Pożarnictwo > Ratownictwo Wysokościowe
Zastosowanie drabiny 10 m jako trójnogu
Jaś:
Witam mam pytanie co sądzicie o zastosowaniu drabiny zamiast trójnogu. Proszę nie piszcie tylko że nie można bo instrukcja nie dopuszcza.
[załącznik usunięty przez administratora]
czesoi:
Sprawdź aktualny skrypt do ratownictwa wysokościowego.
Usunięto niektóre węzły, dokonano zmian z imptowizowanymi trojnogami z drabin itp.
rastafarai:
O matko jedyna! Improwizowany trójnóg z nasadek to jeszcze naciąganie ale mógł być, ale trójnóg z ZS-2100 na aluminiowych podporach, które moja żona by połamała to jest fatalny pomysł. Każde odpadnięcie ratownika, gdzie drabina będzie musiała powstrzymać upadek o współczynniku nawet grubo poniżej 1 to złożą wam się podpory i tyle z tego będzie. Jak nie macie trójnogu to zdecydowanie lepiej będzie jak się umówicie z najbliższą jednostką, która go ma (powinien być minimum 1 na powiat) i przećwiczcie z nimi założenia. Zobaczycie co jesteście w stanie zrobić zanim trójnóg na miejsce dojedzie a potem jak współdziałać sprawnie. pozdro
Jaś:
--- Cytat: czesoi w Styczeń 07, 2020, 21:08:41 ---Sprawdź aktualny skrypt do ratownictwa wysokościowego.
Usunięto niektóre węzły, dokonano zmian z imptowizowanymi trojnogami z drabin itp.
--- Koniec cytatu ---
Sprawdziłem skrypt, program. Drabina 10m doskonale zastępuje trójnóg. Zaleta to wysokość punktu mocowania szczególnie ma to znaczenie kiedy studnia jest z kręgiem na zewnątrz np. więcej niż jeden m. To ze w skrypcie nie ma drabiny nasadkowej (i dobrze) to nie znaczy że podczas działań nie będzie potrzeba zastosowania punktu mocowania powyżej 3 m. i co wtedy zastosować ? czekać na SGRW ?
Jaś:
--- Cytat: rastafarai w Styczeń 07, 2020, 22:13:43 ---O matko jedyna! Improwizowany trójnóg z nasadek to jeszcze naciąganie ale mógł być, ale trójnóg z ZS-2100 na aluminiowych podporach, które moja żona by połamała to jest fatalny pomysł. Każde odpadnięcie ratownika, gdzie drabina będzie musiała powstrzymać upadek o współczynniku nawet grubo poniżej 1 to złożą wam się podpory i tyle z tego będzie. Jak nie macie trójnogu to zdecydowanie lepiej będzie jak się umówicie z najbliższą jednostką, która go ma (powinien być minimum 1 na powiat) i przećwiczcie z nimi założenia. Zobaczycie co jesteście w stanie zrobić zanim trójnóg na miejsce dojedzie a potem jak współdziałać sprawnie. pozdro
--- Koniec cytatu ---
Witaj
W technice ratownictwa w studni nie ma mowy o jakimkolwiek odpadnięciu tym bardziej o współczynniku 1. Sprawdziłem wiele drabin 10 m co prawda nie miałem (kobiety) do wyginania/połamania podpór tylko strażaków których wieszałem pod punkt centralny
stanowiskowego drabiny i nic się nie wygięło/połamało. Trójnógi mamy i to kilka ale wg mnie nie spełniają wszystkich potrzeb działań w studni tj max wys to 3,10 m a w przypadku działania w gdzie jest krąg nad ziemia te trójnogi są problematyczne do działań a czasami nie da się ich sprawić /rozłożyć. Pytanie do Ciebie co wtedy proponujesz ?. Informuje iż SGRW nie ma czegoś innego jak trójnóg.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej