Ja kupiłam trochę alkoholu, zrobiłam sałatki, goście też przynieśli coś od siebie, zrobiłam wydarzenie na facebooku i tam skumulowalam wszystkich( ok.20 najbliższych osób/osobno dla rodzny) a co najważniejsze 3 dni wcześniej wywiesilam kartkę na klatce, informując sąsiadów, dzięki czemu mogliśmy spokojnie bawić się i tańczyć do późnej nocy.