Problemy OSP
1. Kasa na nadgodziny dla PSP
2. Ulgi podatkowe dla zatrudniających WOT co nigdy nie udało się w stosunku do OSP
3. Przypadkowo by pojechał jakiś samochód albo sprzęt kupiony z Funduszu Sprawiedliwości i jak by to wyglądało politycznie.
Tak Florków PSL zrobił w ciula, a i kasę im będzie politycznie ZOSP RP PSL dzielić
Akurat PSL poprzez związek to chyba tu odmienne stanowisko reprezentuje. Może coś po powodzi podziałają
PSL ? Związek ? Nic nie działają, chłopaki sami za swoje kupują paliwo swoje auta i jadą . Tylko ludzi zgłaszają do swoich KP
Związek się nie popisał .
To miałem błędne info. Tym gorzej
Dopiero teraz ktoś się obudził i puszczają jednostki KSRG w trybie gospodarczym czyli tankowanie za gminne . O ekwiwalent nie chodzi bo nikt go nie chce za tą pomoc . Pozdrawiam
One się dalej same dysponują, tylko jest ciche przyzwolenie. Pewnie dlatego, że trochę się uświadomili ochotnicy, że nie można im zabronić w okreslonych przypadkach.
Po pierwsze WOT jakoś pieniądze dostaje, więc tu nie chyba kasa jest problemem, a ego.
Chyba chore jest to, że jednostka jedzie na Powodz na wg, to powinna być normalna MZ. W sytuacji, może to być uzgodnienie , że dysponowane są jednostki które zgłosiła np gmina (żeby wybitnych kosztów nie robić), OSP mógłby zrzec się ekwiwalentu na powodzian. Wszystko jest do załatwienia. Strażak miałby jednak podstawę zwolnienia z pracy. Naprawdę w przypadku takich działań są miejsca, gdzie pracodawca otwarcie mówił że puści tylko kwitek żeby był, a dwa co najważniejsze miałby ubezpieczenia. To nie jest wyjazd gospodarczy