No trochę w tym racji jest. Wsiądź do MAN-a z tyłu, a potem do Scanii i wyjdzie taka różnica, że pierwszy to maluch, a drugi Skoda SUPERB pod względem miejsca. Oczywiście wszystko zgodnie z normą, ale gdzie ergonomia i wygoda? O siebie się dba, o innych to już różnie. Wiem, jest to narzekanie, ale dopóki nie zmieni się najważniejszy element przetargu czyli cena, to będziemy jeździć z rurą z tyłu pod brodą.