Autor Wątek: Pożar Poznań  (Przeczytany 37749 razy)

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.382
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #125 dnia: Październik 27, 2024, 20:53:15 »
Nadzieja matką głupich. Jak możesz coś przekazywać poza tym, że się wydarzyło jak nie znasz rzetelnej przyczyny danego zdarzenia. A jak znasz to napisz jak zginęli chłopacy w Białymstoku. 

Offline almsherfa

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 111
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #126 dnia: Październik 28, 2024, 12:50:06 »
Dużo złości i żalu oraz bezradności zza biurka widzę. Jak byłeś na kursach i szkołach w PSP i nie miałeś kija w D…. to pewnie masz wielu kolegów w większości kraju a jak nie Ty to ktoś ze zmiany ma. Po Białymstoku sprawa wyglądała inaczej niż Poznaniu. Wiedzieliśmy od razu kto co kazał i co zawiodło. Może nie każdy się interesuje bo go to nie dotyczy.
Pozdrawiam

Offline andoria

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 405
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #127 dnia: Październik 28, 2024, 13:43:27 »
Dużo złości i żalu oraz bezradności zza biurka widzę. Jak byłeś na kursach i szkołach w PSP i nie miałeś kija w D…. to pewnie masz wielu kolegów w większości kraju a jak nie Ty to ktoś ze zmiany ma. Po Białymstoku sprawa wyglądała inaczej niż Poznaniu. Wiedzieliśmy od razu kto co kazał i co zawiodło. Może nie każdy się interesuje bo go to nie dotyczy.
Pozdrawiam

Przy całym szacunku dla Ciebie, to z tym Białymstokiem tak nie do końca. Analiza szła po cichu i mam wątpliwości czy wszystko wiemy. Druga sprawa to śmierć nurka, która była też całkiem niedawno? Mamy w obiegu analizę? Wydaje mi się, że skoro już się stało to nie cofniemy, ale chociaż miejmy możliwość uczenia się na cudzych błędach by swoich nie robic

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.382
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #128 dnia: Październik 28, 2024, 14:06:40 »
Dużo złości i żalu oraz bezradności zza biurka widzę. Jak byłeś na kursach i szkołach w PSP i nie miałeś kija w D…. to pewnie masz wielu kolegów w większości kraju a jak nie Ty to ktoś ze zmiany ma. Po Białymstoku sprawa wyglądała inaczej niż Poznaniu. Wiedzieliśmy od razu kto co kazał i co zawiodło. Może nie każdy się interesuje bo go to nie dotyczy.
Pozdrawiam

Nic nie wiedzieliśmy od razu, słabe hipotezy niczym nie poparte i tematy zastępcze o czujnikach bezruchu, albo gwałtownej zmianie warunków pożarowych po zarwaniu sufitu. Problem że nie potwierdza tego nagranie z kamery monitoringu skierowanej na czerpnię powietrza przy antresoli którą weszli na ten sufit strażacy. Minęło już kilka lat i może znajdą się odważni i wystąpią o akta postępowania do Sądu bo sprawa się już chyba zakończyła. Będzie to na pewno ciekawy materiał na rzetelną analizę. 

Offline rastafarai

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 228
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #129 dnia: Październik 28, 2024, 14:09:07 »
Uczenie się na błędach... W straży w Polsce to nie działa. Jesteśmy fantastyczni i nieomylni. Od lat brakuje nam dwóch rzeczy - pokory i kultury pracy. Prędko się to nie zmieni niestety...

Offline almsherfa

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 111
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #130 dnia: Październik 28, 2024, 15:07:54 »
Zgodzę się z Wami. Nie wypowiem się o nurku bo mamy tylko doniesienia medialne. Do Białegostoku dzwoniłem i mieliśmy informację z pierwszej ręki. Poznań odpuściliśmy na prośbę chłopaków żeby dać czas. Myślę że jako formacja uczymy się ale ciągle jest niedosyt. Kolos jest wielki i zanim coś zrobi to trwa i ma swoje ograniczeni.
Nie poddawać się i działać.

Offline JeszczeStrazak

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 51
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #131 dnia: Listopad 10, 2024, 19:50:06 »
Mówi się że wczoraj Poznań miał kolejny pożar z eksplozjami w trakcie działań strażaków, a analizy ostatniego gdzie zginęli strażacy jeszcze nie poznaliśmy. 

Offline PabloGCBA

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 250
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #132 dnia: Listopad 10, 2024, 22:04:18 »
Przeklęta ulica Kraszewskiego 🙈🙈
odwaga powinna pozostać w szufladzie! W straży trzeba myśleć a nie strugać bohatera

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.382
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #133 dnia: Listopad 11, 2024, 09:32:35 »
Faktycznie coś z tym Kraszewskim jest nie tak. Po tragicznym pożarze Kamienicy w Puszczykowie były już dwa pożarny na ulicy o tej nazwie i każdy bym napisał „ciekawy”.  Podczas pożaru szpitala ten pracownik który próbował gasić część pożaru na zewnątrz budynku i został odrzucony w kuli ognia siłą wybuchu identycznie jak chłopacy w Poznaniu. Ma również identyczne obrażenia. To strażak z jednostki OSP Mosina.  A to nie był ostatni tam wybuch. Bardzo ciekawa i niebezpieczna akcja tym bardziej że w szpitalu na oddziale paliatywnym i hospicjum co potęguje skalę problemu. Na szczęście nikt nie zginął i nie zostali ranni strażacy biorący udział w akcji.     
« Ostatnia zmiana: Listopad 11, 2024, 10:27:21 wysłana przez MIKO »

Offline dexiorr

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 43
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #134 dnia: Grudzień 11, 2024, 12:20:56 »
Odgrzewam temat.
Wczoraj na służbie trudny pożar  piwnicy.  I ciarki na plecach co by było....
Szanowni Panowie Decydenci, nie czujecie się zobowiązani do komunikacji? Czasy są inne, wyciągnijcie wnioski i nie każcie nam zapomnieć!
Opinia strażacka czeka na raport, czeka na wnioski, czeka na wytyczne.
Czas ruszyć nie tylko podział. Wydziały kontrolno- rozpoznawcze nie są powołane tylko po to aby branży budowlanej robić odbiory.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.382
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #135 dnia: Grudzień 11, 2024, 12:43:39 »
Odgrzewam temat.
Wczoraj na służbie trudny pożar  piwnicy.  I ciarki na plecach co by było....
Szanowni Panowie Decydenci, nie czujecie się zobowiązani do komunikacji? Czasy są inne, wyciągnijcie wnioski i nie każcie nam zapomnieć!
Opinia strażacka czeka na raport, czeka na wnioski, czeka na wytyczne.
Czas ruszyć nie tylko podział. Wydziały kontrolno- rozpoznawcze nie są powołane tylko po to aby branży budowlanej robić odbiory.

Trwa zaklinanie rzeczywistości. Natomiast patrząc z perspektywy czasu, wniosek jest jeden. Jak by każdy od Strażaka do Komendanta Głównego należycie i z starannością wykonywał swoje obowiązki nie było by dziś tego tematu. Tam się nie wydarzyło nic niezwykłego, nic nieznanego i opisanego. Mało tego nic na co odpowiedź znajduje się w biurku Komendanta Głównego.  Ale jak na tym forum obecnie dyskutuje się czy w koszarówkach można jeździć na monitoringi to o czym my chcemy rozmawiać.  Biała flaga ………….  I możemy czekać na następny. 

Offline szaman man

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #136 dnia: Grudzień 11, 2024, 15:31:34 »
To podziel się swoimi przypuszczeniami, wnioskami MIKO. Forum po to jest, żeby również się czegoś nauczyć.

Offline bombeiro

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 394
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #137 dnia: Grudzień 11, 2024, 16:29:31 »
Przecież jest wniosek po tym pożarze… naklejki na pierwszo wyjazdowych autach…

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.382
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #138 dnia: Grudzień 11, 2024, 16:45:12 »
Przecież jest wniosek po tym pożarze… naklejki na pierwszo wyjazdowych autach…

Ale tylko od chodnika bo już od ulicy niekoniecznie :) Tylko przypomnę że tam była czujka i w mojej ocenie niema ona nic wspólnego z zdarzeniem - temat zastępczy promowany od lat, rozdawaliśmy, montowaliśmy itd. te czujki.

To podziel się swoimi przypuszczeniami, wnioskami MIKO. Forum po to jest, żeby również się czegoś nauczyć.


Ale co chcesz wiedzie ? No ja się dzielę zwykły pożar jakie każdego dnia są w tym kraju. Backdraft w piwnicy widziałem już dawno nie dalej jak 1 km od mojej remizy.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 11, 2024, 16:54:43 wysłana przez MIKO »

Offline linkapol

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 93
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #139 dnia: Grudzień 11, 2024, 18:47:56 »
Odgrzewam temat.
Wczoraj na służbie trudny pożar  piwnicy.  I ciarki na plecach co by było....
Szanowni Panowie Decydenci, nie czujecie się zobowiązani do komunikacji? Czasy są inne, wyciągnijcie wnioski i nie każcie nam zapomnieć!
Opinia strażacka czeka na raport, czeka na wnioski, czeka na wytyczne.
Czas ruszyć nie tylko podział. Wydziały kontrolno- rozpoznawcze nie są powołane tylko po to aby branży budowlanej robić odbiory.

zgodnie z art. 23 ust. 11 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej (tekst jednolity Dz. U. z 2024 r., poz. 127 z późn. zm.) strażak przeprowadzający czynności kontrolno-rozpoznawcze ma prawo wstępu do wszystkich obiektów i pomieszczeń, chyba że stanowią one część mieszkalną.

A więc nie ma możliwości, aby piony kontrolno- rozpoznawcze kontrolowały prywatne piwnice.

Offline Mroovka

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 987
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #140 dnia: Grudzień 11, 2024, 19:28:40 »
W uzupełnieniu postu wyżej - dla szukających dziury w całym - spójrzcie na akty notarialne. Zazwyczaj będzie tam zapis, że kupujesz mieszkanie z przynależną do niego piwnicą/komórką lokatorską/schowkiem/pomieszczeniem gospodarczym itp., itd.

Odgrzewam temat.
Wczoraj na służbie trudny pożar  piwnicy.  I ciarki na plecach co by było....
Szanowni Panowie Decydenci, nie czujecie się zobowiązani do komunikacji? Czasy są inne, wyciągnijcie wnioski i nie każcie nam zapomnieć!
Opinia strażacka czeka na raport, czeka na wnioski, czeka na wytyczne.
Czas ruszyć nie tylko podział. Wydziały kontrolno- rozpoznawcze nie są powołane tylko po to aby branży budowlanej robić odbiory.
A jak coś w mieszkaniu będzie trzymane, to kto według Ciebie ma to skontrolować???

Nawet wspomniana tu "akcja czujka" nie ma racji bytu, jeżeli chodzi o istniejące budynki.
A i przy okazji odbiorów też nie, bo w trakcie czynności nie wchodzi się do wszystkich mieszkań po kolei, tylko do losowo wybranych przez kontrolującego.
Si vis pacem, para bellum

Offline dexiorr

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 43
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #141 dnia: Wczoraj o 11:16:34 »

zgodnie z art. 23 ust. 11 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej (tekst jednolity Dz. U. z 2024 r., poz. 127 z późn. zm.) strażak przeprowadzający czynności kontrolno-rozpoznawcze ma prawo wstępu do wszystkich obiektów i pomieszczeń, chyba że stanowią one część mieszkalną.

A więc nie ma możliwości, aby piony kontrolno- rozpoznawcze kontrolowały prywatne piwnice.

A jaka według Ciebie jest definicja części mieszkalnej?  Moja logika podpowiada, że do części mieszkalnej nie należy piwnica albo miejsce postojowe.
Raczej autor ustawy miał tu na myśli prywatne lokale mieszkalne.
Nie miałem na celu wzbudzenia dyskusji o tym że K-R mają kontrolować prywatne łazienki etc. raczej, że w ogóle na te kontrole nie ma czasu z uwagi na obłożenie odbiorami.
W Poznaniu nie była to część mieszkalna tylko handlowo - usługowa. Jak to było prawnie uwarunkowane w rzeczywistości - nie wiem.



Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.382
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #142 dnia: Wczoraj o 13:17:12 »
Panowie, ale poruszacie temat całkowicie poboczny który w realiach ratowniczych niema znaczenia. Od zawsze wiadomo ze prewencja leży w sprzeczności z ratownictwem. 90% działań ratowniczych w każdym przypadku nie tylko w pożarach wynika z faktu, że coś poszło nie tak jak byśmy oczekiwali. Co z tym związane założenie, że prewencja będzie działać i kontrolować jest tezą fałszywą. Nie możemy podczas działań ratowniczych zakładać, że wszystko jest zgodne z przepisami, a nawet jak jest to i tak nic to nie zmienia, bo mała sauna w prywatnym domu w piwnicy może narobić niezłego bałaganu. Dlatego celem jest wdrażać takie rozwiązania taktyczne by się uodpornić na sytuację, rozszerzając metody rozpoznania, procedury zakładające właśnie te złe scenariusze itd. itd. Bo z założenia tam, gdzie działamy ktoś popełnił błąd. Większy mniejszy, ale błąd nieważne jaki składował źle materiały łatwopalne, błędnie wykonał instalację elektryczną itd. itd. Odnosząc się do Poznania przecież strażacy wiedzieli co jest w piwnicy. Był wielki szyld, byli mieszkańcy, był ktoś z firmy. Natomiast nie wyszkolono w wystarczający sposób tych strażaków że piroliza tworzyw sztucznych ( piszę w uproszczeniu bo na potrzeby działań niema sensu prowadzić dyskusji akademickich czy to rozpad termiczny itd. itd. itd. ) może wywołać efekt Backdraf właśnie przy małym zadymieniu. Jak odświeżaliśmy temat pożarów wewnętrznych z Australijczykami w Olsztynie było to właśnie temat jednych z zajęć.  W 2013 ? bo już trochę czasu minęło. Podobnie całe zagadnienie czytania dymu. Niestety rotacja kadry w szkołach i OS, nie chęć do twardych procedur rozmyło temat i nie zostały takie rzeczy przekute do taktyki. Zresztą jak wiele innych bo nawet jak zapisano coś w przepisie BHP to już z logicznym tego wdrożeniem mamy problem. Prędzej rozmontowujemy poziom bezpieczeństwa ratowników niż odwrotnie takimi wrzutkami jak zakaz zakładania APB w samochodach, jazda na monitoringi w koszarówkach ostatnio poruszanym na tym forum itd. itd. Kilka tygodni temu pojechałem na monitoring do szpitala gdzie na oddziale paliatywnym miałem wybuchy między pacjentami i ratownikami gdzie posadzka podniosła się o 0,5 m do góry i waliły się ściany. Jak sobie wyobrażacie ubierać gdy jest 36 pacjentów do ewakuacji w stanie często prawie agonalnym ? Poczekajcie ubierzemy się , założymy APB to może kogoś uratujemy ? W trybie ciągłym w wielu miejscach demontujemy ten system – tylko to nie wina tych ratowników co działali w Poznaniu a tych którzy odpowiadają za proces szkolenia, nadzoru itd. Ich postawiono na stanowiska z takimi zadaniami właśnie by ci niżej byli bezpieczni. Co z tym związane nie zajmujmy się tematami zastępczymi bo to równoległa rzeczywistość, która niema nic wspólnego z realiami ratownictwa. 

Offline seksyjny

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 245
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #143 dnia: Wczoraj o 15:26:37 »
mimo ogromnej liczby postów na Twoim koncie, które świadczy, że trochę w ochronie ppoż. już jesteś i coś tam napewno widziałeś z przykrością muszę przyznać, że dawno takich bzdur nie czytałem. Po pierwsze: piszesz, że źle się dzieje bo jest odgórna niechęć do "sztywnych procedur". BARDZO dobrze akurat w tym wypadku bo przy mnogości akcji i bardzo szerokim spectrum działań jak i specjalizacji, które nam narzucono odgórnie nie ma szans zebrać tego w jak to piszesz "Sztywne procedury" i prowadzi do takich patologii jak kiedyś funkcjonowały, że np. RKO w lipcu na plaży nad morzem prowadzili strażacy w nomexach i hełmach. nie potrzebujemy sztywnych procedur tylko kumatej kadry dowódczej a z tym niestety bywa różnie bo 4 szkoły jakie mamy to ulep z czasów komuny, który jest 15 lat do tyłu za nowościami. Po drugie: dlaczego uważasz, że zakaz zakładania aparatów to głupia wrzutka? widziałeś kiedyś co się dzieje z butlą jak wyrwie zawór? lata i zabija. poczytaj analizy wypadków na łodziach nurkowych jak spadały butle. a niestety jak rzeczywistość pokazuje nasze auta mimo, że czerwone też biorą udział w wypadkach, dachowaniach itd. założenie aparatu na miejscu to jakieś 30 sek dłużej. Po trzecie: odnośnie wyjazdów do monitoringów w koszarówkach co Ci przeszkadza? wolisz bezsensownie rakotwórcze gówna bezsensownie nakładać na siebie za każdym razem bo raz na 1000 wyjazdów trafisz jakąś kiepską akcję w szpitalu? ja nie. dziękuję. miałem przyjemność pomieszkać w stanach przez kilka miesięcy i rozmawiając ze strażakami z TenHouse w Nowym Jorku - to Ci koło World Trade Center. oni na około 2500 wyjazdów rocznie mają 90% monitoringów i zawsze jadą w krótkich spodenkach i koszulce biorąc ubranie specjalne do skrytki. Zdążą się ubrać. Odnośnie punktu drugiego i trzeciego - uczmy się od lepszych. Myślę, że zarówno Amerykanie jak i Zachód Europy to dobre przykłady. Widziałeś kiedyś jak Niemcy działają na wypadku? Dowódca wysiada obchodzi auto dwa razy okleja. markerem pisze które elementy w jakiej kolejności usuwamy. a my? my niczym komandosi robimy wszystko na wariata na opak po łebkach bo przecież jakoś to będzie. Pamiętam taki rosyjski lub ukraiński filmik jak strażacy drabiny hakowe w locie niemal ściągają z auta i komicznie biegną i rozkładają. Póki co z tym co piszesz o swoich wyobrażeniach tej firmy to bliżej nam na Ukrainę czy Rosję niż do krajów troszkę lepiej rozwiniętych.

Offline simek92

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.218
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #144 dnia: Wczoraj o 15:45:21 »
Napisałeś, że w Niemczech dowódca obchodzi auto przy wypadku i wskazuje elementy do usunięcia. Hmm, myślę, że jakby więcej ludzi jeździło na szkolenia, interesowało się strażą nie tylko w zakresie co na obiad i aby do rana, to u nas też by to inaczej funkcjonowało. Mówisz o USA gdzie wkładają ubrania do skrytek, pokaż mi gdzie 6 osobowa załoga GBA w dużym mieście ( gdzie monitoringoe jest najwięcej) ma schować ubrania, jak półki aż uginają się od sprzętu i ciężko znaleźć miejsce na to, ,aby przewieźć brudne rzeczy po zdarzeniu, nie wrzucając ich do kabiny. Może i podajesz dobre wzorce, ale u nas wymaga to zmiany systemowej, a nie zmiany na zasadzie bo ja coś widziałem. W USA profilaktyka nowotworowa praktycznie nie istnieje, czy mamy również brać z nich przykład?
A co do ubierania się do monitoringow, naprawdę puszczacie ludzi w koszarowkach? Pomijam już fakt, że potem cały syf z kabiny roznosi się na tych właśnie koszarach po koszarach, ale jak już mamy dawać jakąś taryfę ulgowa, to ubieramy cały US bez aparatów, jazda w koszarze do monitoringu to jest naprawdę duże ryzyko, ale jak ktoś ma ich 10 w roku, z czego wszystko jest fałszywe to jest właśnie takie a nie inne podejście. Jedna rota musi być w razie "w" przygotowana do wejścia. Rozumiem monitoring w Dino na powicie, gdzie jeszcze sobie zrobisz zakupy przy okazji i nikt ci nic nie powie, ale nie wyobraam sobie strażaków w ubraniach koszarowych przy monitoringu w jakimś ministerstwie, ambasadzie czy innym ważnym punkcie. Sami sobie robimy reklamę, ale widzę niektórzy to mają takie podejście jak w policji: po co mi kamizelka, jak i tak mało kiedy ktoś do mnie strzela. Wystarczy jeden raz i o dziwo niektórym podejście zmienia się diametralnie.
A kończąc ten wywód: drugi komplet ubrania technicznego i mamy 90% zdarzeń bez kontaktu z ubraniem do pożarów. Ale właśnie lepiej dyskutować o tym, że może w koszarowce do monitoringu.

Offline almsherfa

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 111
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #145 dnia: Wczoraj o 16:32:55 »
Niestety nie cofamy się tylko wyrżnęliśmy orła na plecy i leżymy. Najważniejsze są remonty i oszczędności w komendzie. Sport, szkolenia i ćwiczenia obiektowe- to powinno nas interesować.

Offline Mroovka

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 987
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #146 dnia: Wczoraj o 17:07:53 »
Niestety nie cofamy się tylko wyrżnęliśmy orła na plecy i leżymy. Najważniejsze są remonty i oszczędności w komendzie. Sport, szkolenia i ćwiczenia obiektowe- to powinno nas interesować.
Dodam jeszcze, że najbardziej interesuje nas temat kasy. Kiedy założony został temat "Podwyżki 2025" i cały czas trwa tam dyskusja? W marcu tego roku. Podejrzewam, że w marcu 2025 będzie temat "Podwyżki 2026".
Dzielimy kasę na czworo - kasę, której jeszcze nikt nie dostał.
Si vis pacem, para bellum

Offline andoria

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 405
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #147 dnia: Wczoraj o 17:39:36 »
Kurcze czemu tak się rajcujecie tym zachodem. U mnie jak pojedzie ogarnięta ekipa, której się chce to nie musi iść dowódca i rysować elementów. Mimo to działania prowadzone są zgodnie z zamysłem kdr i naprawdę nie ma co się wstydzić. Mam wrażenie, że trochę za bardzo zachwycamy się tym zachodem, bo u nas to.... . No może u was... .
Jeśli chodzi o koszar i nomex do skrytki na monitoring. Dalej uważam, że nie. Jestem jednak z tych, którzy uważają, że nie będę ubierał się jak się pali. Moja załoga też. Mam tych monitoringów sporo w rejonie, ale nie 2000. Za to mi płacą, bym gotowy był do działań.
Jeśli chodzi o to co miko napisał. To ja również jestem mocnym przeciwnikiem sztywnych procedur. To jak z KPP uważam, że zło. Powinniśmy mieć jasne wytyczne krok po kroku, ale każdy pożar jest inny. Wytyczne super drogę wskazują, ale dają nam też pole manewru. Sorry, ale trochę widziałem, sporo ćwiczyłem i się uczyłem, jako kdr też jakąś wiedzę jednak mam.
Jeśli chodzi o szkoły o i ośrodki szkolenia to zgadzam się z powyższymi postami. Zróbmy jak w policji niech młodzież awansuje od dołu. U nas nie ma problemu z ludźmi. Ktoś mógł dobrze radzić sobie na szkołę, a nie ma predyspozycji koniecznych do dowodzenia, albo przychodzi z założeniem łóżko, białko, siłka, nara. Dużo by to zmieniło, a tak mamy kwiatki, że przyjeżdża taki dowódca zasttepu czy sekcji i się do tego nie nadaje, chociaż teorie ma. Widzę to też u siebie, czasem mam wrażenie, że pewne działania funkcjonują dobrze bo ciągną je czasem ,,doły". W efekcie mimo , że szkolisz jak możesz to później nawet na jednej zmianie do dzwona może jechać ekipa, która bez ,,mazaka dowódcy" działa z nim jak jedną dłoń, a może pojechać ekipa z dowódca, że jakby nie ratownicy trzymający poziom to wszystko by leżało. Niestety pewnych predyspozycji już w człowieku nie wyrobisz. Nie dziwny się zatem, że z tym postępem technologicznym i przy tym kształceniu kolejne wypadku mogą się zdarzyć.
KG czekamy na rzetelny raport, dla nas samych

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 980
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #148 dnia: Wczoraj o 18:33:13 »
Niestety nie cofamy się tylko wyrżnęliśmy orła na plecy i leżymy. Najważniejsze są remonty i oszczędności w komendzie. Sport, szkolenia i ćwiczenia obiektowe- to powinno nas interesować.
Dodam jeszcze, że najbardziej interesuje nas temat kasy. Kiedy założony został temat "Podwyżki 2025" i cały czas trwa tam dyskusja? W marcu tego roku. Podejrzewam, że w marcu 2025 będzie temat "Podwyżki 2026".
Dzielimy kasę na czworo - kasę, której jeszcze nikt nie dostał.
Jak będziesz żył od pierwszego do pierwszego to co Cię ma najbardziej interesować dla swojej rodziny . Spokojna głowa też jest ważna podczas tego co robimy w czasie działań . Jak masz problemy w domu z ogarnięciem budżetu, czy inne problemy to raczej taki ratownik też nie będzie na 100 proc. wydajny.
« Ostatnia zmiana: Wczoraj o 18:39:25 wysłana przez młody13 »

Offline Mroovka

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 987
Odp: Pożar Poznań
« Odpowiedź #149 dnia: Wczoraj o 19:04:12 »
Jak będziesz żył od pierwszego do pierwszego to co Cię ma najbardziej interesować dla swojej rodziny . Spokojna głowa też jest ważna podczas tego co robimy w czasie działań . Jak masz problemy w domu z ogarnięciem budżetu, czy inne problemy to raczej taki ratownik też nie będzie na 100 proc. wydajny.[/quote]

Argument z d..., każdy żyje od wypłaty, do wypłaty. Ja nie narzekam, mało tego nie dorabiam nigdzie i nie jestem komendantem  :rofl:

A tak na poważnie, gdybyś nie zauważył, to w mojej wypowiedzi, którą cytujesz chodziło o to, że strażacy zajmują się mglistymi wizjami pieniędzy, których jeszcze nie ma.
Ile Ty masz służby, żeby nie znać podstawowej zasady - licz pieniądze, które trafiły na konto, a nie jakieś wyliczone kwoty na forach.
Osłabiają mnie osoby, nie tylko w PSP, które już wydają mityczną "trzynastkę" czy "mundurówkę", bez jej wpływu na konto.
Si vis pacem, para bellum