Zapominasz o najmie okazjonalnym a mamy tego około 2 mln oraz obiektach w których zachodzi proces spalania (piece gazowe kozy itp) . Tak się składa że sporo u mnie turystów i lokali takich również sporo , właściciele już przed czasem pozakładali czujki. I się zaczęło dwa trzy razy dziennie zgłoszenie że czujka wyje. Kupywane są najtańsze gó...a które wyją od wszystkiego co się ruszą tak na wszelki wypadek (sam sprawdziłem jedna uruchomiła się od świecy zapachowej).
I za jednym zamachem rząd rozwiązał problem palenia w mieszkaniu - też czujki będą piszczały
Ustawa, o której tu dyskutujemy, nie rozwiąże problemów, które przez 40 lat były bagatelizowane i wrzucane na boczny tor. Wszystko dlatego, że najpierw sypał się poprzedni ustrój i władza miała inne problemy, potem zmienił się ustrój i wszyscy popadli w "hura optymizm", pogłębiony na koniec wejściem do NATO - co równało się podejściu: wojny nie będzie. A jak wojny nie będzie, to struktury OC można mocno okroić.
Władza "ubiera" nas w nowe obowiązki, a sam fakt zwiększenia etetów w PSP nic nie zmieni. Najpierw trzeba znaleźć kandydatów, a z tym będzie problem. Pomijam wyszkolenie tylu osób. Już dzisiaj szkoły są na granicy wydolności.
No chyba, że całe roczniki po dziennej SA i APoż. przeznaczą do tego zadania - albo robisz to, albo nikt Cię nie zatrudni.
Obym się mylił.