Kwalifikacje funkcjonariuszy przyjętych po 2020

[mlody112]

Oczywiście że może u mnie na jednostce absolwent aspirant pełni funkcję dowódcy zastępu. Ma wpisane w zakresie obowiązków dowodzenie podczas akcji. Pozdrawiam

[Mały998]

L4 to najlepsze rozwiązanie 😉 skoro nikt w komendzie nie chce się  pochylić nad problemem.

[nygus]

Co miejsce to nowa logika. U mnie notorycznie absolwenci aspiranci i oficerowie po 2/3 latach dostają po prostu równorzędne grupy - starszego ratownika i dowódcę zastępu. Tłumaczone jest to brakiem pieniędzy na awanse. Jednocześnie nikomu nie przeszkadza pełnienie przez oba rodzaje funkcji dowódców zastępów - nawet tych pierwszowyjazdowych.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[michal32]

U nas wszystkim byłoby to właśnie na rękę aby pełnili takie funkcje w związku z brakami kadrowymi, tylko zdaniem 01 przepisy na to nie pozwalają bo nie mają stanowiska. Podpowiecie jak merytorycznie i z literą prawa to wytłumaczyć kierownictwu?
Argument jaki używają to tabelka z KW, gdzie jest wymienione ze każdego dnia w służbie musi być 2 dowódców, 3 kierowców i 2 ratowników, gdzie w nawiasie jest napisane stanowiska i przy dowódcach jest napisane (dowódca zmiany, zastępca dowódcy zmiany, dowódca sekcji, dowódca zastępu). Nie ma napisane "absolwent" co ich zdaniem właśnie dyskwalifikuje i tu pojawia się problem.... Pomoże ktoś z tym betonem ?

[nygus]

U nas wszystkim byłoby to właśnie na rękę aby pełnili takie funkcje w związku z brakami kadrowymi, tylko zdaniem 01 przepisy na to nie pozwalają bo nie mają stanowiska. Podpowiecie jak merytorycznie i z literą prawa to wytłumaczyć kierownictwu?
Argument jaki używają to tabelka z KW, gdzie jest wymienione ze każdego dnia w służbie musi być 2 dowódców, 3 kierowców i 2 ratowników, gdzie w nawiasie jest napisane stanowiska i przy dowódcach jest napisane (dowódca zmiany, zastępca dowódcy zmiany, dowódca sekcji, dowódca zastępu). Nie ma napisane "absolwent" co ich zdaniem właśnie dyskwalifikuje i tu pojawia się problem.... Pomoże ktoś z tym betonem ?

Ja bym podparł się zakresem pełnionych obowiązków. Jeżeli kierowanie byłoby w ich zakresie, to mają dobrą podkładkę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bartu]

Zależy co ma w zakresie obowiązków. Nazwa stanowiska to nie wszystko.

[michal32]

absolwenci nie mają w zakresie kierowania działaniami czy pełnienia funkcji dowódcy zastępu, a jest to spowodowane tym ze niby nie mogą (odgórne przepisy zdaniem kierownictwa). Jak znajdę przepis pozwalający absolwentom pełnić funkcje dowódcy zastępu w rozkazie dziennym to kierownictwo dopisze i problemu nie będzie.
A w chwili obecnej ja i pozostali dowódcy nie możemy planować urlopów bo się grafik nie zepnie....

[Eqinox]

Ja bym podparł się zakresem pełnionych obowiązków. Jeżeli kierowanie byłoby w ich zakresie, to mają dobrą podkładkę.

Minister właściwy do spraw wewnętrznych określi, w drodze rozporządzenia, stanowiska służbowe w jednostkach organizacyjnych Państwowej Straży Pożarnej, maksymalne stopnie przypisane do poszczególnych stanowisk oraz dodatkowe wymagania kwalifikacyjne, jakim powinni odpowiadać strażacy na określonych stanowiskach służbowych, w tym:
1) rodzaj stanowisk służbowych oficerskich, aspiranckich, podoficerskich i szeregowych,
2) staż służby lub pracy wymagane do zajmowania poszczególnych stanowisk służbowych,
3) wykształcenie wymagane do zajmowania niektórych stanowisk służbowych
- biorąc pod uwagę charakter zadań wykonywanych przez strażaków na poszczególnych stanowiskach służbowych, kwalifikacje wymagane na tych stanowiskach oraz potrzebę zapewnienia niezbędnego poziomu doświadczenia zawodowego.

Po pierwsze nie zakres daje stanowisko i bardzo niedługo będzie to ćwiczone w jednej z KW gdzie adwokat pójdzie w sprawie do końca z tego co słyszałem i kilka dogmatów kadrowych może polec.  Skoro minister określił wymagany staż na 3 lata to komendant to zmienił zakresem czynności no bądźmy poważni. 

[linkapol]

Oczywiście że może u mnie na jednostce absolwent aspirant pełni funkcję dowódcy zastępu. Ma wpisane w zakresie obowiązków dowodzenie podczas akcji. Pozdrawiam

To bez sensu. Od tego są stanowiska, aby pełnić służbę zgodnie z nimi. Oprócz spełnienia wymagań kwalifikacji do dowodzenia, trzeba spełnić również wymagany czas służby oraz posiadać odpowiednie stanowisko do którego dopisane są obowiązki związane z dowodzeniem. Powinien być jeszcze jeden element do weryfikacji czyli posiadane predyspozycje do zarządzania ludźmi oraz umiejętności do dowodzenia, lecz tego niestety nikt nie weryfikuje. Idąc tym tokiem myślenia to 01 młodszemu ratownikowi/ ratownikowi/ starszemu ratownikowi (podoficerowi, który posiada kwalifikacje do dowodzenia zdobyte przed 2020 r.) dopisze w zakresie dowodzenie i co będzie d-cą zastępu. Przecież to istna próba ominięcia systemu. i jakie oszczędności dla Komendy. U mnie kto nie ma min. d-cy zastępu nie jest wpisywany w rozkaz jako dowódca, a zmiana podczas nieobecności d-cy zmiany zarządzać może jego zastępca lub d-ca sekcji. W przypadku L4, urlopów, innych zdarzeń losowych  wchodzą d-cy JRG lub Naczelnik Operacyjnej (wszyscy byli kiedyś d-cami zmian przed awansem do biura).

[młody13]

Oczywiście że może u mnie na jednostce absolwent aspirant pełni funkcję dowódcy zastępu. Ma wpisane w zakresie obowiązków dowodzenie podczas akcji. Pozdrawiam

To bez sensu. Od tego są stanowiska, aby pełnić służbę zgodnie z nimi. Oprócz spełnienia wymagań kwalifikacji do dowodzenia, trzeba spełnić również wymagany czas służby oraz posiadać odpowiednie stanowisko do którego dopisane są obowiązki związane z dowodzeniem. Powinien być jeszcze jeden element do weryfikacji czyli posiadane predyspozycje do zarządzania ludźmi oraz umiejętności do dowodzenia, lecz tego niestety nikt nie weryfikuje. Idąc tym tokiem myślenia to 01 młodszemu ratownikowi/ ratownikowi/ starszemu ratownikowi (podoficerowi, który posiada kwalifikacje do dowodzenia zdobyte przed 2020 r.) dopisze w zakresie dowodzenie i co będzie d-cą zastępu. Przecież to istna próba ominięcia systemu. i jakie oszczędności dla Komendy. U mnie kto nie ma min. d-cy zastępu nie jest wpisywany w rozkaz jako dowódca, a zmiana podczas nieobecności d-cy zmiany zarządzać może jego zastępca lub d-ca sekcji. W przypadku L4, urlopów, innych zdarzeń losowych  wchodzą d-cy JRG lub Naczelnik Operacyjnej (wszyscy byli kiedyś d-cami zmian przed awansem do biura).

Spróbuj to samo zrobić w małej powiatówce.

[linkapol]

Oczywiście że może u mnie na jednostce absolwent aspirant pełni funkcję dowódcy zastępu. Ma wpisane w zakresie obowiązków dowodzenie podczas akcji. Pozdrawiam

To bez sensu. Od tego są stanowiska, aby pełnić służbę zgodnie z nimi. Oprócz spełnienia wymagań kwalifikacji do dowodzenia, trzeba spełnić również wymagany czas służby oraz posiadać odpowiednie stanowisko do którego dopisane są obowiązki związane z dowodzeniem. Powinien być jeszcze jeden element do weryfikacji czyli posiadane predyspozycje do zarządzania ludźmi oraz umiejętności do dowodzenia, lecz tego niestety nikt nie weryfikuje. Idąc tym tokiem myślenia to 01 młodszemu ratownikowi/ ratownikowi/ starszemu ratownikowi (podoficerowi, który posiada kwalifikacje do dowodzenia zdobyte przed 2020 r.) dopisze w zakresie dowodzenie i co będzie d-cą zastępu. Przecież to istna próba ominięcia systemu. i jakie oszczędności dla Komendy. U mnie kto nie ma min. d-cy zastępu nie jest wpisywany w rozkaz jako dowódca, a zmiana podczas nieobecności d-cy zmiany zarządzać może jego zastępca lub d-ca sekcji. W przypadku L4, urlopów, innych zdarzeń losowych  wchodzą d-cy JRG lub Naczelnik Operacyjnej (wszyscy byli kiedyś d-cami zmian przed awansem do biura).

Spróbuj to samo zrobić w małej powiatówce.

Właśnie tak robię w małej powiatówce.

[nygus]

Nawet w dużej komendzie miejskiej nie jest to normą. Jak jeszcze kiedyś absolwenci po aspirantce dostawali zakres dowódcy zastępu tak teraz bywa, że potrafią po paru latach nie mieć awansu (albo pozorny) a zakres zastępcy dowódcy zmiany.
Oszczędności wakatowe to wytłumaczenie na wszystko. Ludzie latami siedzą po szkołach na starszych ratownikach albo dowódcach zastępu. Bo przecież awans to tylko możliwość, a nie prawo. Ale narzekanie to jedyna opcja którą można zrobić, bo kto będzie kopał się z koniem. Jak trafi się km/kp który jest dusigroszem, to nie ma opcji że się to przeskoczy. A kto się wychyli? Gdyby nie to, że w tym roku związki narzuciły konkretny podział podwyżek na awanse i kwoty wolne, to pewnie dziesiątki ludzi w skali pojedynczej komendy dalej gniłoby na starych stanowiskach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[hasici99]

U nas od kilku już lat nie są obsadzone stanowiska dowódcy zastępu. Na każdej zmianie brakuje. Jest tylko dowódca zmiany i zastępca. Notorycznie na 15 pisani są operatorzy i ratownicy.

[Eqinox]

U nas od kilku już lat nie są obsadzone stanowiska dowódcy zastępu. Na każdej zmianie brakuje. Jest tylko dowódca zmiany i zastępca. Notorycznie na 15 pisani są operatorzy i ratownicy.

Na starszego operatora są większe wymagania niż na dowódcę zastępu. No i teraz proste pytanie skoro przepisy zawierają definicje zastępu i czy jest tam "dowodca conajmniej operator"? Komendanci łamią prawo i jak coś kiedyś się wywróci to prawnicy to wyłapią a ludzie coraz częściej korzystają z ich uslug.