej. Związku, którego władze nauczone doświadczeniem i przykładem obecnie działających ZZ, nie będą dbały li tylko o swoje „ciepłe posadki” lecz, mamy nadzieję, z powodzeniem upomną się o prawa dyżurnych operacyjnych.
Zdajcie sobie sprawę Panowie i Panie Przewodniczący ZZ z faktu, iż to dzięki tej, skromnej w ogólnej liczbie strażaków, reprezentacji dyżurnych operacyjnych funkcjonujecie w życiu komend i jednostek. To dyżurni, których problemów nie zauważacie, stanowią pierwszy element w procesie informowania strażaków z podziału bojowego o wszelkich działaniach i związków zawodowych. To my również odbieramy maile, faxy central związkowych i przekazujemy je kolegom z jednostek i komend. Wreszcie to my stanowimy pewnego rodzaju element opiniotwórczy dla części podziałów bojowych, gdyż Nasz głos w wewnętrznych dyskusjach na temat obecnych problemów jest wysłuchiwany z dużą uwagą. To my widzimy bezsilność zarządów organizacji terenowych, które muszą tłumaczyć się z Waszych, czasami sprzedajnych, decyzji.
Pozdr.