Wychodzi mi że dostaniesz prawie 770 brutto w uposażeniu i ponad 650 w dodatku dziadkowym. Ponad 14 proc podwyżki.
I przy takim dodatku na 10 grupie byś nie grzeszy narzekaniem.
Gdzieś napisałem że narzekam na dodatek? Nie przypominam sobie. Przeczytaj jeszcze raz to co pisałem - ze zrozumieniem, jak to lubisz pisać.
Kolejny raz pokazujesz że nie jesteś w stanie pojąć jak ktoś dla kogo proponowany system podwyżek jest sumarycznie w miarę korzystny, może twierdzić że proponowana struktura podwyżki jest generalnie niekorzystna i niesprawiedliwa. To trochę dziwne jak na czołowego związkowca forum (a może i kraju?). No ale cóż – jacy związkowcy i ich myślenie takie związki. Przykre.
Zamiast mówić co myślisz, myśl co mówisz i od razu będzie łatwiej.
I czemu 15 plus nie liczyć. Nie będziesz brał?
Na konto nie wpłynie co miesiąc?
Jak to szło? Brak argumentów? Rozumiem. Bez odbioru.
Szanowny ww112 dlaczego generalnie podwyżka jest niekorzystna i niesprawiedliwa?? W takim razie jaka powinna być??
Panie Komendancie, na wstępie proszę o precyzyjne cytowanie nie wypaczające sensu wypowiedzi. Nie napisałem że podwyżka jest „niekorzystna i niesprawiedliwa” - napisałem: „struktura podwyżki jest generalnie niekorzystna i niesprawiedliwa”, to trochę coś innego.
Pomijając kwestię % wysokości podwyżki, jej struktura, w której część wchodzi w grupę, część w dodatek służbowy jest o tyle niekorzystna, że nie generuje pełnych dalszych pochodnych -precyzyjniej generuje niższe pochodne w stosunku do podwyżki wyłącznie w grupie. Oczywiście 15+ również nie rodzi pełnych pochodnych, czyli ta forma „podwyżki” jest niekorzystna z punktu widzenia strażaka.
Dodatek 15+ jest tą częścią którą uważam za wprost niesprawiedliwą. Pomimo tego iż będę otrzymywał ten dodatek, nie rozumiem pomysłu kolejnego dodatku związanego ze stażem (to będzie już 3 dodatek tego typu w naszym wynagrodzeniu). Dodatek kolejny raz zaburzy i tak katastrofalnie spłaszczoną siatkę płac powodując dodatkowe napięcia wśród ludzi i dzielenia na 15+ i 15-, mimo wykonywania tych samych obowiązków. Doskonale wiem jaki jest cel tego dodatku – oszczędności i tylko oszczędności, poprzez próbę zatrzymania ludzi w służbie. Jak pisałem w innym wątku – rozumiem stronę rządową ale już służbowej, a w szczególności związkowej, w tym zakresie nie potrafię zrozumieć. Roztaczanie przed ludźmi wizji doliczenia dodatku do podstawy wyliczenia emerytury po 32 latach (czemu nie po 28,5? – oczywiście potencjalne oszczędności) to lekkie przegięcie – ilu dosłuży do tych 32 lat? Pan wie precyzyjnie co do sztuki, ja mogę się domyślać. Wszyscy wiemy że będą to nieliczni. Czy naprawdę zależy nam na 55-60 latkach w obsadach samochodów? Chyba nie. Uważam że pieniądze przeznaczone na dodatek 15+ można było wykorzystać do naprawy siatki płac, zwiększając dystans pomiędzy grupami. Doskonale Pan wie, że uzyskując pewien sensowny dystans pomiędzy grupami - im większy tym lepiej, przy kolejnych podwyżkach, które mam nadzieję nastąpią, można w prosty sposób, dając podwyżkę % w grupach, czyli unikając kolejnych wojen i kłótni, zwiększać różnice zachęcając ludzi do awansu, z czym jak wiemy obecnie jest bardzo słabo.