Słabe uprawnienia do obslugi autopompy czy agregatu ale jak tezeba sporządzić kwit z ćwiczeń lub napisać notatke służbową to juz jest jedynym kandydatem. Nie wspomne już o tym, żeby zrobic napisać decyzje, zrobic przetarg czy odebrac budynek. Ciekawe jest ze tych "trudnych" zadań oprocz pisania notatek szczególnie nie ucza w szkolach, trzeba samemu przy pomocy kolegów ogarnąć. Jeszcze ciekawsze jest to, ze jednym sie chce, a inni wolą rznac glupa. Gdzie się podziały ambicje w tej firmie, szczegolnie na JRG?