Czytając, ale również obserwując od lat sytuacje. Bez jakiś prywatnych szczególnych wycieczek personalnych. Jeśli upolityczniłeś swoje stanowisko do promowania określonej partii politycznej to nie możesz zajmować stanowisk kierowniczych w PSP, bo będziesz upolityczniał je zawsze z szkodą dla ratownictwa. Ttłumaczenie że musiałeś, kazano, wydawano polecenia itd. to fałsz. Mogłeś promować swoich przełożonych itd. ale nie konkretnych polityków. I znam np. takiego Oficera który potrafił pokazać absurdy konkretnych sytuacji. Że dziękujemy cały czas za coś co powinno być oczywiste że ratownik powinien mieć zapewnione odpowiednie narzędzia swojej pracy i to obowiązek polityków a nie dobra wola. Oczywiście był za to szykanowany, prześladowany, szukano na niego haków ale przetrwał. I z ciekawością obserwuję czy formacja sięgnie po takich ludzi minimum w tematach operacyjnych czy od nowa zacznie się upolityczniać.