Autor Wątek: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia  (Przeczytany 175677 razy)

Offline Basior7776

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 579
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 27, 2020, 20:24:10 »
Wyluzujcie.
Jeśli chodzi o IZM to chyba dyżurni wysyłają zastępy tylko w przypadku braku ZRM w rejonie i w stanach zagrożenia życia lub NZK. Przecież na zdrowy rozsądek jak przyjedziemy na miejsce i świadek nam powie że poszkodowany jest chory na jakiś SYF to przecież mu nie powiemy, że to nie nasza robota? Że my się boimy i takie tam, a człowiek leży i umiera albo już umarł na naszych oczach.
Pamietajmy... "Być ofiarnym i mężnym w ratowaniu zagrożonego życia ludzkiego i wszelkiego mienia - nawet z narażeniem życia" i dodam tutaj że z zachowaniem maksymalnej ilości środków ochrony indywidualnej, adekwatnych do zaistniałej sytuacji i posiadanej wiedzy.

Pytanie się pojawia, co zrobić po takim zdarzeniu? Co zrobić aby minimalizować ryzyko?

Offline KLAWY

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 467
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 27, 2020, 20:41:19 »
Wyluzujcie.
Jeśli chodzi o IZM to chyba dyżurni wysyłają zastępy tylko w przypadku braku ZRM w rejonie i w stanach zagrożenia życia lub NZK. Przecież na zdrowy rozsądek jak przyjedziemy na miejsce i świadek nam powie że poszkodowany jest chory na jakiś SYF to przecież mu nie powiemy, że to nie nasza robota? Że my się boimy i takie tam, a człowiek leży i umiera albo już umarł na naszych oczach.
Pamietajmy... "Być ofiarnym i mężnym w ratowaniu zagrożonego życia ludzkiego i wszelkiego mienia - nawet z narażeniem życia" i dodam tutaj że z zachowaniem maksymalnej ilości środków ochrony indywidualnej, adekwatnych do zaistniałej sytuacji i posiadanej wiedzy.

Pytanie się pojawia, co zrobić po takim zdarzeniu? Co zrobić aby minimalizować ryzyko?

U nas wzywają często i o ile dyspozytor przyjmuje zgłoszenie, tj w stanie zebrać wywiad (zależy jaki człowiek na słuchawce) o tyle gorzej, gdy przychodzi formatka.
i teraz:
" ZRM przy innym zdarzeniu, wysyłają zastęp PSP. Na miejscu znajduje się osoba w ciężkiej niewydolności oddechowej, wezwał sąsiad, który właśnie przyszedł z odwiedzinami. Strażacy wchodzą do mieszkania....z wywiadu, chory wrócił z wycieczki z Włoch"
lub
"ZRM przy innym zdarzeniu, wysyłają zastęp PSP. Na miejscu znajduje się osoba w ciężkiej niewydolności oddechowej, wezwał sąsiad, który właśnie przyszedł z odwiedzinami, przed wejsciem do budynku, dowódca otrzymuje informację od innego mieszkańca budynku, że chory wrócił z Włoch i pewnie ma koronawirusa"
Właśnie, co wtedy?

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.323
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #27 dnia: Luty 27, 2020, 21:52:02 »
Wcześnie wspominałem wam o ustawie teraz macie literalnie:
http://dziennikustaw.gov.pl/D2020000032501.pdf
Zadania są szczegółowo opisane w ustawie do której aktem wykonawczym jest w/wym. dokument.
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline pepek1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 226
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #28 dnia: Luty 27, 2020, 22:05:21 »
Eqinox widać jesteś troszeczkę oderwany chyba od rzeczywistości ile razy się jechało na dom zanik zrm na miejsce dojechało, i się prowadziło działania aż do czasu przybycia zrm-u. Pozdrawiam

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.323
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #29 dnia: Luty 27, 2020, 22:07:26 »
Eqinox widać jesteś troszeczkę oderwany chyba od rzeczywistości ile razy się jechało na dom zanik zrm na miejsce dojechało, i się prowadziło działania aż do czasu przybycia zrm-u. Pozdrawiam
Wszystko się robi na spontanie aż do pierwszej wtopy a potem już się uważa... Nawet z wchodzeniem do budynku jak z kimś nie ma kontaktu tydzień to co zmieni 15 minut?
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline j.o.blush

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 221
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #30 dnia: Luty 27, 2020, 22:07:40 »
wiedziałem że ta chwila kiedyś nadejdzie ale....... muszę się zgodzić w całej rozciągłości z Eqinox'em;
organ administracji działa na podstawie i w granicach prawa - skoro ustawa nie przewiduje naszych działań przy zwalczaniu chorób zakaźnych (bezpośrednio - nie jako czynności pomocnicze innych organów - pod ich kierownictwem i odpowiedzialnością) to nie zwalczamy i już;

co do argumentów przytaczanych przez pozostałych kolegów:
Cytuj
chory wrócił z Włoch i pewnie ma koronawirusa. Właśnie, co wtedy?
wchodzisz i widzisz chorego z zażółceniem powłoki skórnych (przypominam że póki co żółtaczka jest u nas powszechniejsza od nowego koronawirusa i obawiam się że groźniejsza)  to co robisz?
skoro jesteś strażakiem (nieważne na jakim stanowisku) nikt nie zwolnił Cię z myślenia i elastycznego dostosowywania do sytuacji;
chcesz na wszystko procedurę - i tak mamy ich już od ...... i jedna warta drugiej (no możne oprócz tej o acetylenie);
jak wsadzisz ratowników w tychemy i odo to ci nikt pewnie niczego nie urwie;
wsadzisz w gazoszczelne to poza śmiesznością też się na nic nie narazisz;
po to PSP zatrudnia światłych dowódców żeby potrafili podjąć decyzję :-) i dostosować ją do zastanej sytuacji;
kolejną kwestią jest przyjęcie zgłoszenia IZM- powinno być poprzedzone wywiadem przez przedstawiciela PRM (operator 112 samodzielnie takich nie przesyła do straży) więc informację o potencjalnym ryzyku powinniśmy dostać od dyspozytora PRM-u bo nie wyobrażam sobie że obecnie nie zbierają takich informacji podczas wywiadu;
a tak z ciekawości - ile macie w roku IZM

Offline piotr

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 167
  • ile jeszcze......
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #31 dnia: Luty 27, 2020, 23:21:43 »
Skoro tak ładnie to wygląda, to jak doszło do sytuacji w Krakowie? Jeśli jedzie zastęp do otwarcia, to czekacie na ZRM, nawet jak jest info ,że na coś choruje? Co jeżeli osoba w tym momencie umiera? Hipotetyczne zdarzenie, pali się w budynku, gdzie są materiały radioaktywne, personel jest uwięziony przez nieznanych sprawców, grożą odpaleniem ładunków, kto jest służbą wiodącą? Kto wchodzi pierwszy? Nie ma procedur na wszystko, nie da się  ale jak możemy coś poustalać, to dlaczego nie? nawet jednego zachorowania uniknijmy, warto.... Dlaczego na Dniach Młodzieży siedzieli tam nasi?Za każdym razem , dopiero po czasie pojawiały sie u nas procedury, większość do du...y

Offline KLAWY

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 467
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #32 dnia: Luty 28, 2020, 06:10:18 »
wiedziałem że ta chwila kiedyś nadejdzie ale....... muszę się zgodzić w całej rozciągłości z Eqinox'em;
organ administracji działa na podstawie i w granicach prawa - skoro ustawa nie przewiduje naszych działań przy zwalczaniu chorób zakaźnych (bezpośrednio - nie jako czynności pomocnicze innych organów - pod ich kierownictwem i odpowiedzialnością) to nie zwalczamy i już;

co do argumentów przytaczanych przez pozostałych kolegów:
Cytuj
chory wrócił z Włoch i pewnie ma koronawirusa. Właśnie, co wtedy?
wchodzisz i widzisz chorego z zażółceniem powłoki skórnych (przypominam że póki co żółtaczka jest u nas powszechniejsza od nowego koronawirusa i obawiam się że groźniejsza)  to co robisz?
skoro jesteś strażakiem (nieważne na jakim stanowisku) nikt nie zwolnił Cię z myślenia i elastycznego dostosowywania do sytuacji;
chcesz na wszystko procedurę - i tak mamy ich już od ...... i jedna warta drugiej (no możne oprócz tej o acetylenie);
jak wsadzisz ratowników w tychemy i odo to ci nikt pewnie niczego nie urwie;
wsadzisz w gazoszczelne to poza śmiesznością też się na nic nie narazisz;
po to PSP zatrudnia światłych dowódców żeby potrafili podjąć decyzję :-) i dostosować ją do zastanej sytuacji;
kolejną kwestią jest przyjęcie zgłoszenia IZM- powinno być poprzedzone wywiadem przez przedstawiciela PRM (operator 112 samodzielnie takich nie przesyła do straży) więc informację o potencjalnym ryzyku powinniśmy dostać od dyspozytora PRM-u bo nie wyobrażam sobie że obecnie nie zbierają takich informacji podczas wywiadu;
a tak z ciekawości - ile macie w roku IZM
2019 - 21

Offline sismondi

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 441
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #33 dnia: Luty 28, 2020, 07:40:11 »
Eqinox widać jesteś troszeczkę oderwany chyba od rzeczywistości ile razy się jechało na dom zanik zrm na miejsce dojechało, i się prowadziło działania aż do czasu przybycia zrm-u. Pozdrawiam
czyli jakie...? wykonanie EKG badanie cukru mierzenie ciśnienia .......?

Offline j.o.blush

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 221
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #34 dnia: Luty 28, 2020, 08:12:41 »
Cytuj
Hipotetyczne zdarzenie, pali się w budynku, gdzie są materiały radioaktywne, personel jest uwięziony przez nieznanych sprawców, grożą odpaleniem ładunków, kto jest służbą wiodącą?
TAK, KU..... ! swat ze straży ma szturmować budynek;
poczytaj "Ustawa z dnia 10 czerwca 2016 r. o działaniach antyterrorystycznych" to się dowiesz;
co do zgłoszeń typu "otwarcie mieszkania na prośbę policji" to jak na miejscu zachodzą przesłanki o zagrożeniu życia, zdrowia itd to realizujesz działania ratownicze; jeśli nie ma to realizujesz tylko tyle ile było we wniosku właściwej służby (nie konstytuuje się KDR więc nie ma podstaw do korzystania z jego uprawnień);
miałeś "casus" otwarcia mieszkania i przeszukania przez strażaków z trupem w kanapie - a policjanci nawet nie weszli do środka (moim zdaniem dowódca tego zastępu powinien beknąć za przekroczenie uprawnień);
swoją drogą procedury mamy na wszystko poza "czynnościami pomocniczymi" - czyżby o jednak przerastało KG

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #35 dnia: Luty 28, 2020, 08:48:12 »
Dz. U. 2008 Nr 234 poz. 1570
U S T AWA
z dnia 5 grudnia 2008 r.
o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi

Działania administracji publicznej w zakresie zapobiegania i zwalczania zakażeń i chorób zakaźnych

Art. 43. Jednostki, o których mowa w art. 42 ust. 1, realizując zadania z zakresu ochrony zdrowia publicznego przed zakażeniami i chorobami zakaźnymi, współpracują z:
1) Państwową Inspekcją Sanitarną, Wojskową Inspekcją Sanitarną i Państwową Inspekcją Sanitarną Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji;
2) jednostkami Systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego, o których mowa w ustawie z dnia 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym (Dz. U. z 2019 r. poz. 993);
3) podmiotami, o których mowa w art. 7 ust. 1 pkt 1, 2 i 4–8 ustawy z dnia 20 lipca 2018 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (Dz. U. poz. 1668, z późn. zm.3)
4) Narodowym Funduszem Zdrowia;
5) podmiotami wchodzącymi w skład międzynarodowego nadzoru epidemiologicznego;
6) organami samorządu terytorialnego;
7) Policją, Państwową Strażą Pożarną i Strażą Graniczną.

Mówimy tutaj o współpracy a nie o wykonywaniu zadań.

PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline janosik

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 392
  • OSP & PSP
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #36 dnia: Luty 28, 2020, 09:27:58 »
Niestety, ale 90% strażaków nie pojęcia o przepisach w oparciu o które prowadzimy działania ratownicze itp. Mam na myśli przepisy prawa, a nie procedury, wytyczne, zasady - bo te wskazują konkretne działania w konkretnej sytuacji i nie obejmuję całości naszej działalności. I co gorsza właśnie te 90% ma najwięcej do "powiedzenia", bo oni tak zawsze robili, nikt się nie czepiał, itd. A jak ktoś ogarnięty tłumaczy, że są pewne przepisy które nam coś nakazują lub zabraniają, to większość tego nie pojmuje bo ślubowanie bo co inni powiedzą bo to źle wygląda...Mam wrażenie, że co niektórzy już są w blokach startowych aby zwalczać tego wirusa z korona i tylko czekają na magiczna procedurę i zielone światło do działań :gwiazdki: Nie pchajmy się bo to nie nasza bajka - mało mamy kierunków gdzie bez PSP ani rusz?
Tutaj mamy tylko wspomagać w razie potrzeby a nie być supermenami jak by się co niektórym wydawało...

Offline fireman_f

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 270
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #37 dnia: Luty 28, 2020, 11:52:15 »
Skoro tak ładnie to wygląda, to jak doszło do sytuacji w Krakowie? Jeśli jedzie zastęp do otwarcia, to czekacie na ZRM, nawet jak jest info ,że na coś choruje? Co jeżeli osoba w tym momencie umiera? Hipotetyczne zdarzenie, pali się w budynku, gdzie są materiały radioaktywne, personel jest uwięziony przez nieznanych sprawców, grożą odpaleniem ładunków, kto jest służbą wiodącą? Kto wchodzi pierwszy? Nie ma procedur na wszystko, nie da się  ale jak możemy coś poustalać, to dlaczego nie? nawet jednego zachorowania uniknijmy, warto.... Dlaczego na Dniach Młodzieży siedzieli tam nasi?Za każdym razem , dopiero po czasie pojawiały sie u nas procedury, większość do du...y

A wiesz że są powiaty w których pogotowie nie jeździ do otwarcia mieszkania z PSP i jeśli jasno nie wynika ze zgłoszenia ze np woła pomocy i nie może wstać tylko jest zgłoszenie że sąsiedzi dawno nie widzieli sąsiada to pogotowie wtedy nie przyjedzie dopóki my nie otworzymy mieszkania i ich nie wezwiemy? Eqinox co w takim wypadku? na co mamy czekać przez 15 minut skoro pogotowie póki my nie otworzymy mieszkania i nie potwierdzimy ze jednak potrzebujemy ich pomocy to nie przyjedzie? Sytuacje z Krakowa znam też tylko z opowieści które już krążą ale podejrzewam że tak właśnie mogło być. Co więcej z tego co słyszałem to nie było żadnej informacji że taka osoba może być zarażona i dopiero policja podczas przeszukania mieszkania czy rozmowy z tą osobą stwierdziła że może być ryzyko zarażenia.

Offline pepek1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 226
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #38 dnia: Luty 28, 2020, 14:10:10 »
Eqinox widać jesteś troszeczkę oderwany chyba od rzeczywistości ile razy się jechało na dom zanik zrm na miejsce dojechało, i się prowadziło działania aż do czasu przybycia zrm-u. Pozdrawiam
czyli jakie...? wykonanie EKG badanie cukru mierzenie ciśnienia .......?
.       
Sam sobie odpowiedź na głupie pytanie

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.323
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #39 dnia: Luty 28, 2020, 16:48:11 »
A wiesz że są powiaty w których pogotowie nie jeździ do otwarcia mieszkania z PSP i jeśli jasno nie wynika ze zgłoszenia ze np woła pomocy i nie może wstać tylko jest zgłoszenie że sąsiedzi dawno nie widzieli sąsiada to pogotowie wtedy nie przyjedzie dopóki my nie otworzymy mieszkania i ich nie wezwiemy? Eqinox co w takim wypadku? na co mamy czekać przez 15 minut skoro pogotowie póki my nie otworzymy mieszkania i nie potwierdzimy ze jednak potrzebujemy ich pomocy to nie przyjedzie? Sytuacje z Krakowa znam też tylko z opowieści które już krążą ale podejrzewam że tak właśnie mogło być. Co więcej z tego co słyszałem to nie było żadnej informacji że taka osoba może być zarażona i dopiero policja podczas przeszukania mieszkania czy rozmowy z tą osobą stwierdziła że może być ryzyko zarażenia.
Powiem ci tak... Pojechać sobie samemu wywalić drzwi to bezprawie. Po 1. PSP może podjąć działania tylko gdy istnieją przesłanki ustawowe a więc jeśli jest zgłoszenie że człowieka nie ma od tygodnia (czyli zaginięcie) to służbą wiodącą w tym przypadku jest Policja i jak nie może wejść do mieszkania to wzywa sobie PSP i PSP otwiera drzwi. Po wszystkim KDR robi przekazanie.  Koniec akcji. Drugi rodzaj działań osoba chora jest w mieszkaniu zamknięta i nie ma leków itp. itd... Służba wiodąca PRM PSP jako wspomagająca otwiera drzwi i wystawia przekazanie. Sytuacje w których PSP może sama takie działania podjąć wynikają wprost z naszych przepisów... Dym, ogień... a więc pożar.... inne przesłanki MZ.
Po 2. Każdy KDR musi pamiętać o bardzo ważnej rzeczy KIEDY USTAJE DOWODZENIE DZIAŁANIAMI! Nie może sobie tako z czapy wrócić do koszar  :wacko:
Sytuacja z Krakowa moim zdaniem wymaga analizy.
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline j.o.blush

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 221
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #40 dnia: Luty 28, 2020, 16:51:15 »
Eqinox wysłał posta w trakcie mojego pisania ale go jednak wyślę
Cytuj
jest zgłoszenie że sąsiedzi dawno nie widzieli sąsiada to pogotowie wtedy nie przyjedzie dopóki my nie otworzymy mieszkania i ich nie wezwiemy
ręce opadają - na podstawie takich przesłanek otwierasz i wchodzisz do mieszkania - aż dziw że jeszcze nie odpowiadasz za włamanie;
jest taki organ jak Policja który w swojej ustawie ma art. 14 ust 1 pkt 3;
ma również art. 15 ust. pkt 6 który pozwala im żądać od nas wparcia tych działań a my jesteśmy zobowiązani do udzielenie takiego wsparcia w zakresie swojego działania oraz  w zakresie obowiązujących przepisów;

modyfikacja postu:
Cytuj
jest Policja i jak nie może wejść do mieszkania to wzywa sobie PSP i PSP otwiera drzwi. Po wszystkim KDR robi przekazanie.
wg mnie w sytuacji kiedy służbą wiodąca jest Policja lub PRM nie konstytuuje się KDR, tylko funkcjonuje jako "dowódca sił PSP"; nie korzysta z praw KDR-a ale też nie bierze odpowiedzialności za całokształt działań
« Ostatnia zmiana: Luty 28, 2020, 16:57:59 wysłana przez j.o.blush »

Offline piotr

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 167
  • ile jeszcze......
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #41 dnia: Luty 28, 2020, 17:04:27 »
Panowie, spokojnie, ...
Mamy tu rozmowy czysto hipotetyczne, ale chodzi  głównie o to ,że mamy parę dylematów  przy współpracy z innymi służbami.
Pare razy pojawiła się jakaś procedura, szkoda,że jak wszystko się uspokoiło? Niektórzy pamietają jak wyglądały procedury itp a jak realia np przy ptasiej grypie, czy to nie służby weterynaryjne powinny sobie to wtedy ogarniać? Co my tam wtedy robiliśmy? W  ramach czego?
Utylizacji padłych zwierząt?

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.323
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #42 dnia: Luty 28, 2020, 17:19:41 »
Skoro tak ładnie to wygląda, to jak doszło do sytuacji w Krakowie? Jeśli jedzie zastęp do otwarcia, to czekacie na ZRM, nawet jak jest info ,że na coś choruje? Co jeżeli osoba w tym momencie umiera? Hipotetyczne zdarzenie, pali się w budynku, gdzie są materiały radioaktywne, personel jest uwięziony przez nieznanych sprawców, grożą odpaleniem ładunków, kto jest służbą wiodącą? Kto wchodzi pierwszy? Nie ma procedur na wszystko, nie da się  ale jak możemy coś poustalać, to dlaczego nie? nawet jednego zachorowania uniknijmy, warto.... Dlaczego na Dniach Młodzieży siedzieli tam nasi?Za każdym razem , dopiero po czasie pojawiały sie u nas procedury, większość do du...y
Zmień tylko materiał radioaktywny na gazy trujące i powiem ci, że dowodziłem podczas ćwiczeń w których ćwiczyły PSP, OSP, Policja, Wojsko, PRM, ZZK i oczywiście zakład. W wyniku działań o charakterze sabotażowo terrorystycznym doszło do wybuchu i pożaru w wyniku którego poszkodowani byli pracownicy... I wiesz co? Wszystkie siły i środki poza siłami powołanymi min. do zwalczania terroryzmu czekały w bezpiecznej odległości  do czasu unieszkodliwienia sabotażystów. Dopiero po meldunku Policjanta przejąłem dowodzenie i rozpoczęto działania ratowniczo gaśnicze.
wg mnie w sytuacji kiedy służbą wiodąca jest Policja lub PRM nie konstytuuje się KDR, tylko funkcjonuje jako "dowódca sił PSP"; nie korzysta z praw KDR-a ale też nie bierze odpowiedzialności za całokształt działań
Sorry skrót myślowy.
Utylizacji padłych zwierząt?
Zależy od miejsca odnalezienia. Co do zasady wszystkie dzikie zwierzęta są własności skarbu państwa.
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline fireman_f

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 270
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #43 dnia: Luty 28, 2020, 17:26:30 »
A wiesz że są powiaty w których pogotowie nie jeździ do otwarcia mieszkania z PSP i jeśli jasno nie wynika ze zgłoszenia ze np woła pomocy i nie może wstać tylko jest zgłoszenie że sąsiedzi dawno nie widzieli sąsiada to pogotowie wtedy nie przyjedzie dopóki my nie otworzymy mieszkania i ich nie wezwiemy? Eqinox co w takim wypadku? na co mamy czekać przez 15 minut skoro pogotowie póki my nie otworzymy mieszkania i nie potwierdzimy ze jednak potrzebujemy ich pomocy to nie przyjedzie? Sytuacje z Krakowa znam też tylko z opowieści które już krążą ale podejrzewam że tak właśnie mogło być. Co więcej z tego co słyszałem to nie było żadnej informacji że taka osoba może być zarażona i dopiero policja podczas przeszukania mieszkania czy rozmowy z tą osobą stwierdziła że może być ryzyko zarażenia.
Powiem ci tak... Pojechać sobie samemu wywalić drzwi to bezprawie. Po 1. PSP może podjąć działania tylko gdy istnieją przesłanki ustawowe a więc jeśli jest zgłoszenie że człowieka nie ma od tygodnia (czyli zaginięcie) to służbą wiodącą w tym przypadku jest Policja i jak nie może wejść do mieszkania to wzywa sobie PSP i PSP otwiera drzwi. Po wszystkim KDR robi przekazanie.  Koniec akcji. Drugi rodzaj działań osoba chora jest w mieszkaniu zamknięta i nie ma leków itp. itd... Służba wiodąca PRM PSP jako wspomagająca otwiera drzwi i wystawia przekazanie. Sytuacje w których PSP może sama takie działania podjąć wynikają wprost z naszych przepisów... Dym, ogień... a więc pożar.... inne przesłanki MZ.
Po 2. Każdy KDR musi pamiętać o bardzo ważnej rzeczy KIEDY USTAJE DOWODZENIE DZIAŁANIAMI! Nie może sobie tako z czapy wrócić do koszar  :wacko:
Sytuacja z Krakowa moim zdaniem wymaga analizy.

Akurat tu Ci przyznam racje, nie dopisałem wszystkiego ale zgadza się, jeśli nie ma takich przesłanek to bez obecności Policji nie otwieramy mieszkania, nawet jak dojeżdżamy na miejsce zdarzenia a ich nie ma to z decyzją o otwarciu czekamy na ich przyjazd, ale moje pytanie co wg Ciebie w takiej właśnie sytuacji, otwieramy mieszkanie na prośbę Policji i wchodzimy do niego razem z Policją? I nie pisz ze na otwarciu mieszkania kończy się nasze działanie bo praktycznie zawsze wchodzimy z Policja do mieszkania i pomagamy im jak by w środku okazało się że trzeba komuś udzielić pomocy.

Offline wojtek111

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 127

Offline fireman_f

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 270
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #45 dnia: Luty 28, 2020, 17:33:12 »
Eqinox wysłał posta w trakcie mojego pisania ale go jednak wyślę
Cytuj
jest zgłoszenie że sąsiedzi dawno nie widzieli sąsiada to pogotowie wtedy nie przyjedzie dopóki my nie otworzymy mieszkania i ich nie wezwiemy
ręce opadają - na podstawie takich przesłanek otwierasz i wchodzisz do mieszkania - aż dziw że jeszcze nie odpowiadasz za włamanie;
jest taki organ jak Policja który w swojej ustawie ma art. 14 ust 1 pkt 3;
ma również art. 15 ust. pkt 6 który pozwala im żądać od nas wparcia tych działań a my jesteśmy zobowiązani do udzielenie takiego wsparcia w zakresie swojego działania oraz  w zakresie obowiązujących przepisów;

modyfikacja postu:
Cytuj
jest Policja i jak nie może wejść do mieszkania to wzywa sobie PSP i PSP otwiera drzwi. Po wszystkim KDR robi przekazanie.
wg mnie w sytuacji kiedy służbą wiodąca jest Policja lub PRM nie konstytuuje się KDR, tylko funkcjonuje jako "dowódca sił PSP"; nie korzysta z praw KDR-a ale też nie bierze odpowiedzialności za całokształt działań

Jak już wspomniałem przed chwilą, zapomniałem dopisać że Policja jest oczywiście na miejscu i to na jej prośbę otwieramy mieszkanie, bez Policji na miejscu i odpowiednich przesłanek tego nie robimy, w poprzednim poście użyłem niepotrzebnego skrótu myślowego ale podoba mi się jak już przeprowadzasz mi szkolenie o tym co możemy a co nie i prawie że oskarżasz mnie o włamanie. Więc uściślijmy, przyjeżdżamy na miejsce zdarzenia, sąsiedzi lub pracownicy MOSP twierdza ze dawno nie widzieli sąsiada, my czekamy na policje z decyzją o otwarciu mieszkania, pogotowia nie ma bo nie przyjedzie póki mieszkanie nie będzie otwarte i się nie potwierdzi że ktoś potrzebuje w środku pomocy, mieszkanie otwieramy, pomagamy Policji w samym mieszkaniu a np w trakcie tych działań okazuje się że mamy styczność z osobą zarażoną jakimś świństwem.

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.323
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #46 dnia: Luty 28, 2020, 17:53:19 »
Fireman_f pytam na jakiej podstawie wchodzisz do cudzego mieszkania? 
Hipotetycznie mieszkaniec jest zdrowy jak koń i oświadcza że zginęło mu 100 000 zl. I co dalej?
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #47 dnia: Luty 28, 2020, 17:54:24 »
Jeśli nie ma PRM to skąd wiesz że osoba jest nosicielem choroby zakaźnej?

Ale zakładając że do takiej sytuacji już doszło
1. Informujesz SK o sytuacji (rodzaj choroby, źródło informacji, liczba osób mogących mieć kontakt itp.)
2. Zostajesz na miejscu zdarzenia i czekasz na PRM izolując swoich ratowników, którzy mieli kontakt z chorym od osób postronnych.

SK KP/M o zdarzeniu informuje:
1. PRM
2. WSKR
3. i czeka na wytyczne inspektoratu sanitarnego MSWiA lub koordynatora medycznego służby.


Tylko tyle i aż tyle
i od tego momentu tak naprawdę od Was już nic nie zależy.

Jakiś czas temu przerabiałem temat świerzbu, którym była zarażona osoba poszkodowana a informacja ta wpłynęła do SK ze szpitala już po powrocie zastępu do JRG.

I tutaj była podobna procedura
1. Poinformowanie WSKR
2. Określenie metod postępowania ( na ten czas odizolowani od reszty zmiany)
3. Dezynfekcja kabiny, dezynfekcja chłopaków, ubrania zapakowane w worki i wysłane do dezynfekcji.




« Ostatnia zmiana: Luty 28, 2020, 18:07:12 wysłana przez oliwier »
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.323
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #48 dnia: Luty 28, 2020, 17:57:33 »
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline pepek1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 226
Odp: Wirus grypy COVID-19 a izolowane zdarzenia
« Odpowiedź #49 dnia: Luty 28, 2020, 18:00:48 »

A wiesz że są powiaty w których pogotowie nie jeździ do otwarcia mieszkania z PSP i jeśli jasno nie wynika ze zgłoszenia ze np woła pomocy i nie może wstać tylko jest zgłoszenie że sąsiedzi dawno nie widzieli sąsiada to pogotowie wtedy nie przyjedzie dopóki my nie otworzymy mieszkania i ich nie wezwiemy? Eqinox co w takim wypadku? na co mamy czekać przez 15 minut skoro pogotowie póki my nie otworzymy mieszkania i nie potwierdzimy ze jednak potrzebujemy ich pomocy to nie przyjedzie? Sytuacje z Krakowa znam też tylko z opowieści które już krążą ale podejrzewam że tak właśnie mogło być. Co więcej z tego co słyszałem to nie było żadnej informacji że taka osoba może być zarażona i dopiero policja podczas przeszukania mieszkania czy rozmowy z tą osobą stwierdziła że może być ryzyko zarażenia.
Powiem ci tak... Pojechać sobie samemu wywalić drzwi to bezprawie. Po 1. PSP może podjąć działania tylko gdy istnieją przesłanki ustawowe a więc jeśli jest zgłoszenie że człowieka nie ma od tygodnia (czyli zaginięcie) to służbą wiodącą w tym przypadku jest Policja i jak nie może wejść do mieszkania to wzywa sobie PSP i PSP otwiera drzwi. Po wszystkim KDR robi przekazanie.  Koniec akcji. Drugi rodzaj działań osoba chora jest w mieszkaniu zamknięta i nie ma leków itp. itd... Służba wiodąca PRM PSP jako wspomagająca otwiera drzwi i wystawia przekazanie. Sytuacje w których PSP może sama takie działania podjąć wynikają wprost z naszych przepisów... Dym, ogień... a więc pożar.... inne przesłanki MZ.
Po 2. Każdy KDR musi pamiętać o bardzo ważnej rzeczy KIEDY USTAJE DOWODZENIE DZIAŁANIAMI! Nie może sobie tako z czapy wrócić do koszar  :wacko:
Sytuacja z Krakowa moim zdaniem wymaga analizy.
Kurcze ale tak jest zawsze nikt nie czeka na policję i zrm ewentualnie policja jest już na miejscu wiem że przepis przepisem ale rzeczywistość na miejscu jest inna niż przepis mówi. A odmówisz dowódcy wejścia?to szacun zjedzą cię na komendzie odrazu