Absolutnie odradzam Moto-Trucka. Byc może jakość ostatnio się nieco poprawiła, ale problemy z pękającymi zbiornikami to właśnie ich domena. Dodam jeszcze wadliwy system dozowania środka pianotwórczego (co ujawniło się w egzemplarzu w mojej jednostce). Zabudowa - wizualnie koszmarna i mało funkcjonalna. Nie jest warta wybitnie dziadowskich oszczędności względem produktów innych producentów. Na plus - bajer w postaci elektronicznego wyświetlacza w kabinie, pokazującego w skali 0-100 napełnienie zbiornika (mila rzecz w zimie
. Co do podwozia - wersja z kabina brygadowa to mały koszmarek, na tylnej ławce rzuca na każdym wertepie (sprawdzone empirycznie) jak na wozie z kartoflami. No i trzeba się rozejrzeć za zakupem AdBlue. Tyle z osobistych doświadczeń z Atego.
Z tego co wiem, Stolar i ISS już nie idą w Atego na naszym rynku. Produkty Germaza - z racji relatywnie niewielkiego doświadczenia tego producenta - cierpią podobno jeszcze na choroby wieku dziecięcego. Generalnie na chwile obecna najlepszy stosunek cena-jakość mamy w przypadku Bocaru.
Realistycznie patrząc, w klasie GBA kat.II 'przetargowy' wybór jest w tej chwili taki:
Atego/Bocar
Atego/Moto-Truck
Atego/Szczęśniak
Atego/Germaz
Midlum/ISS
MAN/Stolarczyk
EuroCargo/Fire nikt teraz w ofercie nie ma.
PS Tylko nie dajcie sobie wcisnąć modulatora GES-110, ten szajs jest teraz wciskany nagminnie