Szkodliwe

[nygus]

Czy grupa wodno - nurkowa będąca na ćwiczeniach (nurkowanie) podlega pod czynności i prace szkodliwe? Bo jeżeli tak, to wszyscy nurkujący podlegają pod czwarty stopień szkodliwości.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Eqinox]

Czy grupa wodno - nurkowa będąca na ćwiczeniach (nurkowanie) podlega pod czynności i prace szkodliwe? Bo jeżeli tak, to wszyscy nurkujący podlegają pod czwarty stopień szkodliwości.

Jakie szkodliwe za ćwiczenia? W żadnym wypadku bo przepis jasno reguluje za co jest szkodliwe i jest to akcja ratownicza od wyjazdu do zakończenia działań.

[nygus]

A mógłbyś podać mi argumenty prawne? Jedyne do czego udało mi się dotrzeć, to rozporządzenie MSWiA dot. dodatków uposażenia funkcjonariuszy. I jest tam po prostu ujęty wykaz czynności i prac szkodliwych. Zarówno podczas akcji jak i ćwiczeń nurkowie narażeni są na te same czynniki- różnice ciśnienia, różnice temperatur, obciążenie fizyczne etc. Podobnie to wygląda podczas pożaru np mieszkania i komory rozgorzeniowej - strażak narażony jest w obu przypadkach na promieniowanie cieplne i substancje toksyczne. Oczywiście warunki są bardziej kontrolowane, co nieco niweluje aspekt komfortu psychicznego bądź jego braku - ale nigdzie nie spotkałem się z pismem mówiącym bezpośrednio o tym, że dotyczy to wyłącznie zdarzeń. Mowa jest o CZYNNOŚCIACH I PRACACH.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pb11]

Czy grupa wodno - nurkowa będąca na ćwiczeniach (nurkowanie) podlega pod czynności i prace szkodliwe? Bo jeżeli tak, to wszyscy nurkujący podlegają pod czwarty stopień szkodliwości.

Jakie szkodliwe za ćwiczenia? W żadnym wypadku bo przepis jasno reguluje za co jest szkodliwe i jest to akcja ratownicza od wyjazdu do zakończenia działań.

W obowiązujących przepisach nie ma zapisu że tylko akcja.
Użyto zwrotu "w szczególności " co nie wyklucza innych sytuacji związanych ze służbą.

[nygus]

Możemy jeszcze do tego dodać rozporządzenie z 4.08.2004 w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania prac podwodnych - każde zanurzenie (nawet treningowe) podlega rejestracji i traktowane jest jako praca podwodna. Czyli jeżeli jest prowadzona odpowiednia dokumentacja, nurkowania odbywają się w czasie służby, a na miejscu jest odpowiednia osoba nadzorująca przebieg ćwiczeń - czytaj kierownik prac podwodnych - to powinno to podlegać pod przepis o warunkach szkodliwych. Jedyne czego według mnie brakuje do ostatecznego potwierdzenia, to interpretacja komendy głównej lub wojewódzkiej, ale do takiej nie udało mi sie dotrzeć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pb11]

Powiem więcej jakby  ktoś był mega upierdliwy (porównać sobie starą i obecną wersję przepisu) to może też dojść do wniosku że i stopnie szkodliwości sumować można. 

[Eqinox]

W obowiązujących przepisach nie ma zapisu że tylko akcja.
Użyto zwrotu "w szczególności " co nie wyklucza innych sytuacji związanych ze służbą.

Taka trocha falandyzacja... Bo tam nie ma słowa o ćwiczeniach 

[nygus]

Dlatego od razu wyprzedzająco podałem Ci drugie rozporządzenie. Jeszcze raz - każde  nurkowanie, nawet treningowe - to PRACA podwodna.

Swoją drogą ciekawe byłoby akceptowanie tego typu prac jako wystarczających do uzyskania dodatkowych procentów do emerytury (przynajmniej dla ludzi na starych zasadach) ale już niewystarczających dla zakwalifikowania ich jako pracę w warunkach szkodliwych. Przecież to się nawzajem wyklucza.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pb11]

W obowiązujących przepisach nie ma zapisu że tylko akcja.
Użyto zwrotu "w szczególności " co nie wyklucza innych sytuacji związanych ze służbą.

Taka trocha falandyzacja... Bo tam nie ma słowa o ćwiczeniach 

Otóż jeśli już używasz terminu falandyzacji to dotyczy on organu i to właśnie organ aby przyoszczędzić wykoncypował interpretacje, którą tu przytaczasz.

Zapis w rozporządzeniu jest jaki jest

  2.Przesłanką przyznania dodatku za służbę w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub uciążliwych jest wykonywanie czynności i prac w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub uciążliwych określonych w wykazie czynności i prac szkodliwych wraz ze stopniem ich szkodliwości, który jest określony w załączniku nr 5 do rozporządzenia.

( Gdzie tu masz zapis że tylko podczas akcji wprost zaznaczono że chodzi o wykonywanie czynności w warunkasz szkodliwych lub uciążliwych.  Tyle i tylko tyle)

3.  Dodatek za służbę w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub uciążliwych przysługuje strażakowi za czas służby wykonywanej w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub uciążliwych, za który przyjmuje się w szczególności czas trwania akcji ratowniczej od wyjazdu z obiektu przeznaczonego dla jednostek ratowniczo-gaśniczych Państwowej Straży Pożarnej aż do zakończenia działań ratowniczych na terenie akcji, w poszczególnych stopniach szkodliwości lub uciążliwości, liczony w godzinach, przy czym czas powyżej 30 minut zaokrągla się do pełnej godziny, w wysokości:

I tu też masz zapis że przyznaje się za czas służby a w szczególności masz zaliczać działania ratownicze. Nikt nie ograniczył tego tylko i wyłącznie do działań.
 

Wiec kto z nas dwojga falandyzuje i broni tezy korzystnej dla organu nadinterpretując zapisy

[Eqinox]

Wiesz co @pb11 popchnę temat dalej na poziom prezydium Ski bo należności wobec pracowników są z 3 letnim okresem przepadalnosci więc wszystkie komory itp będą do zapłacenia 

[pb11]

Ale przecież to nie jest robione jednolicie w całym kraju. Nawet w poszczególnych województwach komendy w różny sposób załatwiają ten temat.
Pomijam że bardzo wiele komend do niedawna tego nie robiło w ogóle a niektóre zaczęły i szybko przestały bo roboty dużo a kasy mało.

Jak chcesz ciekawe zagadnienie im podrzucić to zapytaj czym różni się stary przepis od nowego ? I jak to już ustalą to zapytaj  jak rozpisać i zaliczyć gdy np strażak moknie działając na wysokości.
Uprzedzając nie interesują mnie dywagacje różnych  interpretatorów że twórca aktu wykonawczego naście lat temu miał takie a nie inne intencje ale tego nie zapisał. 
Pytanie brzmi na co pozwala obowiązujący obecnie  przepis  .

[oliwier]

A jeszcze dodaj do tego instruktorów GPW, którzy w warunkach narażenia na silne oddziaływanie termiczne, gazy pożarowe, produkty spalania są częściej w ciągu roku narażeni niż większość strażaków przez całą służbę.

[zero-11]

A jeszcze dodaj do tego instruktorów GPW, którzy w warunkach narażenia na silne oddziaływanie termiczne, gazy pożarowe, produkty spalania są częściej w ciągu roku narażeni niż większość strażaków przez całą służbę.

A czemu tylko instruktora? Co to on sam siedzi w tym kontenerze? 
Czy SWD umożliwia zaznaczanie stopnia szkodliwości podczas ćwiczeń? Jeśli tak, to chyba z jakiegoś powodu tak zrobiono

[lukaszenko]

Nie wiem czy w każdej karcie aktywne jest zaznaczanie "szkodliwego" w swd, ale na pewno nie ma tam możliwości zaznaczenia dwóch stopni, jak kolego wyżej wspomniał o sumowaniu

[nygus]

Nie wiem czy w każdej karcie aktywne jest zaznaczanie "szkodliwego" w swd, ale na pewno nie ma tam możliwości zaznaczenia dwóch stopni, jak kolego wyżej wspomniał o sumowaniu

W każdej, czy to zdarzenie, wg czy cw.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pb11]

SWD zbiorem rozwiązań zgodnych z obowiązującym prawem .

[Radar]

Wiesz co @pb11 popchnę temat dalej na poziom prezydium Ski bo należności wobec pracowników są z 3 letnim okresem przepadalnosci więc wszystkie komory itp będą do zapłacenia 

minimalny offtopic, ale w temacie
Czy dobrze myślę, że to w ramach art. 92 ustawy o PSP i czy organ ma w obowiązku sam z siebie wyrównać, czy na wniosek zainteresowanego?

[kufus]

3.  Dodatek za służbę w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub uciążliwych przysługuje strażakowi za czas służby wykonywanej w warunkach szkodliwych

Dodatek szkodliwy jest za czas służby a nie ćwiczeń czy akcji. Przysługuje za ćwiczenia nurkowe wykonywane na służbie.

[osp93]

Na służbie niektórzy danego dnia są 8 godzin inni 12 lub 24. Ćwiczenia i akcje są częścią służby.

[elpaso]

Hmm... tak czytam i nie wiem czy dobrze rozumiem, czyli jak ćwiczymy w ramach doskonalenia zawodowego na placu wewnętrznym na drabinie mechanicznej to też się należy IV stopień za pracę na wysokości?

[pb11]

Z całym szacunkiem ale wielu z was pisze tutaj jakby rozporządzenie weszło w życie tydzień temu albo latami było ukrywane przed wami.
Tak jak pisałem to nie jest rzecz jednolicie robiona w całej   PL.
Nie rozumiem jednak jak to działa. Przesyłacie sobie komunikatorami różne głupoty, które zadzieją się w kraju, dosłownie 5 minut i wie cała Polska. Natomiast jeśli chodzi o takie sprawy to nie możecie zasięgnąć informacji, dowiedzieć się że gdzieś realizują to w inny sposób i podpytać dlaczego tak a nie inaczej to robią. 
Zawsze mnie to nurtowało dlaczego tak się dzieje?.

[nygus]

Z całym szacunkiem ale wielu z was pisze tutaj jakby rozporządzenie weszło w życie tydzień temu albo latami było ukrywane przed wami.
Tak jak pisałem to nie jest rzecz jednolicie robiona w całej   PL.
Nie rozumiem jednak jak to działa. Przesyłacie sobie komunikatorami różne głupoty, które zadzieją się w kraju, dosłownie 5 minut i wie cała Polska. Natomiast jeśli chodzi o takie sprawy to nie możecie zasięgnąć informacji, dowiedzieć się że gdzieś realizują to w inny sposób i podpytać dlaczego tak a nie inaczej to robią. 
Zawsze mnie to nurtowało dlaczego tak się dzieje?.

Patrząc na to, że nawet osoby nieco bardziej ogarnięte prawnie na tym forum (np Equinox) potrafią zmienić swoje zdanie poprzez polemikę z losową osobą jak np ja, nie do końca rozumiem do czego pijesz. A ludźmi którzy naprawdę interesują się prawem w tej formacji jest garstka.

Sam fakt, że jest to nieuregulowane na cały kraj tylko rozwarstwione już wiele mówi. Krótko mówiąc - tam gdzie się upomnieli o swoje to dajemy, a Ci, którzy się nie zorientowali niech trwają w tym przeświadczeniu to zaoszczędzimy kasę. Patologia. Jakich zresztą wiele w tej i innych formacjach.
Zaraz się okaże, że przez naliczanie szkodliwego budżety niektórych komend upadną.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pb11]

No popatrz, to Ty od początku wiedziałeś jak jest a zadałeś pytanie na forum tylko po to aby dać przyczynek do dyskusji w tym temacie.
Kurcze ale mnie rozegrałeś  .

A o co mi chodzi. Ano o to że jak ktoś źle założy mundur to natychmiast jego zdjęcie będą mieć wszyscy w naszym kochanym kraju.  I jak kraj długi i szeroki będzie darcie łacha z niego.
 Natomiast jeśli chodzi o przepisy które mają bezpośredni wpływ na sytuację funkcjonariuszy ( i nie chodzi tu tylko o szkodliwe)  to nagle się okazuje że jest to jakaś wiedza tajemna.
Nie kupuje tłumaczenia że nie każdy musi się znać na prawie i to zamyka temat. Żyjemy w czasach gdy dostęp do informacji jest powszechny . To nie XX wiek że trzeba było iść do profesora żeby zaczerpnąć wiedzy. Dziś każdy kto wykaże minimum zaangażowania może takiej informacji sam sobie poszukać lub zdobyć ją od znajomych.
Moim zdaniem problem w tym że wolimy przewalić tysieczną rolkę z głupotami na fb , X czy innym zjadaczu czasu niż zapoznać się z zasadami, które kształtują naszą służbę i pracę.
Leniwi jesteśmy i tyle
Ps*
Gdyby ktoś poczuł się urażony to spokojnie sam siebie też na tym łapie i zaliczam się do grona leniwych.
Pzdr. dla wszystkich

A i jeszcze sam sobie udzielam reprymendy za odbieganie od tematu wątku

[strazakstrazak489]

No popatrz, to Ty od początku wiedziałeś jak jest a zadałeś pytanie na forum tylko po to aby dać przyczynek do dyskusji w tym temacie.
Kurcze ale mnie rozegrałeś  .

A o co mi chodzi. Ano o to że jak ktoś źle założy mundur to natychmiast jego zdjęcie będą mieć wszyscy w naszym kochanym kraju.  I jak kraj długi i szeroki będzie darcie łacha z niego.
 Natomiast jeśli chodzi o przepisy które mają bezpośredni wpływ na sytuację funkcjonariuszy ( i nie chodzi tu tylko o szkodliwe)  to nagle się okazuje że jest to jakaś wiedza tajemna.
Nie kupuje tłumaczenia że nie każdy musi się znać na prawie i to zamyka temat. Żyjemy w czasach gdy dostęp do informacji jest powszechny . To nie XX wiek że trzeba było iść do profesora żeby zaczerpnąć wiedzy. Dziś każdy kto wykaże minimum zaangażowania może takiej informacji sam sobie poszukać lub zdobyć ją od znajomych.
Moim zdaniem problem w tym że wolimy przewalić tysieczną rolkę z głupotami na fb , X czy innym zjadaczu czasu niż zapoznać się z zasadami, które kształtują naszą służbę i pracę.
Leniwi jesteśmy i tyle
Ps*
Gdyby ktoś poczuł się urażony to spokojnie sam siebie też na tym łapie i zaliczam się do grona leniwych.
Pzdr. dla wszystkich

A i jeszcze sam sobie udzielam reprymendy za odbieganie od tematu wątku

Mówienie strażakom że są leniwi działa jak plachta na byka, nie można tak mówić.

[nygus]

No popatrz, to Ty od początku wiedziałeś jak jest a zadałeś pytanie na forum tylko po to aby dać przyczynek do dyskusji w tym temacie.
Kurcze ale mnie rozegrałeś  .

A o co mi chodzi. Ano o to że jak ktoś źle założy mundur to natychmiast jego zdjęcie będą mieć wszyscy w naszym kochanym kraju.  I jak kraj długi i szeroki będzie darcie łacha z niego.
 Natomiast jeśli chodzi o przepisy które mają bezpośredni wpływ na sytuację funkcjonariuszy ( i nie chodzi tu tylko o szkodliwe)  to nagle się okazuje że jest to jakaś wiedza tajemna.
Nie kupuje tłumaczenia że nie każdy musi się znać na prawie i to zamyka temat. Żyjemy w czasach gdy dostęp do informacji jest powszechny . To nie XX wiek że trzeba było iść do profesora żeby zaczerpnąć wiedzy. Dziś każdy kto wykaże minimum zaangażowania może takiej informacji sam sobie poszukać lub zdobyć ją od znajomych.
Moim zdaniem problem w tym że wolimy przewalić tysieczną rolkę z głupotami na fb , X czy innym zjadaczu czasu niż zapoznać się z zasadami, które kształtują naszą służbę i pracę.
Leniwi jesteśmy i tyle
Ps*
Gdyby ktoś poczuł się urażony to spokojnie sam siebie też na tym łapie i zaliczam się do grona leniwych.
Pzdr. dla wszystkich

A i jeszcze sam sobie udzielam reprymendy za odbieganie od tematu wątku

Gwoli wyjaśnienia - nie twierdzę, że wiedziałem to od początku. Wyjaśniłem jedynie, że wszyscy jesteśmy ludźmi i na bieżąco uzupełniamy wiedzę przez dyskusję z innymi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk