Widać, że kolega w PSP zakończył swoją karierę na podziale bojowym, ale bardzo dużo ma do powiedzenia o części PSP, w której go nie było. Chętnie bym usłyszał o konkretach z tych ustaw, o tych pojazdach droższych trzykrotnie niż w OSP (wszystkie postępowania przetargowe są opublikowane), o tym gdzie uczą zbiórki przed autem nadal itp. Pan Tomasz fajnie docisnął strażaka ze sprzętem, okazało się, że konkretów mało. Kolejny kwiatek to chodzenie w koszarówce, gdzie tego wymagają? Brak nagrody to kara? Kary są trochę bardziej dotkliwe w PSP. Skąd takie rewelacje, że pojazdy elektryczne gasimy tylko proszkiem? Ciekawe spostrzeżenie... Fotowoltaikę wodą a elektryka proszkiem? Kolega typowy biznesmen, który przychodził odpocząć w straży, a potem występuje jako krytyk "całego systemu", o którym ma słabe pojęcie. Pozdrawiam serdecznie, życzę zdrówka na emeryturze i przede wszystkim rozsądku w biznesie. Myślę, że dla systemu lepiej, że kolega się z niego wypisał.