Służba > Forum ochotników

Naczelnik nie będący w zarządzie

<< < (2/3) > >>

strażakochotnik:
Raczej naczelnik nie ponosi żadnej  odpowiedzialności za swoje działania. Ponieważ  nie jest w zarządzie, to tak jakby  w samochodzie kierowała osoba  która siedzi na tylnym siedzeniu😀 sprawdź KRS czy to  przeszło?

kwas:
Czyli rozumiem, że walne zebranie wybiera zarząd osobno i naczelnika osobno. Zarząd się wybiera spośród siebie funkcyjnych za wyjątkiem naczelnika i jest ok. Jak przestaje być ok np. prezes, to zarząd go spokojnie może zamienić na kogoś spośród siebie, aby był znów ok. I wszystko cacy. Jak naczelnik przestanie być ok to robi się bajzel w OSP. I co można zrobić naczelnikowi? Trzeba zwołać walne zwyczajne i nadzwyczajne i znów wymieniać naczelnika aby było ok. A jaki ma nadzór zarząd nad naczelnikiem w tej sytuacji? Żaden. I jak to mówi mój prezes gminny w takiej sytuacji "I co mi zrobicie?". Ludzie, kto wam podpowiada aby takie statuty tworzyć? 

oliwier:

--- Cytat: kwas w Listopad 25, 2021, 08:41:35 ---Czyli rozumiem, że walne zebranie wybiera zarząd osobno i naczelnika osobno. Zarząd się wybiera spośród siebie funkcyjnych za wyjątkiem naczelnika i jest ok. Jak przestaje być ok np. prezes, to zarząd go spokojnie może zamienić na kogoś spośród siebie, aby był znów ok. I wszystko cacy. Jak naczelnik przestanie być ok to robi się bajzel w OSP. I co można zrobić naczelnikowi? Trzeba zwołać walne zwyczajne i nadzwyczajne i znów wymieniać naczelnika aby było ok. A jaki ma nadzór zarząd nad naczelnikiem w tej sytuacji? Żaden. I jak to mówi mój prezes gminny w takiej sytuacji "I co mi zrobicie?". Ludzie, kto wam podpowiada aby takie statuty tworzyć?

--- Koniec cytatu ---
A kto powiedział że Walne musi wybierać naczelnika?
Podejrzewam że w ich przypadku Zarząd powierza pełnienie funkcji naczelnika więc zmiana nie wymaga zatwierdzenia przez Walne Zebranie.
W ten sposób Prezes stał się najważniejsza osobą w jednostce ponieważ tak naprawdę Prezes jest tylko osobą kierującą pracą Zarządu i reprezentantem na zewnątrz.  Na przysłowiowym garażu jest zwykłym strażakiem a tam cała władza jest w rękach Naczelnika.

kwas:
Oliver niby tak. Ale jak to mówią "diabeł tkwi w szczegółach". Bez spojrzenia w zapisy jak mają trudno tak naprawdę wyrokować, czy np. zarząd może powierzyć komuś funkcję, czy mają takie umocowanie statutowe.

strażakochotnik:
Ogólnie wątpliwe by to przeszło? Prezes to  jest tylko  zarządu  i reprezentuje jednostkę. Co sprowadza się do tego że musi robić to co naczelnik powie stąd też jest wybierany do zarządu i pełni tam funkcje równorzędną z  prezesem. Jest jego zastępcą i odpowiada za funkcjonowanie jednostki. Pozbywając się naczelnika z zarządu  prezes i zarząd stracili możliwość decydowania o funkcjonowaniu  jednostki. W jaki sposób zarząd może decydować o czymś skoro Naczelnik może robić co chce?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej