Autor Wątek: Tatoo a rekrutacja do PSP  (Przeczytany 35435 razy)

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #50 dnia: Styczeń 20, 2009, 20:15:58 »
ten tatuaż to jest niezłe "zboczenie" . ale mały albo nawet duży który nie wystaje spod munduru. to czemu nie. komu przeszkadza jakiś ładny motyw ,na przykład nasze logo na lewym ramieniu. (ładny i kolorowy) :kask:. a co do geja na podziale dopóki nie dobiera się do mojej kiszki stolcowej to może być. :wacko:

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline Kogut

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 438
  • Natural Born Firefighter
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #51 dnia: Styczeń 20, 2009, 20:27:03 »
Seksualności to całkiem inna sprawa, na temat, której można by książki pisać...więc odłóżmy ją na bok.

Macie panowie racje, że niektóre tatuaże mogą być przegięciem. Strażak ze swastyką na ramieniu nie byłby mile widziany przeze mnie w mundurze, powyższy "młodszy ogniomistrz" także nie. Myślę, że istnieje pewna granica w "zdobieniu" swego ciała u mundurowców, pytanie tylko kto i w jaki sposób będzie jej pilnował !?
Moim zdaniem tatuaż na całe plecy niekoniecznie musi stanowić przeszkodę. Wszystko zależy od jego treści. Mroczne tatuaże, noże itp. to też nie do końca dyskwalifikacja. Dla jednego "Rambo" z karabinem większym od siebie, wytatuowany na całych plecach może stanowić mobilizacje, a dla innego może być to najzwyczajniej mroczny tatuaż. Trochę ruszyłem wyobraźnie, ale było to niezbędne do zobrazowania mego poglądu.
Są też tatuaże o naturze ponurej, mrocznej można by rzec, ale o tematyce pożarniczej.



Co jeśli mam tatuaż mały, nie rzucający się w oczy, o tematyce niewulgarnej, dajmy na to jakiegoś tygrysa, lwa etc., a psycholog czy inna osoba mająca odpowiednie uprawnienia do stwierdzenia mojej zdolności psychicznej, do pełnienia służby, będzie cięta na tatuaże w służbach mundurowych i mnie nie przepuści?
To na pewno nie będzie sprawiedliwe, bo być może byłbym świetnym strażakiem, ale staroświecki pogląd wziął górę.
Będą musiały powstać jakieś kryteria dotyczące zdobienia swego ciała, tak aby nie były one przeginane w żadną ze stron, ale absolutna eliminacja ludzi posiadających "dziary" na pewno nie jest dobrym wyjściem...
Im więcej wiesz, tym bardziej zdajesz sobie sprawę z tego jak mało wiesz.

Offline sam_go

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.029
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #52 dnia: Styczeń 20, 2009, 20:39:33 »
Psycholog oceniając przydatność kandydata do służby bierze pod uwagę wiele spraw. Można nie mieć tatuaży, a do służby się nie nadawać z powodu nie do końca zdrowej psychiki. Tatuaż jedynie pomaga psychologowi w skupieniu się na pewnej stronie osobowości kandydata. Jeśli odpowiedzi na pytania związane z tatuażem poddają pod wątpliwość stan zdrowia psychicznego delikwenta to pozostaje pogratulować, ze swoją "kolbę" przelał na swoją skórę, ułatwiając tym pracę lekarzowi. Specjalnie wrzuciłem te fotki, żeby zwolennicy super wolności odnieśli się do wizualnej strony strażaka z tatuażem. Osobiście bardzo mi się podoba motylek na pośladku 18-latki, u 70 nie będzie już tak ponętny  :rolleyes:

Offline Kogut

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 438
  • Natural Born Firefighter
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #53 dnia: Styczeń 20, 2009, 20:52:05 »
Podejrzewam, że człowiek z tatuażem jak na fotce wrzuconej przez Ciebie, choćby na wszystkie pytania odpowiedział rozważnie to i tak się nie dostanie...
Więc w przyjmowaniu kandydatów z tattoo nadal panuje niejako samowolka i tu tkwi sęk.
Im więcej wiesz, tym bardziej zdajesz sobie sprawę z tego jak mało wiesz.

Offline fubu

  • strażak
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 208
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #54 dnia: Styczeń 20, 2009, 22:34:54 »
Właśnie, dlatego psycholog musi zweryfikować oznaką czego jest tatuaż, ponieważ taki tatuaż jak powyżej (ten ze strażakiem, lub tatuowanie sobie dzikich zwierząt-lew tygrys) może mieć dwojakie podłoże w sferze psychologicznej: może oznaczać, że dana osoba ma silny charakter, jest odważna, natomiast może też oznaczać że rekompensuje sobie słabości w tej właśnie sferze w taki sposób.
więcej na ten temat znajdziecie np. tutaj:
http://portalwiedzy.onet.pl/82266,,,,tatuaz,haslo.html
dlatego ważna jest dokładna i dobra analiza i interpretacja przez psychologa.

Offline MIC

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 236
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #55 dnia: Styczeń 20, 2009, 22:50:00 »
Chciałem zrobić smoka zaczynającego się na przedramieniu, ciągnącego się przez ramie z pyskiem i łapą na klacie i skrzydłem na plecach ale się wstrzymam jeszcze trochę  :rofl:
"BROTHERHOOD OF FIRE FIGHTERS"

matej

  • Gość
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #56 dnia: Styczeń 21, 2009, 17:22:30 »
Mój (pseudo) znajomy zrobił sobie tatooo i myślał że sie dostanie do psp a jednak sie przeliczył bo nie dostał się a nawet dobrze bo teraz siedzi w pace  bo troche w głowie mu sie poprzestawiało (od koksów)  :gwiazdki:  :wall:

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #57 dnia: Styczeń 21, 2009, 17:59:22 »
Cytuj
zgadzam się że z Tobą Bulon że strażak powinien być odważny, ale nie zgodzę się, że w wojsku powinni być agresywni faceci! Może agresja byłaby wskazana kilka wieków temu, gdy na polu walki używano łupanych kamieni, ale teraz walka to rozumne podejmowanie decyzji, podporządkowanie się rozkazom, a nie anarchia! Zauważcie, czy np. Mirko CroCop w życiu prywatnym jest agresywny? To doskonale wyszkolony policjant, ale nie uważam że jest agresywny

coz... no to sie roznimy w tym jaki powinien byc zolnierz...okaze sie dopiero jak armia zbudowana z mamisynkow bedzie wygrywac kolejne starcie


Cytuj
Myślę że to przejaw agresji z Twojej strony, ponieważ źle zinterpretowałeś to co napisałem. Czasem tak jest, że jeśli czegoś nie rozumiemy, lub jest to sprzeczne z  naszymi poglądami to to odrzucamy.

 insynuacjami oraz standardowymi sloganami uzywanymi gdy sie niema argumentow nie sprawisz, ze bedziesz mial wiecej racji...

Cytuj
Tak, tak myślę.
Widzę że za nic masz słowa: 
Cytuj
Cytuj
„Wykonując powierzone mi zadania, ślubuję przestrzegać prawa, dyscypliny służbowej oraz wykonywać polecenia przełożonych. Ślubuję strzec tajemnicy państwowej i służbowej, a także honoru, godności i dobrego imienia służby oraz przestrzegać zasad etyki zawodowej"

masz jakis problem z nadintepretacją

@matej
Cytuj
Mój (pseudo) znajomy zrobił sobie tatooo i myślał że sie dostanie do psp a jednak sie przeliczył bo nie dostał się a nawet dobrze bo teraz siedzi w pace  bo troche w głowie mu sie poprzestawiało (od koksów) 

chciales przez to powiedziec, ze jak ktos robi tatuaz i chce isc do strazy to na pewno pojdzie do pierdla bo to koksiarz ? bo jak nie chciales to po co to powiedziales ? uzyles jako argument przeciwko ? ciekawe co jeszcze wymyslicie :D




Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline fubu

  • strażak
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 208
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #58 dnia: Styczeń 21, 2009, 20:29:47 »
hehe skoro mówisz że Mirko CroCop to maminsynek, ...
nie chce sprawić żebym mieł więcej racji, wyrażam swoje zdanie!
nie mam problemu z nadinterpretacją, ale strażak czy inny mundurowy to nie bandyta,
a tatoo nie jest ozanką odwagi czy męstwa jeśli czytałeś artykuł powyżej...
wiedzę że masz problem zaakceptować to, że ktoś może myśleć inaczej niż Ty.
Proszę poczytaj troszkę o psychologicznych aspektach tatuowania się to może porozmawiamy sensownie.
wyłączam sie z tematu bo ta rozmowa do niczego nie dąży. :szalony:

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #59 dnia: Styczeń 21, 2009, 20:35:30 »
jesli ten artykul jest dla cibie odpowiedzia na wszystkie pytania dotyczące tatuowania i na jego podstawie uwazasz za sluszne za zakazywanie osobom posiadajacym tatuaz wstapienie do PSP masz racje- do niczego dazy.
Cytuj
tatoo nie jest ozanką odwagi czy męstwa jeśli czytałeś artykuł powyżej...
tp jest tylko jedno z wielu zdan na ten temat

Cytuj
wiedzę że masz problem zaakceptować to, że ktoś może myśleć inaczej niż Ty.

nie potrafie zaakceptowac tylko staroswieckiego betonu zalewajace oczu spod moherowej czapy


Cytuj
nie mam problemu z nadinterpretacją, ale strażak czy inny mundurowy to nie bandyta,
a czy tatuaz oznacza bandyte?
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline Sajmonowski

  • World Citizen. Son of Man. A Moving form of dust.
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 679
  • Strażaku - ratuj się sam!
    • Grupa Szybkiego Reagowania
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #60 dnia: Styczeń 22, 2009, 12:33:36 »
Wtrące 0,02 pln, co?
Nie kumam tego artykułu, przedstawia tatuaż jako formę upiększania narządów płciowych  :o u mnie tatuaż jest gdzie indziej. Nie wiem zatem co myśleć o tym, że utożsamiany jest przez wielu (zatem nie przez wszystkich) ze znaczeniem seksualnym... Coś tu nie gra, coś o farbowaniu włosów łonowych ??? No mniejsza. Akurat Wielką Internetową Encyklopedię Multimedialną znam i cenię, ale to hasło to delikatna przeginka. Ja osobiście mam tatuaż i jak mówiłeś ważna jest odpowiednia ocena psychologa, a jeśli mój tatuaż ma jakikolwiek związek z tłem seksualnym, to na tak głęboko podświadomym poziomie, że chyba aż zupełnie bez związku z moją osobowością heh w ogóle mowa jest tam o okresie dojrzewania w tym płciowego, nie kumam jaki ma to związek z np. tatuującym się dwudziestoparoletnim (i starszym) mężczyzną. Zauważ też źródło wiedzy dla artykułu, cytuję:

Hasło opracowano na podstawie “Słownika Encyklopedycznego Miłość i Seks” Wydawnictwa Europa. Autor - Lew Starowicz. ISBN 83-87977-17-9. Rok wydania 1999.

Gdybyś sięgnął do innej definicji, nawet na wiki, to już nie znajdziesz tam tych informacji, więc źródło trochę nietrafione. Niemniej jednak psycholog powinien zawsze się przyjrzeć tatuażowi, ale nie robić z tego, cytując klasyka, "zagadnienia", gdy nim to nie jest.
Pzdr,S.
Zawsze ćwicz tak, jakby od tego zależało Twoje życie. Bo zależy!

www.cfbt.pl

Offline mieszko

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 237
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #61 dnia: Marzec 13, 2009, 09:52:49 »
Panowie a co byście zrobili po tym jak kogoś bez tatoo przyjeliście jest naprawde dobry i robi se tatoo? wywalicie go? Albo tatoo ma pod ramieniem i nie widać go przez jakiś czas a potem go zobaczycie? jest wtedy odrazu gorszy?
Moim zdaniem tatoo jest osobistą sprawą każdego z nas a dawanie tu przykładu tatoo ala wąż jest złe bo nikt tu nie mówi o tego typu tatoo czy swastyce na czole...
Tatoo jak przekonania np religijne czy polityczne są indywidualną sprawą każdego z nas i nie powoduje to że ktoś jest lepszym czy gorszym ratownikiem. :wacko:
Ja sam znam wiele osób które mają tatoo są lekarzami, żołnierzami, strażakami itp



Offline KATARINA998

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 44
  • "Bogu na Chwałę, Ludziom na Pożytek"
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #62 dnia: Marzec 17, 2009, 13:34:47 »
W żadnym rozporządzeniu czy nawet ustawie o PSP nie ma nic na temat jakoby tatuaże w PSP były zabronione.Co prawda lekarz na komisji czy psycholog może się do tego faktu przyczepić,ale nie musi.Wiadomo jakie kiedyś było podejście do tatuażu więc tylko ludzka mentalnośc może być tutaj przeszkodą.

q-bash

  • Gość
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #63 dnia: Marzec 17, 2009, 21:40:25 »
najważniejsze żeby go nie było widać jak założysz mundur ( w tym wyjściowy w opcji letniej) więc np przedramię odpada, kark...

Offline barthez315

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 226
  • RYCERZE FLORIANA
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #64 dnia: Październik 03, 2009, 21:39:37 »
NO właśnie myślę o zrobieniu sobie tattoo i mam obawy bo za ponad rok chce startowac do SA PSP Poznań no i niewiem
"Na dzwięk syreny zostawiają swoje rodziny, przyjaciół aby ratować życie i dobytek innych, czasami niepowracając..."

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #65 dnia: Październik 03, 2009, 22:40:39 »
zrób tatoo z henny ;)
nie będzie problemu  :rofl:

a tak na bardziej poważnie: pracownicy KG oficjalnie robili sobie tatuaże na ramieniu, związane z GPR. A przecież przykład zawsze idzie z góry.
pozdr.
« Ostatnia zmiana: Październik 03, 2009, 22:45:20 wysłana przez zero-11 »

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #66 dnia: Październik 05, 2009, 12:44:05 »
Ja mam tatuaż na prawym ramieniu. Lekarz zapytał mnie tylko czy ma on coś symbolizować. Odpowiedziałem że nie i jest to tylko ładny wzorek. Nie było problemu.
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline Fireboy82

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #67 dnia: Grudzień 15, 2009, 21:06:25 »
Mam pytanie. Czy w PSP zakazane sa tatuaże w widocznym miejscu, konkretnie chodzi o przedramie ( miedzy nadgarstkiem, a łokciem, po wewnetrznej stronie ) :cooo:

Offline szampan

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 479
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #68 dnia: Grudzień 15, 2009, 21:08:20 »
u mnie na badaniach chłopaki ( dokładnie 3 ) nie przeszło bo babka powiedziała im że to świadome uszkodzenie ciała....pozdrawiam

Offline MEWA88

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 518
  • Bogu na chwałę bliżniemu na ratunek
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #69 dnia: Grudzień 15, 2009, 21:40:37 »
Jaka ulga :) Kiedyś chciałem sobie zrobić na plecach ale rodzice zabronili teraz jestem wdzięczny że zabronili no i że nie zrobiłem :)

Offline 085

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 423
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #70 dnia: Grudzień 15, 2009, 21:57:24 »
u mnie na badaniach chłopaki ( dokładnie 3 ) nie przeszło bo babka powiedziała im że to świadome uszkodzenie ciała....pozdrawiam

Cycki obciąć, że się tak wyrażę... nie przepadam za tatuażami, ale braku kompetencji po prostu nienawidzę. Po pierwsze uszkodzenie ciała jest terminem z zakresu prawa karnego, po drugie poprzez uszkodzenie rozumie się uszczerbek i dysfunkcję - czy "babka" mogłaby obronić tezę, że jakaś czynność organizmu ludzkiego czy też pojedynczego narządu została uniemożliwiona/utrudniona z powodu pomalowania go w rzeczony tatuaż ?

Tak jak koledzy pisali - oprócz uprzedzeń NIE MA żadnych regulacji prawnych dotyczących tatuaży. Jednakże - z zastrzeżeniem odnośnie regulaminów w których mowa jest np. o goleniu i schludnym wyglądzie - ale kto wyznaczy granicę schludności ? Na pewno ładniejszy jest nawet zajmujący pół szyi tatuaż przedstawiający orła niż jedna kropa w kąciku oka... ale o tym "babka" mogła nie wiedzieć.

Inna sprawa, że uwaleni przez babkę koledzy dali ciała, że się nie odwoływali... przecież ocena: "tatuaż = uszkodzenie ciała" to jest rotfl i żenada...

Offline szampan

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 479
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #71 dnia: Grudzień 16, 2009, 16:00:13 »
Do 085
Przepraszam że wprowadziłem w błąd ale lekarz orzecznik teraz sobie już dokładnie  przypomniałem cytuję : " Jest to świadome uszkadzanie swego ciała co zalicza się do podwaliny chorób psychicznych " tak to dokładnie brzmiało i jeszcze raz sorka za błąd.....nie mniej jednak do końca życia zapamiętam minę tego chłopaka który był przede mną na komisji i babka mu nie podbiła papierów.......chociażz tego co wiem zależy na kogo trafisz... u mnie na podziale jest dwóch chłopaków z dużymi tatuażami na ramieniu i mówili że na komisji bez problemu także każdy ch...na swój strój jak to w PSP :)

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #72 dnia: Marzec 11, 2010, 09:26:16 »
Nie zbadane są wyroki komisji lekarskich.
Ku przestrodze: 

Cytuj
Polski strzelec wyborowy odchodzi przez tatuaż

Żołnierz miał wspomagać swoich kolegów podczas misji w Afganistanie. Komisja lekarska, przed którą się stawił uznała jednak go za niezdolnego do służby wojskowej poza granicami kraju. W oficjalnym uzasadnieniu lekarze napisali, iż przez "liczne, rozległe tatuaże" nie wzbudzałby zaufania i szacunku wśród miejscowej ludności.

Obecnie przepisy nie zabraniają żołnierzom posiadania tatuaży. Jedynym warunkiem jest to, by rysunki na ciele nie były "szpecące". Ich walory oceniają właśnie owe komisje lekarskie.

http://wiadomosci.onet.pl/2139881,11,polski_strzelec_wyborowy_odchodzi_przez_tatuaz,item.html

Offline BaKs

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 138
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #73 dnia: Marzec 11, 2010, 11:15:14 »
Ja mam tatuaż na przedramieniu i nie powiem obawiam się komisji lekarskiej. Nawet dzwoniłem dwa razy w dużych odstępach czasowych (pierwszy raz listopad drugi raz luty) za pierwszym razem Pani doktor powiedziała "Nie jest to mile widziane ale w żaden sposób nie wyklucza kandydata do szkoły" za drugim razem trochę nie ogarnięty Pan (gadał jakby chciał a nie mógł pomóc tak od niechcenia) "To zależy jak bardzo jest szpecący". Jednak jak wiadomo szpecący to słowo zupełnie różne dla wielu osób w tym też dla definicji :D Bo gdzieś doczytałem że szpecący to taki który upośledza jakieś czynności fizyczne lub psychiczne. Wiadomo że na czole czy dłoniach nie można mieć to jest bankowe. Ale przedramię jest kontrowersyjne. Trzeba być dobrej myśli.

Co do mojej opinii tatuaż jest sprawą indywidualną i trzeba się zastanowić co dana osoba ma robić a nie zamykać drzwi. Ja nie wyobrażam sobie akcji rat-gaś gdzie poszkodowany któremu pomagam mówi do mnie abym go nie dotykał i zostawił bo mam tatuaż którego i tak nie widzi :D Jeżeli ktoś nie zrobił sobie tego tatuażu bo ma problem z bańką to powinno się ignorować taki fakt. Ale Polska sto lat za murzynami. A ta historia z tym snajperem to już żenada na maksa :D

Offline Raddemenes

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 760
Odp: Tatoo a rekrutacja do PSP
« Odpowiedź #74 dnia: Marzec 11, 2010, 11:46:39 »
Zaściankowość - zaściankowością...

Nie mniej żołnierz na misji z tatuażem który w naszych warunkach jest "zwykłym" malunkiem trwałym na skórze, w innych warunkach może zrobić złe i nie pożądane wrażenie oraz nasilić nerwy tubylców...

Inaczej mówiąc - lekarz z Brazylii który zrobił sobie tatoo np. na czole swojego plemienia a podobny jest do faszystowskiej swastyki...
Już widzę zachwyt leczonych na widok takiego specjalisty ze strzykawką w ręku zmierzającego w kierunku leczonego...

Kolejny przykład - włóż kurtkę wojskową (a co o tatoo mówić) z flagą USA w Laosie czy Wietnamie... Czy też miej rękawy uzbrojone w barwy rosyjskej federacji w Afganistanie...
Powodzenia życzę i dobrego charakteru w nogach...

Zatem "esy-floresy" wykonane jako tatoo w miejscach niewidocznych są ok....
Nie mniej w różnych warunkach są odbierane o zgoła co innego...

Tym tematem zajmuje się m. in. przedmiot zwany "psychologia stosunków międzynarodowych", "kulturoznawstwo"... etc.

A osobiście odpowiem - mam znajomego lekarza który jest maurem, Saudyjczykiem z pochodzenia, całą twarz ma wydziarganą w plemienne kropki i do tego szereg blizn rytualnych....
Z takim wizerunkiem i przy postawnej posturze (1,95m wzrostu) nie budzi zaufania z wyglądu - nie mniej jest doskonałym specjalistą w dziedzinie medycyny.

A efekt pozostaje....

"Optymista sądzi, że świat stoi przed nim otworem...
Pesymista wie co to za otwór..."