Chronić należy, bo gdy ciśnienie wzrośnie, to otworzy się zawór bezpieczeństwa i CO2 wyleci. Zawór bezpieczeństwa jest po przeciwnej stronie wylotu z butli (taka nakrętka otworkiem). Nie słyszaem, żeby g. sniegowa wybuchła, ale można sobie wyobrazić taki nagły wzrost cisnienia, który nie zdązy ujść przez zawór bezp. Może trzeba wrzucić gaśnicę do ogniska?
Moim zdaniem wsześniej 'wystrzeli' cała głowica z zaworem niż ciągniona butla się rozerwie.
Natomiast to, że takie teksty pisze się w instrukcjach to standard.