Rozwój osobisty i zawodowy > Kto pyta, ten... liczy na odpowiedź

Nowy strażak-kierowca

<< < (2/3) > >>

Lełon:
Kwalifikacji w PSP nie potrzebujesz, chyba że chciałbyś dorabiać jako kierowca to niestety musisz ją mieć.

kandydatSA:
Komendant zatrudniając nowego strażaka ponosi spore koszty w postaci kursu i wypłacania wynagrodzenia przez okres pół roku osobie która w komendzie nie pracuje. Nikt nie chce zatrudniać kogoś na którego wyłoży pieniądze tylko po to żeby zaraz uciekł do innej komendy. Raczej na rozmowie spytają o motywację do służby w ich komendzie więc będziesz musiał skłamać że chcesz tam służyć, uważasz że jest to w porządku? Zastanawia mnie takie błache podejście do tego tematu... Polecam odłożyć na bok turbo zapędy i skupić się na naborze do swojej docelowej komendy.

Monsulek:
Wiadomo że takie myślenie nie jest okej.
Dlatego jestem przygotowany że jeśli będzie trzeba to będę służył i 2 lata żeby się "zwrócić " jednostce.
Bardzo dziękuję za odpowiedzi, bardzo pomogliście.

szampan:
Staż trwa 3 lata i raczej w tym okresie czasu żaden komendant nigdzie nie podpisze Ci kwitów zezwalajacych na odejście.

sorbent:

--- Cytat: szampan w Luty 07, 2022, 09:45:45 ---Staż trwa 3 lata i raczej w tym okresie czasu żaden komendant nigdzie nie podpisze Ci kwitów zezwalajacych na odejście.

--- Koniec cytatu ---

Mam nadzieję, że teraz przestaną ludzie się dziwić, dlaczego komisje rekrutacyjne podchodzą niechętnie do ludzi zamieszkałych 100 km+ od Komendy, do której aplikują.

Natomiast przenosiny na stażu też są możliwe - są sprawy losowe jak np. przeprowadzki po zmianie stanu cywilnego - i dla takich spraw zazwyczaj nie ma problemu z przenosinami.
Ale w momencie, jak te przenosiny będą nadużywane (i tak jawnie wyrażane intencje jak w tym wątku) pewnie będą powodować jeszcze większą niechęć, dla ludzi zamieszkałych daleko od Komendy czyt. nikt nie uwierzy, że kandydat wiąże przyszłość z nowym miejscem zamieszkania.

I nie jest to nic gorszącego - komisja w czasie naboru ma dbać również o interes Komendy .

PS: tekst "Będę służył nawet dwa lata, żeby się zwrócić jednostce" rozbawił mnie niesamowicie. Ciekawi mnie, jak Pan to policzył, że dwa lata to już się Komenda powinna cieszyć, że Pan odsłużył u nich.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej