Autor Wątek: Czy warto ryzykowac? :D  (Przeczytany 2334 razy)

Offline elvoger

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Czy warto ryzykowac? :D
« dnia: Marzec 20, 2022, 11:33:17 »
Glupi temat ale do rzeczy , mam mozliwosc pracy na kopalni w PGG jako slusarz (pracowalem rok w firmie pod ziemia - nic ciekawego) lub ryzykowac i czekac na przyjecia do PSP co zawsze bylo moim marzeniem lecz zycie zweryfikowalo to troche inaczej. Pare miesiecy sie juz powoli przygotowywuje, podciaganie z 13-14x , beep tez ponad 10, koperta troche gorzej. Teraz bede robil szkolenie podstawowe w OSP, mam duzo kursow : Ratownik KPP, Prawojazdy C+E, Podnosniki samojezdne UDT, Pojajzdy uprzywilejowane, Sternik motorowodny , Jestem mechanikiem z wyksztalcenia, cos tam znajomosci tez sie znajdzie itd.

30 lat na karku i jak cholera obawiam sie ze walne gornictwem (jednak panstwowka) , do PSP bede probowal a dupa z tego wyjdzie i skoncze u prywaciarza na produkcji, a w tym wieku to juz czas goni nie oblagalnie bo co w wieku 33-36 lat do PSP?? troche stary chyba.... Od tygodnia mam taki dylemat ze glowa boli a sporo innych obowiazkow aktualnie na malej dzialalnosc gospodarczej, dom, rodzina, i biorac robote na kopalni nie bede mial czasu na przygotowania do PSP a tak czuje ze w wakacje moga byc przyjecia..

PS. Wiem ze to moje zycie i sam musze podjac decyzje ale tak z ciekawosci chce zaczerpnac info co by ktos inny zrobil na moim miejscu.

Offline kapec

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 303
Odp: Czy warto ryzykowac? :D
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 21, 2022, 10:00:27 »
Wydaj mi się, że gdybyś na prawdę chciał do PSP to byś takiego posta nie pisał. Wszystkie problemy które napisałeś da się łatwo rozwiązać. Widziałem o wiele starszych "młodych" strażaków także wiek to żadna przeszkoda. Co Ci szkodzi podjąć robotę w kopalni i w międzyczasie brać wolne na nabory. Nie mów mi że w ciągu 168h, które jest w tygodniu nie znajdziesz 2-3h żeby zrobić jakiś trening. Uwierz mi, że jest mało osób, które czekają w domu aż tylko pojawi się nabór żeby tam lecieć i startować. Rzadko kiedy tak jest. Każdy ma jakieś obowiązki, prace, rodzinę czy dzieci, inne przeszkody. I trzeba umieć zrobić tak żeby był czas i na to i na to.

Cytując klasyka:
Cytuj
"wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście, ważne pytanie: co lubię w życiu robić. A potem zacznij to robić."

Offline karol 147

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 89
Odp: Czy warto ryzykowac? :D
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 21, 2022, 13:41:57 »
33 lata i dostałem się 10 lat starań teraz ze mną na kursie jest kolega co ma 40 lat wiec da się dostać 

Offline Sanchez07

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 139
Odp: Czy warto ryzykowac? :D
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 04, 2022, 23:27:57 »
Ja sie dostalem w wieku 36 lat i tez kilka lat staran.Na poszczegolne etapy naborow, w ktorych bralem udzial przylatywalem samolotem z zagranicy Bilety kupowane z dnia na dzien.Koszty mega...mega wysokie.Nawet nie chce liczyc ile przelatalem kasy, i stracilem dni w pracy, ale sie udalo.Jesli naprawde tego chcesz to podejmij meska decyzje i bierz sie do roboty na 100% albo daj sobie spokoj.I nie gadaj ze nie bedziesz mial czasu na przygotowania.Ja pracowalem 72 godz w tygodniu i mialem czas zrobic taka forme, ze dalem rade 20 latkom.Albo tego chcesz , albo tylko Ci sie wydaje ,ze fajnie by bylo pracowac w strazy...
« Ostatnia zmiana: Maj 04, 2022, 23:32:42 wysłana przez Sanchez07 »