Autor Wątek: BHP w OSP  (Przeczytany 5546 razy)

Offline piotr92strazak

  • Cel: PSP
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.162
BHP w OSP
« dnia: Sierpień 04, 2020, 21:41:42 »
Witam mam pytanie odnośnie bhp w waszych jednostkach. Jak wygląda takie szkolenie, kto wam przeprowadza, na jakiej podstawie oraz co jaki okres czasu?
Straż- Pasja, Miłość, Duma, Honor

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: BHP w OSP
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 06, 2020, 16:35:39 »
U nas kurs BHP od kilku lat prowadzi instruktor z PSP (jednocześnie naczelnik OSP z sąsiedniej gminy). Kurs powtarzany co roku. Prezentacja multimedialna, plus omówienie slajdów. Ale najważniejsze dla nas jest omówienie konkretnych przypadków (wypadków) z ostatniego roku oraz możliwość zadawania pytań.

Kurs tańszy (3x tańszy niż kolejna oferta) i o wiele ciekawszy niż to co oferują firmy.

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: BHP w OSP
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 06, 2020, 21:50:02 »
u nas nic nie ma w tym zakresie

Offline piotr92strazak

  • Cel: PSP
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.162
Odp: BHP w OSP
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 09, 2020, 11:00:21 »
U nas kurs BHP od kilku lat prowadzi instruktor z PSP (jednocześnie naczelnik OSP z sąsiedniej gminy). Kurs powtarzany co roku. Prezentacja multimedialna, plus omówienie slajdów. Ale najważniejsze dla nas jest omówienie konkretnych przypadków (wypadków) z ostatniego roku oraz możliwość zadawania pytań.

Kurs tańszy (3x tańszy niż kolejna oferta) i o wiele ciekawszy niż to co oferują firmy.
Na jakiej podstawie macie przeprowadzany co roczny kurs BHP? Może jakiś zapis z rozporządzenia.
Straż- Pasja, Miłość, Duma, Honor

Offline sorbent

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 504
Odp: BHP w OSP
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 09, 2020, 15:17:19 »
Istnieje pewien spór w różnych kręgach dotyczacy tego  czy dh osp jest pracownikiem. Są tacy, którzy tak uważają i wtedy dla świętego spokoju szkoła pracowników zgodnie z kodeksem co roku. Są tacy, co za pracowników uważają tylko kierowców i/lub konserwatorów. A sa tacy  co żadnych z nich. I z tego wynika, że jedni co rok a inni raz w życiu na szkoleniu. Trochę tutaj choć to stare http://tychy.kmpsp.gov.pl/szkolenie-czlonkow-osp-w-zakresie-przepisow-o-bezpieczenstwie-i-higienie-pracy-bhp/

Offline Pitero

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 39
Odp: BHP w OSP
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 09, 2020, 17:28:08 »
W moim powiecie kurs dla wszystkich OSP przeprowadza PSP. Organizowany jest raz w roku i trwa kilka godzin, trochę teorii, a później egzamin. Należy go ukończyć do roku po skończeniu kursu podstawowego, a później cyklicznie co 3 lata.

Offline sorbent

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 504
Odp: BHP w OSP
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 09, 2020, 19:03:09 »
W moim powiecie kurs dla wszystkich OSP przeprowadza PSP. Organizowany jest raz w roku i trwa kilka godzin, trochę teorii, a później egzamin. Należy go ukończyć do roku po skończeniu kursu podstawowego, a później cyklicznie co 3 lata.
Ale warunkiem przyjęcia na szkolenie OSP, jest posiadanie szkolenia wstępnego z BHP (patrz karta skierowania na szkolenie podstawowe osp zgodnie z zasadami z 2015 roku). Temat BHP jest poruszany na szkoleniu oczywiście w ramach każdego tematu. Ale zaświadczenie ze szkolenie wstepnego BHP (nie każdy może takowe wystawić) należy mieć przed szkoleniem OSP  wg mnie oczywiście. Potem już tylko np naczelnik robi szkolenie stanowiskowe.

Offline piotr92strazak

  • Cel: PSP
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.162
Odp: BHP w OSP
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 09, 2020, 20:21:49 »
W moim powiecie kurs dla wszystkich OSP przeprowadza PSP. Organizowany jest raz w roku i trwa kilka godzin, trochę teorii, a później egzamin. Należy go ukończyć do roku po skończeniu kursu podstawowego, a później cyklicznie co 3 lata.
Ale warunkiem przyjęcia na szkolenie OSP, jest posiadanie szkolenia wstępnego z BHP (patrz karta skierowania na szkolenie podstawowe osp zgodnie z zasadami z 2015 roku). Temat BHP jest poruszany na szkoleniu oczywiście w ramach każdego tematu. Ale zaświadczenie ze szkolenie wstepnego BHP (nie każdy może takowe wystawić) należy mieć przed szkoleniem OSP  wg mnie oczywiście. Potem już tylko np naczelnik robi szkolenie stanowiskowe.
Jaką wiedzę i przeszkolenie ma naczelnik w zakresie BHP?
Straż- Pasja, Miłość, Duma, Honor

Offline wujo 2010

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 1.814
Odp: BHP w OSP
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 09, 2020, 22:10:08 »
W moim powiecie kurs dla wszystkich OSP przeprowadza PSP. Organizowany jest raz w roku i trwa kilka godzin, trochę teorii, a później egzamin. Należy go ukończyć do roku po skończeniu kursu podstawowego, a później cyklicznie co 3 lata.
Ale warunkiem przyjęcia na szkolenie OSP, jest posiadanie szkolenia wstępnego z BHP (patrz karta skierowania na szkolenie podstawowe osp zgodnie z zasadami z 2015 roku). Temat BHP jest poruszany na szkoleniu oczywiście w ramach każdego tematu. Ale zaświadczenie ze szkolenie wstepnego BHP (nie każdy może takowe wystawić) należy mieć przed szkoleniem OSP  wg mnie oczywiście. Potem już tylko np naczelnik robi szkolenie stanowiskowe.
Jaką wiedzę i przeszkolenie ma naczelnik w zakresie BHP?
Napewno większą od osoby cywilnej , zaraz po studiach .
Bądź uprzejmy i staraj się pomóc innym. Jeśli nie masz nic wartościowego do dodania w danym temacie, nie pisz, i tak zostanie to skasowane przez moderatorów :)

Offline sorbent

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 504
Odp: BHP w OSP
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 09, 2020, 22:24:39 »
Naczelnik robi szkolenie stanowiskowe tzn. obsługa sprzętu posiadanego przez daną konkretna OSP, zasady BHP na danej remizie itp. Z tego szkolenie robi się jedynie dokument, ze się odbyło. Szkolenie BHP z zaświadczeniem robi osoba posiadajace uprawnienia BHP przed szkoleniem podstawowym. Jest to szkolenie wstępne. W firmach tez szkolenia dzielimy na wstępne i juz konkretne tzw stanowiskowe, szczegółowe wg wykonywanej pracy na konkretnym sprzęcie. Kończę, bo to tez temat różnie rozwiązany w różnych regionach.

Offline kwas

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 744
Odp: BHP w OSP
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 10, 2020, 13:16:33 »
BHP w OSP temat rzeka i nigdzie nieuregulowany. A do tego PSP wprowadzając nowy system szkolenia, wprowadziło nowy wzór skierowania na szkolenie, w którym wprowadziła obowiązek posiadania szkolenia wstępnego z bhp jeszcze przed szkoleniem likwidując jednocześnie 11 godzin zajęć z bhp. Prosty zabieg, a ile można zaoszczędzić na godzinach pracy funkcjonariuszy. Nie wszędzie, bo komendy różnie do tego podchodzą. Ale zawsze to oszczędności.
Wiedza na ten temat u funkcyjnych OSP? U mnie w większości zerowa. Rozmowa w tej kwestii na zarządzie gminnym z prezesami i naczelnikami sprowadza się do stwierdzenia jednego z prezesów "a skąd ja mam to wiedzieć, ja jestem prezes, ale mnie nikt o tym nie poinformował". Inny pan naczelnik odpowiada, że jak nie podpisze się pod takim skierowaniem to przecież mu osoby nie przyjmą na szkolenie. Kiedy pytam, czy rozumie, że oświadcza nieprawdę potwierdzając fakt, że osoba kierowana na szkolenie nie odbyła szkolenie wstępnego słyszę, że to nie jego problem ale gminy. Wymyślili więc, że niech urzędnik w gminie się pod tym podpisze. A mądry urzędnik, chroniący swoją odpowiedzialność mówi, ok podpiszę się pod tym, tylko proszę mi dostarczyć kartę szkolenia wstępnego do wglądu, wtedy wam potwierdzę. I chłopaki z OSP psy wieszają na urzędniku, że robi im pod górkę. Ale on za nich w skrajnym przypadku nie chce iść siedzieć. Tragedia. Na 4 OSP, w trzech jest tak jak opisałem.
Tak druhowie. Podpisanie się pod takim skierowaniem, nie doprowadzając, że osoba odbyła takie szkolenie jest potwierdzeniem nieprawdy, a to podlega pod KK. W razie problemów to PSP jest czyste, bo przecież mają oświadczenie. Na kogo spadnie odpowiedzialność? Wiemy na kogo, na prezesa, naczelnika, zarząd.
Jeśli przytrafiłby się wypadek dla strażaka, to ja w pierwszej kolejności chciałbym zobaczyć kartę szkolenia wstępnego bhp i w razie wątpliwości uprawnienia osoby szkolącej.
Jakieś rozwiązanie? Ja proponuję dla dla prezesa, naczelnika szkolenie z zakresu bhp "dla pracodawców i innych osób kierujących pracownikami", gdzie po takim szkoleniu można prowadzić instruktaż wstępny. Tylko by poprowadziła takie szkolenie osoba oczywiście mająca uprawnienia ale i znająca realia pracy strażaków.

Offline piotr92strazak

  • Cel: PSP
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.162
Odp: BHP w OSP
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 10, 2020, 16:56:55 »
BHP w OSP temat rzeka i nigdzie nieuregulowany. A do tego PSP wprowadzając nowy system szkolenia, wprowadziło nowy wzór skierowania na szkolenie, w którym wprowadziła obowiązek posiadania szkolenia wstępnego z bhp jeszcze przed szkoleniem likwidując jednocześnie 11 godzin zajęć z bhp. Prosty zabieg, a ile można zaoszczędzić na godzinach pracy funkcjonariuszy. Nie wszędzie, bo komendy różnie do tego podchodzą. Ale zawsze to oszczędności.
Wiedza na ten temat u funkcyjnych OSP? U mnie w większości zerowa. Rozmowa w tej kwestii na zarządzie gminnym z prezesami i naczelnikami sprowadza się do stwierdzenia jednego z prezesów "a skąd ja mam to wiedzieć, ja jestem prezes, ale mnie nikt o tym nie poinformował". Inny pan naczelnik odpowiada, że jak nie podpisze się pod takim skierowaniem to przecież mu osoby nie przyjmą na szkolenie. Kiedy pytam, czy rozumie, że oświadcza nieprawdę potwierdzając fakt, że osoba kierowana na szkolenie nie odbyła szkolenie wstępnego słyszę, że to nie jego problem ale gminy. Wymyślili więc, że niech urzędnik w gminie się pod tym podpisze. A mądry urzędnik, chroniący swoją odpowiedzialność mówi, ok podpiszę się pod tym, tylko proszę mi dostarczyć kartę szkolenia wstępnego do wglądu, wtedy wam potwierdzę. I chłopaki z OSP psy wieszają na urzędniku, że robi im pod górkę. Ale on za nich w skrajnym przypadku nie chce iść siedzieć. Tragedia. Na 4 OSP, w trzech jest tak jak opisałem.
Tak druhowie. Podpisanie się pod takim skierowaniem, nie doprowadzając, że osoba odbyła takie szkolenie jest potwierdzeniem nieprawdy, a to podlega pod KK. W razie problemów to PSP jest czyste, bo przecież mają oświadczenie. Na kogo spadnie odpowiedzialność? Wiemy na kogo, na prezesa, naczelnika, zarząd.
Jeśli przytrafiłby się wypadek dla strażaka, to ja w pierwszej kolejności chciałbym zobaczyć kartę szkolenia wstępnego bhp i w razie wątpliwości uprawnienia osoby szkolącej.
Jakieś rozwiązanie? Ja proponuję dla dla prezesa, naczelnika szkolenie z zakresu bhp "dla pracodawców i innych osób kierujących pracownikami", gdzie po takim szkoleniu można prowadzić instruktaż wstępny. Tylko by poprowadziła takie szkolenie osoba oczywiście mająca uprawnienia ale i znająca realia pracy strażaków.
Pod koniec wspomniałeś o szkoleniu dla funkcyjnych zarządu. Powiedz mi ile takie szkolenie jest ważne? I co jaki okres czasu trzeba przeprowadzać takie szklenie dla strażaków osp?
Straż- Pasja, Miłość, Duma, Honor

Offline kwas

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 744
Odp: BHP w OSP
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 11, 2020, 14:14:47 »
Zapewne znajdą się tacy co się ze mną nie zgodzą twierdząc, że nie ma do tego podstawy prawnej. Ano nie ma. Ale z pism jakie posiadam w materii bhp w OSP z PSP od szczebla głównego do powiatowego wyłania się obraz traktowania strażaka OSP analogicznie do pracownika i twierdzenie, iż należy stosować te same podstawy prawne. Nie zgadzam się z tym, ale górę bierze odpowiedzialność choćby moja jako prezesa OSP i pójście w kierunku wskazywanym przez PSP. Analizowałem to z kilkoma ludźmi z doświadczeniem i ze znajomym prokuratorem. Jeśli by doszło do zdarzenia i kwestii odpowiedzialności to prokurator powiedział, że podejdzie analogicznie jak do pracownika.
Jak to opisują przepisy w analogicznym przełożeniu na OSP:
szkolenie wstępne ogólne - jednorazowe przed wysłaniem na kurs podstawowy - wykonuje osoba posiadająca szkolenie dla pracodawców i innych osób kierujących pracownikami i przygotowanie merytoryczne
szkolenie wstępne stanowiskowe - tu są zdania podzielone czy jednorazowy czy wielorazowy (nowy sprzęt, nowe szkolenie) - wykonuje osoba posiadająca szkolenie dla pracodawców i innych osób kierujących pracownikami i przygotowanie merytoryczne
szkolenie okresowe dla ratowników - okresowe, a że w OSP mamy do czynienia z pracami niebezpiecznymi to co roku - wykonuje co najmniej specjalista ds. bhp
szkolenie okresowe dla kierujących ratownikami, czyli dla prezesa, naczelnika i dowódców (tożsame z szkoleniem okresowym dla pracodawców i innych osób kierujących pracownikami) - okresowe co 5 lat - wykonuje firma prowadząca szkolenia bhp
Oczywiście do tego dochodzi jeszcze program szkolenia wg jakiego należy poprowadzić szkolenie. Jeśli zostawimy tę kwestię przypadkowemu behapowcowi to on pójdzie na łatwiznę i oprze się na wzorcowym dokumencie co się ma dużo nijak do naszej specyfiki.
Wiem, zaraz mogą podnieść się krzyki, po co, kto ma to robić, a że gmina nie chce, a że PSP powinna. I można się ze mną zgadzać lub nie. Ja wychodzę z założenia, że skoro ktoś ponosi odpowiedzialność za OSP to tego zmartwienie. Tak mi doradził znajomy prokurator. A znajomy sędzia powiedział, że skoro nie ma przepisów, to on by powołał biegłego, czyli kogoś kto się zna na bhp. A taka osoba raczej na pewno odniesie się do przepisów poprzez analogię z pracownikami. I teraz jak to sobie poukładamy na swoim terenie taka będzie nasza odpowiedzialność.

A jak to zrobiłem u siebie? Mam to szczęście, że sam jestem specjalistą ds. bhp i mogę coś zrobić nie narażając OSP na dodatkowe koszty. Uregulowaliśmy te kwestie na początku tego roku chociaż szkolenie z zakresu bhp robiliśmy już chyba dwa razy ale z częstotliwością większa niż rok. Wprowadziliśmy regulamin pracy w osp, gdzie określiliśmy, gdzie kto odpowiada za co lub za siebie jako praca w stowarzyszeniu i w JOT. Określiliśmy w obowiązkach, że strażak ma się poddać szkoleniu bhp. Stworzyłem program szkolenia. I zaplanowałem dwa szkolenia dla prezesów, naczelników i dowódców dla zaprzyjaźnionych OSP na terenie dwóch powiatów. Niestety ze względu na zaistniałą sytuację epidemiologiczną szkolenie czeka na realizację.

Po co to wszystko? Bo PSP zostawiła OSP w wielu powiatach sama sobie, kryjąc za żądaniem karty szkolenia. Bo wkur.... mnie jak pewien brygadier na spotkaniu z przedstawicielami OSP udowadnia mi, że on wie lepiej nie umiejąc wytłumaczyć na jakiej podstawie tak twierdzi. Aby spokojniej spać. Aby móc spojrzeć w oczy swoim ludziom, że jako prezes zrobiłem wszystko dla ich bezpieczeństwa. Aby w przypadku jak to mówimy w branży coś się zes... mieć nawet minimalny dupochron. Bo OSP to moja psja :).