@peterek
Ok - uznaję sytuację z podmianą za uzasadnioną. Nie przyszła mi nawet do głowy bo odkąd sięgam pamięcią, nigdy nie byliśmy dysponowani jako podmianka - zawsze pierwszy, góra drugi rzut - i alarmowo. Ale ten scenariusz mieści się w uzasadnionej sytuacji.
Co do jakiegoś zabezpieczenia działań policji - nawet nie kojarzę żadnego wezwania do czegoś takiego w moim rejonie. Albo jeździ samo PSP albo jakoś w ciągu ostatnich 15lat żadnego nie było. Ciężko więc mi się wypowiedzieć w tym temacie. Jeżeli byliśmy wzywani na prośbę policji - a to się zdarzało - to zawsze alarmowo. Ale jakoś nigdy nie było to wezwanie do zabezpieczenia a raczej do prób samobójczych, otwierania mieszkań, pomocy w ewakuacji itp.
Co do "innych" wezwań OSP to nie po to PSP ma numery kontaktowe żeby bawić się syreną - wielokrotnie zdarzają się sytuacje niealarmowe, ale przy takich okazjach obowiązuje kontakt telefoniczny i są one ogarniane przez zarząd OSP innymi kanałami niż załączenie syreny. I jakośdo tej pory nigdy nie było z tym problemów - jak na tą chwilę ten sposób działa.
Wreszcie:
"To może zapytajmy się jeszcze dlaczego dysponent/"właściciel" OSP np. wójt nie ma uprawnień aby zadysponować (przecież swoich ochotników) alarmowo
A może ma
? W jakiejś części Polski "
to właśnie nadużywanie opcji dysponowania OSP przez pewnego wójta stało się przyczyną takiego, a nie innego podejścia do alarmów w mojej jednostce. I to nie PSP uporządkowało sprawę ale właśnie strażacy OSP. I chcąc nie chcąc teraz wójt ma opcję albo zwykłego telefonu na 998 / 112 i zrobienie zwykłego zgłoszenia podlegającego weryfikacji co do zasadności na zwykłych zasadach, albo kontakt na wskazane numery z przedstawicielami OSP i ogarnięcie wyjazdu gospodarczego na zwykłych zasadach.
Mamy tą dobrą sytuację, że u nas w okolicy jest coraz mniej OSP, a takich które mają sensowną ilość dyspozycyjnych strażaków z wyszkoleniem i sprzęt - jeszcze mniej. I ani PSP ani UG nie mogą sobie robić co im się rzewnie podoba, bo jedni zostaną sami (co przy obecnej obsadzie bardzo by bolało) a inni będą musieli się wytłumaczyć przed wyborcami (do ludzi powoli dociera, że te 4 samochody co są pierwsze przy pożarze to OSP a nie PSP i zaczynają powoli - oczywiście nie wszyscy - ale rozumieć, różnicę pomiędzy OSP i PSP).