Pożarnictwo > Profilaktyka, prewencja

Podstacje energetyczne - wymagania ppoż.

(1/1)

idego:
Czy ktoś z szanownych kolegów pomoże mi we wskazaniu przepisów regulujących sprawy bezpieczeństwa pożarowego dla podstacji energetycznych ??? ...wyposażenie w gaśnice itd.
I jeszcze jedno, czy może ma ktoś z szanownych kolegów jakieś materiały w wersji elektronicznej na temat taktyki działań gaśniczych w podstacjach energetycznych, sposoby gaszenia tranformatorów, środki gasnicze, bezpieczeństwo ratowników.
Dziękuję

Sylwek:
Możliwe, że jakiś wytyczne i przepisy znajdziesz w dawnych przepisach budowy i eksploatacji urządzeń elektrycznych (PBUE) - w bibliotekach szkół technicznych o profilu elektrycznym mogą je jeszcze mieć. Ostatnio nie słyszałem o nowych przepisach.
Zakłady energetyczne i duże firmy mają wewnętrzne instrukcje dotyczące bezpieczeństwa pracy - myślę że mogą się tam znajdować także rozdziały na temat gaszenia pożarów i tam należy szukać konkretów.
Sam przebieg akcji w obiektach energetycznych powinien przebiegać w ścisłej współpracy z personelem tych obiektów - tylko oni mogą przekazać informację że obiekt jest pozbawiony napięcia żeby móc myśleć dalej o działaniach. Jeśli już jakieś urządzenie elektryczne się pali to niewiele idzie z niego uratować, za to można sobie narobić wiele złego np zahaczając prądem wody lub piany o jakieś znajdujące sie w pobliżu inne urządzenia pod napięciem.

Sam transformator to dla strażaka zbiornik z olejem (są także transformatory z izolacją w postaci żywicy ale jest ich niewiele). Wiadomo że będzie się to paliło bardzo dobrze. O ilości oleju w transformatorze na pewno poinformuje strażaków personel. Dla dużych jednostek może to być nawet 50 ton. Gaszenie w przypadku straży wyłącznie przy pomocy piany. Na stacjach są gaśnice i jest piasek (niestety nie wiem jakie są wymagania co do ilości i rozmieszczenia). Myślę, że po wyłączeniu napięcia istnieje analogia z gaszeniem transformatora do gaszenie zbiornika z olejem napędowym albo grzewczym.

Sylwek

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej