Pożarnictwo > Profilaktyka, prewencja

Projektowanie oddymiania grawitacyjnego na podstawie analizy CFD

(1/2) > >>

Piotr Magnus:
Czołem Panowie, jako początkujący pragnę wszystkich gorąco powitać.

Od jakiegoś czasu staram się rozwiązać problem z jakim nie mogę sobie poradzić a mianowicie projektowanie instalacji oddymiania grawitacyjnego w PM wg symulacji CFD.
Do tej pory byłem święcie przekonany, że oddymianie projektujemy zawsze na podstawie jakiejś normy czy to w PN czy NFPA czy nawet DIN itd... jednak ostatnio zderzyłem się z Inwestorem, który wniósł sprzeciw co do projektowania wg. normy i narzucił konieczność projektowania zgodnie z symulacją CFD.

Zweryfikowałem ten temat z innymi rzeczoznawcami jak również z KGPSP (telefonicznie)... i zdania są podzielone a największym zaskoczeniem była informacja, że oczywiście można zaprojektować oddymianie grawitacyjne w PM-ie na wynikach CFD, w przypadku kiedy analiza będzie dobrze wykonana.

Idąc dalej i analizując dokładność analizy CFD, która może być obarczona wieloma błędami pomijając wartości procentowe niepewności.

Zakładając, że analiza CFD zostanie opracowana i z jej wyników wyjdzie przykładowo 1% powierzchni czynnej oddymiania w stosunku do przykładowo 3% jak w PN dla wysokiego składu to jak można i czy wogóle można projektować oddymianie w taki sposób.

Projektant zawsze projektuje tego typu rozwiązania na podstawie dokumentów (czyt. norm lub innych warunków z rozporządzeń) ale czy może projektować takie rozwiązania na podstawie analizy CFD, która oficjalnie nie obowiązuje w nomenklaturze prawnej ?

Prośba o pomoc bo z kilkunastu już opinii zdania są podzielone z przeważającym stwierdzeniem, że analiza CFD służy do weryfikacji przyjętych rozwiązań a nie stanowi podstawy do projektowania co również uważam za własciwe.

Mroovka:

--- Cytat: Piotr Magnus w Październik 06, 2021, 09:41:16 ---(...)Prośba o pomoc bo z kilkunastu już opinii zdania są podzielone z przeważającym stwierdzeniem, że analiza CFD służy do weryfikacji przyjętych rozwiązań a nie stanowi podstawy do projektowania co również uważam za własciwe.
--- Koniec cytatu ---
I tu masz odpowiedź na swoje pytanie. CFD w mojej ocenie służy sprawdzeniu, czy właściwie zaprojektowano oddymianie, czy przyjeto waściwe założenia. A podstawą projektu powinno być oparcie na normie oddymiania (PN, NFPA, DIN itp.).
Nasuwa się pytanie, a mianowicie, jakie doświadczenie i wiedzę ma ten inwestor, że żąda tak absurdalnej rzeczy? Skąd taki pomysł?
Może warto pomyśleć o zakończeniu współpracy z taką osobą?

wikson:
Panowie, projektując w oparciu o standard projektowy (normę) nie ma potrzeby wykonywania CFD. Powód prosty norma=uznane rozwiązania gwarantujące uzyskanie oczekiwanych (prawidłowych) rezultatów. Oczywiście wybraną normę stosujemy od a do z.
CFD robi się po to, aby sprawdzić czy rozwiązanie inne niż normatywne też daje akceptowalne rezultaty. Obecnie prawie wszystkie duże obiekty robi się na symulacjach.
Co do jakości symulacji lepiej się nie wypowiadać, ale to inny temat.

Piotr Magnus:
No właśnie i tu jest problem, bo podchodząc literalnie do CFD są to indywidualne rozwiązania inżynierskie i w przypadku projektowania oddymiania grawitacyjnego zgodnie z normami nie widzę zasadności dodatkowego sprawdzania... mimo wszystko analiza CFD ma temu służyć.

Pytanie jak można zweryfikować poprawność analizy znając jedynie podstawowe założenia przyjęte do modelu... :wall:

Ehhh... mimo wszystko dziękuje Panowie za odpowiedzi.

Modrzewiak998:
Spotkałem się z projektowaniem oddymiania grawitacyjnego na podstawie analizy CFD dla potrzeb budynku PM. Jednak wtedy inwestor przedstawiał próby z ciepłym dymem w celu potwierdzenia słuszności założeń analizy numerycznej. Pozdrawiam! 

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej