Służba > Forum zawodowców

Zaćma a dalsza służba

(1/2) > >>

desilva:
Czołem wszystkim! Moje pytanie związane jest z wadą wzroku - czy zaćma i jedyny sposób leczenia a wieć operacja wpływa na dalsze wyniki badań okresowych? Funkcjonariusz 42 lata... Oczywiście zakładamy, że operacja przebiega pomyślnie i wzrok się poprawia, ale wiadomo podczas operacji usuwa się zmętniałą soczewkę i wszczepia sztuczną - czy to jest jakieś późniejsze przeciwskazanie do służby w systemie zmianowym? Czy pozostaje system codzienny, a może tutaj też niestety pojawi się problem? Czy ktoś lub z Waszych kolegów spotkał się z podobnym problemem? Pozdrawiam

ww112:
Czy sprawdzałeś w rozporządzeniu?
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20180002035

desilva:
Właśnie jest to trochę niezrozumiałe...z tabeli wynika:
"Choroby rogówki, tęczówki, ciała rzęskowego, soczewki ciała szklistego upośledzające czynność oka" -----> N czyli niezdolny.

Natomiast w objasnieniach mamy zapis: "Do § 13, 14 i 15. Funkcjonariuszy z istotnym upośledzeniem funkcji narządu wzroku lub/i nawracającym lub
postępującym przebiegiem choroby, nierokującym poprawy, należy kwalifikować jako niezdolnych.
Stan po operacji zaćmy powinien być oceniany według tych paragrafów po upływie 6 miesięcy od zabiegu".

Więc trudno to jednozancznie ocenić, stąd moje pytanie do Was.

Strazakstrazak123:
Myśle że dobrze że powstał ten wątek gdyż od dawna chodziło mi po głowie aby go poruszyć. Jako że mamy nowego 01 może warto w końcu zabrać się za tą bardzo poważną sprawe. Do czego dąże - do tego aby wziąć się za uregulowanie takich spraw i wprowadzeniu w każdej komendzie stanowiska dka takich właśnie osób. Wyobraźmy sobie przykładową sytuacje. Pracujesz w psp powiedzmy 20 lat. Jesteś doświadczonym funkcjonariuszem, wyszkolonym i znającym psp w każdym aspekcie. Kosisz trawę - odninasz sobie przypadkowo palca - czy naprawde jesteś do zwolnienia??? Czy kolega który poruszył temat nie nadaje się już do psp? Miałeś wypadek przy akcji. Uszkodziłeś noge czy oko- nie nadajesz sie do psp - no chyba coś jest nie tak. Czy nie można wprowadzić w każdej komendzie takiego stanowiska gdzie diświadczeni funkcjonariusze po takich właśnie przypadkach mogliby nadal pracować i móc dalej wykorzystywać swoją wiedzę zdobywaną przez lata? Panie komendancie - prosze się do tego odnieść. Takie stanowisko było by bardzo pomocne i potrzebne aby funkcjonariusze z doświadczeniem z małym uszczerbkiem jak opisany mogli nadal służyć bez żadnych obaw

GordonShumway:
Dla nich, chory człowiek, strażak, to śmieć. Oni badania przejdą nawet z głową pod pachą a na strażaków z PB mają wywalone. Smutne ale prawdziwe.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej