Autor Wątek: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.  (Przeczytany 6707 razy)

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« dnia: Lipiec 01, 2021, 21:03:01 »
Pewne starsze małżeństwo straciło jedynego syna.
W przeddzień pogrzebu gdy ustalali w kościele ostatnie pożegnanie, okazało się iż w przenośnej toalecie znajdującej się obok kościoła znajduje się gniazdo os.
Nieszczęśliwie jedna z osób, która potrzebowała skorzystać z WC została zaatakowana przez owady.
Ojciec zmarłego udał się do remizy znajdującej się za płotem i poprosił o pomoc aby w dniu pogrzebu nikomu się nic nie stało (a spodziewał się wielu uczestników z różnych zakątków kraju)
Ochotnicy rozłożyli ręce że "mają sprzęt ale oni w takiej sytuacji nie mogą pomóc" i najlepiej aby zadzwonić na 998
Zrozpaczony człowiek zadzwonił na SK i dyżurny zadysponował właśnie tę jednostkę.
Oczywiście jak zawyła syrena to "dzielni" ochotnicy szybko poradzili sobie z problemem os.
Wyjazd zaliczony, ekwiwalent rozliczony tylko jakiś niesmak pozostał.
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.321
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 01, 2021, 21:07:00 »
Pewne starsze małżeństwo straciło jedynego syna.
W przeddzień pogrzebu gdy ustalali w kościele ostatnie pożegnanie, okazało się iż w przenośnej toalecie znajdującej się obok kościoła znajduje się gniazdo os.
Nieszczęśliwie jedna z osób, która potrzebowała skorzystać z WC została zaatakowana przez owady.
Ojciec zmarłego udał się do remizy znajdującej się za płotem i poprosił o pomoc aby w dniu pogrzebu nikomu się nic nie stało (a spodziewał się wielu uczestników z różnych zakątków kraju)
Ochotnicy rozłożyli ręce że "mają sprzęt ale oni w takiej sytuacji nie mogą pomóc" i najlepiej aby zadzwonić na 998
Zrozpaczony człowiek zadzwonił na SK i dyżurny zadysponował właśnie tę jednostkę.
Oczywiście jak zawyła syrena to "dzielni" ochotnicy szybko poradzili sobie z problemem os.
Wyjazd zaliczony, ekwiwalent rozliczony tylko jakiś niesmak pozostał.
Żartujesz?
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 01, 2021, 22:47:49 »
Niestety ale nie. Zauważałem że coraz więcej jednostek w ten sposób załatwia sprawy. Pan zadzwoni to pojedziemy.
Miałem jednostkę, która zgłaszała naderwany konar na terenie własnej OSP aby zrobić z tego akcję. :gwiazdki:
Pogoń za chorą statystyką (która jest brana pod uwagę przy wszelkiej maści dotacjach) a w wielu wypadkach też ekwiwalentem doprowadza właśnie do takich sytuacji.
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 01, 2021, 22:51:21 »
U nas zawsze była zjeba z Psk jak właściciel do nas przychodził z problemem . Czemu nie na 112 i od tej pory z odsyłamy zgłaszających do 112. Są potem różne nieporozumienia raz gość pomyślał dzwoniąc do nas czyli OSP , że dzwoni do PSP i że dyżurny go odesłał do 112 😀. Potem za to dostał zjebe z wojewódzkiej . Bo ,zgłaszający złożył skargę . Mówię Wam cyrk . No ale cóż zrobić tak nam  z Psk każą i nie przyjmujemy zgłoszen typu  osy . Odsyłamy na 112 i potem już sobie dysponuje kogo tam sobie zadecyduje.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 02, 2021, 00:22:36 »
U nas to samo - PSK chce oficjalnego zgłoszenia (na próbę zgłoszenia przez OSP, że ktoś do nich przyszedł i poprosił o pomoc reagują, jakby ich ktoś obraził). Niby można by zrobić wyjazd gospodarczy, ale tu problemem jest UG. Tak się kończy uzależnianie OSP od samorządu i PSP. Więc pretensje kierujesz pod zły adres.

PS. Osobiście jestem przeciwnym wyjazdom do owadów, plam i gałęzi - chyba, że w wyjątkowych sytuacjach (np. w domu mieszka tylko starsze małżeństwo, oboje niepełnosprawni, brak bliskiej rodziny, wezwanie od opiekunki z GOPS'u - to było wg mnie uzasadnione zgłoszenie, w przeciwności do wielu innych). Ale nie odmówię wyjazdu gdy dysponuje nas PSK, tylko dlatego, że jestem takim zgłoszeniom przeciwny.

Offline grzesiek135

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 45
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 02, 2021, 03:11:54 »
Pewne starsze małżeństwo straciło jedynego syna.
W przeddzień pogrzebu gdy ustalali w kościele ostatnie pożegnanie, okazało się iż w przenośnej toalecie znajdującej się obok kościoła znajduje się gniazdo os.
Nieszczęśliwie jedna z osób, która potrzebowała skorzystać z WC została zaatakowana przez owady.
Ojciec zmarłego udał się do remizy znajdującej się za płotem i poprosił o pomoc aby w dniu pogrzebu nikomu się nic nie stało (a spodziewał się wielu uczestników z różnych zakątków kraju)
Ochotnicy rozłożyli ręce że "mają sprzęt ale oni w takiej sytuacji nie mogą pomóc" i najlepiej aby zadzwonić na 998
Zrozpaczony człowiek zadzwonił na SK i dyżurny zadysponował właśnie tę jednostkę.
Oczywiście jak zawyła syrena to "dzielni" ochotnicy szybko poradzili sobie z problemem os.
Wyjazd zaliczony, ekwiwalent rozliczony tylko jakiś niesmak pozostał.

A pomysł że chłopaki by się zgodzili i któryś podczas ściągania gniazda spadłby z drabiny i złamał rękę. Kto by mu odszkodowanie zapłacił? oficjalnie nie był na akcji.


Czasem warto pomyśleć zanim się coś napisze

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 02, 2021, 07:15:38 »
A słyszałeś kiedyś o pomocy dobrosąsiedzkiej?
Czyli jak samotna sąsiadka poprosi Cię o przecięcie gałęzi w sadzie to też powiesz jej aby dzwoniła na 998?
Człowieku, takim sposobem myślenia zaprzeczasz całej idei wolontariatu i funkcjonowania OSP w społeczeństwie.

U nas zawsze była zjeba z Psk jak właściciel do nas przychodził z problemem . Czemu nie na 112 i od tej pory z odsyłamy zgłaszających do 112. Są potem różne nieporozumienia raz gość pomyślał dzwoniąc do nas czyli OSP , że dzwoni do PSP i że dyżurny go odesłał do 112 😀. Potem za to dostał zjebe z wojewódzkiej . Bo ,zgłaszający złożył skargę . Mówię Wam cyrk . No ale cóż zrobić tak nam  z Psk każą i nie przyjmujemy zgłoszen typu  osy . Odsyłamy na 112 i potem już sobie dysponuje kogo tam sobie zadecyduje.

Mieliśmy w jednej jednostce naczelnika, który nagminnie zgłaszał na SK że "ktoś" u niego był z prośbą o pomoc, "ktoś" do niego dzwonił że widzi zadymienie, "ktoś" mu zgłaszał ze widzi pożar trawy, pożar lasu i aby mu załączyć syrenę. W końcu gmina zaczęła się interesować jakim cudem ta jednostka ma tyle wyjazdów i kim jest ten "ktoś". Tłumaczenie Pana naczelnika było że "to przecież PSP go dysponowało i co on może poradzić. Jest alarm to jedzie". Po kilku nieprzyjemnych rozmowach ten "ktoś" przestał dzwonić do Pana naczelnika i teraz w tej miejscowości jest kilka zdarzeń w roku a nie kilkadziesiąt.

Problem z owadami polega na tym że niewielu stosuje się do zasad działania z błonkoskrzydłymi i zachowują się jak firma deratyzacyjna.
Jak nauczysz ludzi że OSP wszystko będzie usuwać (nawet z kupki obornika na polu sic!) to potem ciężko ludziom wytłumaczyć że usunięcie gniazda to obowiązek właściciela a nie straży.
Podejrzewam że dlatego dyżurni Twojego SK każą dzwonić bo już tych owadów było "trochę" za dużo.

« Ostatnia zmiana: Lipiec 02, 2021, 07:49:59 wysłana przez oliwier »
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 02, 2021, 08:31:46 »
Ekwiwalent mam na poziomie poniżej 1/3 normalnej stawki godzinowej. W moim zawodzie mam nieograniczone możliwości brania nadgodzin i dodatkowych zleceń. Używany obecnie mundur kupiłem sobie sam, rękawice też - więcej dokładam do tego "interesu" niż na nim zarabiam, więc nie robię tego dla pieniędzy.

A w ramach pomocy dobrosąsiedzkiej chętnie użyczymy strój komuś kto chce się pozbyć owadów - ale prościej zadzwonić na 112 i mieć zadysponowaną straż (z rozmów z PSP wynika, że nie weryfikują zgłoszeń tego typu z CPR'u - skoro CPR przyjął to z automatu jest dyspozycja jednostki - przynajmniej u nas w rejonie tak to działa).

I akurat tu ludzi uczy państwo, a nie straż - bo jak się napatrzą jak odwalamy robotę za gminy (wycinki drzew, odśnieżanie), drogowców (usuwanie plam) i kto wie kogo jeszcze, to biorą z nich przykład.

A OSP ma niewiele wspólnego z wolontariatem - w przypadku wolontariatu nie ma takich absurdów. Nie dyskwalifikuje się wolontariuszy ze względu na wiek, pracę, czy z powodu, że zdaniem kogoś nienależącego do organizacji skupiającej wolontariuszy - ma ona już dość wolontariuszy i więcej nie potrzebuje. A to wszystko ma miejsce w OSP i o bynajmniej nie z winy ochotników... Państwo chce fachowców, chce procedur, che tego czy owego -to pretensje do państwa, rządzących i tych co to wymyślają, a nie do ochotników.

Offline strazak ochotnik

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 211
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 02, 2021, 13:08:37 »
U mnie na rejonie sytuacja wygląda podobnie. Ochotnicy nie wyjeżdżają na widok czy na prośbę sąsiada (chyba że mamy do czynienia z bezpośrednim zagrożeniem zdrowia/życia tj. pożar budynku, wypadek itp.). Do plam, gałęzi itp. nie wyjeżdża się na widok poprzez zgłoszenie na stacji. Dyżurny zawsze oczekuje telefonu na numer alarmowy 998 i wtedy sam dysponuje lub 112 i czy za formatką.
Ręce, które niosą pomoc, są o wiele więcej warte jak te z różańcem między palcami...

Offline fire45

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 417
  • Nie ma miękkiej gry!
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 02, 2021, 14:36:12 »
Wyjazd zaliczony, ekwiwalent rozliczony tylko jakiś niesmak pozostał.
A jednostki jeżdżące w ramach korony do osób samotnych z paczkami dlaczego wyjeżdżały jako MZ z liczonym ekwiwalentem?
Ciekawe jak będzie wyglądała statystyka na koniec roku.
Jednostka A - 20 wyjazdów w syfie z efektem zużytego albo uszkodzonego sprzętu, uciekając z pracy, zostawiając swoje obowiązki,
jednostka B - 120 wyjazdów lekkim samochodem, zaplanowane z wyprzedzeniem, podjeżdżając do domu do domu zostawiając kartonik.

Jednego czasu KP PSP kazała mi w imieniu zgłaszającego dzwonić na 998 i zgłaszać owady bo bez tego mnie nie wypuszczą.
Może zamiast obwiniać ochotników, lepiej przyjrzeć się cyrkom na SK. Bo różnie one funkcjonują.
Nie wiem czy sytuację opisujesz z własnego podwórka strażackiego czy 'jakiegoś oddalonego'.

Offline Charlie

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 106
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 05, 2021, 12:07:25 »
W dzisiejszych czasach chyba nie trudno o możliwość zadzwonienia pod numer alarmowy? Jeżeli jest bezpośrednie zagrożenie w waszej miejscowości to nie sądzę aby któryś dyspozytor nie udzielił wam zgody na wyjazd.
osp dla jednych trzy litery - dla nas całe życie.

Offline andoria

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 301
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 05, 2021, 12:24:14 »
W moim regionie 112 w ogóle nie chce przyjmować zgłoszeń do os twierdząc, że to nie jest zagrożenie
Czasem przełącza na 998 wtedy zgodnie z procedurą. Co ciekawe 112 działa czasem wbrew naszym procedurom

W kwestii Pan zadzwoni to zrobimy to sam przerabiałem temat kiedyś. Zawsze dyżurny domagał się, że nawet jak już gdzieś działamy to zgłaszający ma zadzwonić sam. No i drugi dzień usuwamy skutki nawałnicy. Drzewo na budynku, działamy normalnie z dyspozycji psk. W trakcie przychodzi gość, że mieszka dwie ulice dalej i też duże drzewo przewróciło się na dom. Poszedłem i obejrzałem, zdarzenie prawdziwe i dalsze osunięcie drzewa może skutkować kolejnymi uszkodzeniami. No, ale cóż zawsze tłumacza, że ma zadzwonić sam. Niech zatem dzwoni, oczywiście wytłumaczyłem właścicielowi, że taka jest niestety procedura no i inaczej się nie obejdzie. Facet przyjął że zrozumieniem uwagę i zadzwonił . Chwilę później dzwoni dyżurny do mnie, że trochę to nie poważne. Trzeba było zadzwonić i powiedzieć, że taka jest sytuacja i by nie było problemu. Generalnie siedział w porządku gość, bo są tacy co za każdym razem mają inną teorie i się czepiają. Mnie może nie rusza z racji stanowiska, ale kolegów ochotnikow tylko już tak. No chore państwo..
Dla zakończenia historii oba drzewa usunięte i oba na jeden meldunek, aby nie było niejasności.

Ekwiwalent prawie w całości idzie na straż. Troszkę zostaje dla każdego, bo a to swoim samochodem gdzieś się jeździ, a to sobie rękawice kupuję itd itp
« Ostatnia zmiana: Lipiec 05, 2021, 12:29:16 wysłana przez andoria »

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 05, 2021, 13:28:51 »
@oliwier pytanie . Przykładowo zgłaszam do PSP wyjazd gospodarczy osy , przecież nie pojadę swoim autem . I kolega spada z drabiny co wtedy?

Offline taz_org

  • aspirant
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 320
  • SKKP
    • Fotografia dronowa i badania termowizyjne
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 05, 2021, 19:02:16 »
@oliwier pytanie . Przykładowo zgłaszam do PSP wyjazd gospodarczy osy , przecież nie pojadę swoim autem . I kolega spada z drabiny co wtedy?
Na wyjazdy gospodarcze nie masz ubezpieczenia jako ratownik, możesz mieć jedynie prywatnie wykupione ubezpieczenie. A odpowiedzialność za wyjazd bierze dowódca załogi.

Offline andoria

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 301
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 05, 2021, 22:25:44 »
@oliwier pytanie . Przykładowo zgłaszam do PSP wyjazd gospodarczy osy , przecież nie pojadę swoim autem . I kolega spada z drabiny co wtedy?
Na wyjazdy gospodarcze nie masz ubezpieczenia jako ratownik, możesz mieć jedynie prywatnie wykupione ubezpieczenie. A odpowiedzialność za wyjazd bierze dowódca załogi.
Swoją drogą ciekawe jakby taki wyjazd jako ćwiczenia zgłosił ...

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 05, 2021, 22:56:16 »

@oliwier pytanie . Przykładowo zgłaszam do PSP wyjazd gospodarczy osy , przecież nie pojadę swoim autem . I kolega spada z drabiny co wtedy?
Na wyjazdy gospodarcze nie masz ubezpieczenia jako ratownik, możesz mieć jedynie prywatnie wykupione ubezpieczenie. A odpowiedzialność za wyjazd bierze dowódca załogi.
A który mądry dowódca weźmie takie coś na siebie  :gwiazdki:
« Ostatnia zmiana: Lipiec 05, 2021, 22:59:24 wysłana przez młody13 »

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 06, 2021, 21:28:51 »
Tak czytam te Wasze wypowiedzi i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że wielu strażaków OSP zapominało po co OSP zostało powołane.
W mojej OSP wielokrotnie pomagaliśmy mieszkańcom bez załączania syreny, zgłaszania wyjazdów, ekwiwalentów itp. Jeśli była możliwość to braliśmy pod pachę pompę bo komuś z sąsiadów pękła rura w piwnicy, usuwaliśmy owady czy przycięliśmy naderwaną gałąź. Ba, mamy starszą Panią której co roku wnosimy węgiel do komórki bo niestety nie ma rodziny.
Tak po prostu z ludzkiej życzliwości. Moja jednostka działa nieprzerwalnie od 1876 roku i nie wyobrażam sobie sytuacji aby ludziom, którzy od pokoleń mieszkają obok remizy powiedzieć że nie pomożemy bo nie zadzwonili na 998.
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline PCT

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 252
  • Dowódca Plutonu
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 06, 2021, 21:44:35 »
Swoją drogą ciekawe jakby taki wyjazd jako ćwiczenia zgłosił ...

Pamiętaj, że do ćwiczeń także w osp powinna być wykonana odpowiednia dokumentacja przed ich rozpoczęciem więc w tym kierunku bym nie próbował.

Co do mojego podwórka - nie ma znaczenia jak wpłynie informacja do sk - osobiście, formatka z wcpr, telefon od zgłaszającego, naczelnika czy radiowo. Dyżurni powinni mieć wiedzę co się dzieje, czy pojazd jest poza remizą i tylko od nich będzie zależało czy wpiszą to jako interwencje czy wezmą na garba traktując jako wyjazd gospodarczy.
Osobiście nie mam problemu przy osobistym zgłoszeniu wykręcić numer na sk i podać od kogo i jaka informacja do mnie dotarła prosząc jednocześnie o załączenie alarmowania. W przypadkach typu pomoc przy wniesieniu węgla robimy to bez angażowania środków OSP lub na zasadzie wyjazdu gospodarczego (druhowie mają świadomość działania w wolontariacie i że w takim przypadku żadne roszczenia ani gratyfikacje im nie przysługują)
Bardziej honorowe jest być wyniesionym na tron niż go odziedziczyć...
N. Machiavelli

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 06, 2021, 22:27:38 »
@oliwier
To potrwa do pierwszej sytuacji w której zderzycie się z realiami - my już mieliśmy sytuacje, w której podczas usuwania gniazda owadów coś innego uległo uszkodzeniu (wypadek, nie zła wola) i mieliśmy groźbę pozwu sądowego od "bezbronnych mieszkańców potrzebujących pomocy"... Musieliśmy też kilka razy odmówić podjęcia działań - pomimo, że byliśmy wezwani alarmowo - ze względu na odmowę podpisania zrzeczenia się ewentualnych roszczeń w razie powstania zniszczeń podczas akcji. Niektórzy ludzie są wredni, głupi i roszczeniowi, a państwo ich w tym wspiera - to zabiło naszą wolę "podkładania się" takim idiotom.

W sytuacji gdy próba pomocy może się zmienić w problemy prawne i finansowe dla mnie - tylko dlatego, że chciałem pomóc - jestem zmuszony pomocy odmówić.
Dalej dowozimy wodę dla zwierząt w razie suszy, robimy pokazy dla dzieci i młodzieży i pomagamy z ćwiczeniami ppoż. - ale robimy to zgodnie z wytycznymi, jako wyjazdy gospodarcze i dbamy, by nam się potem za to nie oberwało.

I uwielbiam roszczeniowe "bo jemu pomogliście a mnie nie chcecie!" - tylko że "on" podpisał że ma świadomość, iż w wyniku wycięcia drzewa jest ryzyko zniszczenia tego i tamtego i że zrzeka się jakichkolwiek roszczeń z tego tytułu, a roszczeniowiec ma to gdzieś, bo jemu się należy i on nic nie podpisze! To samo z gniazdami owadów, wyciąganiem pojazdu czy innym zdarzeniem gdzie komuś nie chce się wynająć firmy i domaga się darmowej pomocy, zastrzegając sobie prawo do pozwu w razie gdyby cokolwiek nie zostało zrealizowane po jego myśli...

Offline zapalony skarbnik

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 21
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 16, 2021, 22:06:35 »
Feniks w stu procentach masz moje poparcie sam spotkałem się wielokrotnie z taką sytuacją nie wiem ,, z jakiego księżyca spadł Oliwier" chyba jeszcze się nie sparzył, świat zza biurka wygląda zupełnie inaczej.

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.712
  • Getting too old for this shit
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 17, 2021, 00:30:54 »
Dalej dowozimy wodę dla zwierząt w razie suszy
Panie, za takie akcje to też można oberwać... Też coś o tym wiem, bo było kiedyś "a skąd macie wodę"? No z hydrantu, bo głupio by było spuszczać wodę hydrantową, żeby ze stawu zatankować - dla nas to oczywiste. Ale komuś już nie pasowało, że woda z hydrantu jest "gminna" tylko do celów ppoż... Zresztą były(?) prezes miejscowych wodociągów swego czasu się "wsławił" walką ze strażakami (ogólnie wszystkimi, ale głównie PSP) o zużycie wody, tankowanie przy najbliższym hydrancie, zamiast na JRG gdzie są liczniki...

Tak czy siak - jakby się tak zastanowić to zgodnie z tą linią to jako OSP do żadnej "sąsiedzkiej pomocy" nie ma opcji żeby wyjechać bez dyspozycji, bo cię podpier...lą, że zużywasz państwowy sprzęt i paliwo, żeby pomóc komuś kto może sobie firmę do tego wynająć. Także z tym wrzucaniem węgla kobicie to wzruszające, ale biorąc pod uwagę jakich mamy "społeczniaków" to pewno zaraz byłyby donos że "państwowych łopat straszaki używajo" :milcz:
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 17, 2021, 01:01:00 »
@Radhezz
Woda jest z wodociągu (hydrant lub remiza) ale akcje są koordynowane przez UG - właśnie po to żeby potem nie było, żeśmy wodę "ukradli"  :straz:

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.321
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 17, 2021, 10:41:34 »
@Radhezz
Woda jest z wodociągu (hydrant lub remiza) ale akcje są koordynowane przez UG - właśnie po to żeby potem nie było, żeśmy wodę "ukradli"  :straz:
Chyba nie jest tak do końca ponieważ woda wykorzystywana dla celów przeciwpożarowych jest darmowa natomiast woda do celów inwentarskich jest normalnie płatna. Pal licho jeśli gmina sama dostarcza wodę mieszkańcom ale jeśli to robi firma to nie ma podstawy aby brać za darmo wodę gdyż jest to zwykła kradzież. 
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.712
  • Getting too old for this shit
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 17, 2021, 11:01:29 »
Tym niemniej koledzy... w takiej sytuacji byście spuścili wodę "hydrantową" z wozu, żeby zatankować darmową z jeziora? :szalony:
Tak czy siak - to przykład, że działając bez dyspozycji, nawet przy taki błahych sprawach, można sobie narobić kłopotów. Stąd aktualnie wyjazdy są niemal zawsze na dyspozycję PSP czy UG/UM... W razie problemów czy pretensji można z tego jakoś wyjść :fiuu:
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.321
Odp: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek a kasa na konto.
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 17, 2021, 11:03:19 »
Tym niemniej koledzy... w takiej sytuacji byście spuścili wodę "hydrantową" z wozu, żeby zatankować darmową z jeziora? :szalony:
Tak czy siak - to przykład, że działając bez dyspozycji, nawet przy taki błahych sprawach, można sobie narobić kłopotów. Stąd aktualnie wyjazdy są niemal zawsze na dyspozycję PSP czy UG/UM... W razie problemów czy pretensji można z tego jakoś wyjść :fiuu:
Z tym UG/UM to mam wątpliwości bo jak zrobi się balagan to może być słowo przeciwko słowu.
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.